Bycie YouTuberem może brzmieć fantazyjnie, ale warto się dwa razy zastanowić, zanim rozpoczniesz tam swoją karierę jako twórca treści.

Początkujący twórcy treści często zaczynają od YouTube. Naśladują popularnych lokalnych i międzynarodowych influencerów, mając nadzieję na osiągnięcie ułamka ich sukcesu.

Jednak wbrew powszechnemu przekonaniu YouTube może być fatalnym punktem wyjścia dla początkujących twórców treści i nanoinfluencerów. Jeśli nie będziesz ostrożny, szybko pozbędziesz się zasobów. Oto dziewięć powodów, dla których nowi twórcy treści powinni zdobyć grono odbiorców przed przejściem na YouTube.

1. YouTube jest nasycony i konkurencyjny

YouTube jest nasycony i konkurencyjny. Według statystyka, ma ogromną bazę użytkowników liczącą 2,1 miliarda, z czego 15 milionów to twórcy treści. Inny statystyka raport pokazuje, że twórcy co minutę przesyłają ponad 500 godzin filmów. Cała ta konkurencja przyćmiewa mniej znane kanały.

I pomimo tysięcy filmów przesyłanych co godzinę do YouTube, twórcy z największą liczbą subskrypcji nadal mają monopol na dzienne wyświetlenia. Użytkownicy przechodzą bezpośrednio do swoich subskrypcji. Przesyłane przez nienazwane kanały startupowe rzadko zyskują na popularności, nawet jeśli lądują w sekcji Rekomendacje.

2. Produkcja filmów na YouTube to praca na pełny etat

Nowicjusze zwykle nie doceniają bycia influencerem w YouTube. To nie jest łatwa poboczna zgiełk. Pomiędzy kręceniem scen, edycją klipów i zarządzaniem reklamami możesz z łatwością spędzić ponad 60 godzin tygodniowo na swoim kanale.

Niestety influencerzy, którzy wskakują na platformę nieprzygotowani, mogą wyczerpać swoje oszczędności nie widząc efektów. Tworzenie treści to kariera na pełny etat, bez gwarantowanej pensji. Będziesz potrzebować wystarczająco dużo pieniędzy, aby pokryć wydatki osobiste, dopóki nie zaczniesz zarabiać na swoim kanale, a rezygnacja z codziennej pracy, zanim uzyskasz stały dochód, nie jest dobrym pomysłem dla większości ludzi.

Jeśli nie jesteś przygotowany do pracy w pełnym wymiarze godzin, najpierw poznaj mniej wymagające platformy. Ułatw sobie drogę do branży i buduj rozmach. Możesz na przykład wypróbować Instagram, ponieważ przesyłanie postów zajmuje znacznie mniej czasu niż założenie kanału na YouTube.

3. Brak przygotowania może prowadzić do wypalenia zawodowego

Konsekwentne tworzenie wysokiej jakości filmów może stać się wyczerpujące. PRWeb opublikował badanie podłużne, z którego wynika, że ​​80 procent twórców treści czuje się wypalonych. W tym samym raporcie 49 procent respondentów szuka alternatywnych źródeł dochodów w celu radzenia sobie ze stresem.

Wypalenie może wystąpić na różnych etapach. Nawet nowi twórcy mogą czuć się wyczerpani psychicznie po opublikowaniu kilku pierwszych filmów, zwłaszcza jeśli nie mają doświadczenia w tworzeniu treści. Wyjście z dołka wymaga dużo pracy.

Nie możesz wymusić kreatywności. Ale przyjęcie systematycznych kalendarzy treści, uporządkowanie pomysłów i badanie trendów rynkowych pomaga w opracowaniu solidnego procesu twórczego. Wpatrywanie się w pustą stronę może nie przynieść rezultatów, a jeśli masz rozbiegane myśli, możesz marnować dni na tworzenie wstępu do 10-minutowego filmu.

Uporządkuj swój plan treści w Notion. Wizualny diagram twoich pomysłów pomoże ci skutecznie ocenić, które z nich możesz, a których nie możesz użyć.

4. YouTube nadaje priorytet treściom z popularnych kanałów

Algorytm YouTube traktuje priorytetowo popularnych twórców. Promuje najskuteczniejsze treści, które spełniają określone wskaźniki zaangażowania, takie jak czas oglądania i liczba subskrybentów. Filmy, które mają zaledwie kilkaset wyświetleń, rzadko zajmują pozycję w rankingu.

Oczywiście nowe kanały wciąż mają szansę na pokonanie uznanych twórców. Muszą jednak najpierw zyskać popularność, zgromadzić długi czas oglądania i zaangażować odbiorców docelowych. Pamiętaj, że osiągnięcie tych kamieni milowych zajmuje lata.

Aby przyspieszyć ten proces, najpierw zbuduj grupę odbiorców. Zwiększ swoją siłę oddziaływania na platformach obsługujących krótkie treści, takich jak Instagram czy TikTok, a następnie stopniowo przenieś się na YouTube. Załóżmy, że gromadzisz milion obserwujących na TikTok. Możesz zyskać 100 000 subskrybentów, jeśli przekonwertujesz 10 procent swojej bazy fanów.

5. Najpierw musisz znaleźć swoją niszę

Nowi influencerzy YouTube często nie zauważają znaczenia treści niszowych. Uważają, że filmy atrakcyjne dla mas, takie jak vlogi dotyczące stylu życia lub żarty, przyciągają więcej widzów. Jednak, jeśli nie jest to twoje autentyczne ja, nie. Przesyłanie ogólnych treści i beztroskie podskakiwanie na trendach przyciąga jedynie krótkoterminowe opinie, a nie wiernych fanów.

Możesz eksplorować różne nisze. Po prostu zauważ to zarządzanie wieloma kanałami YouTube jest droga — lepiej poeksperymentować na innej platformie. Wypróbuj Twittera, LinkedIn lub Instagram. Przetestuj wody, publikując krótkie treści w preferowanej niszy i oceń reakcję widzów.

6. Przychody z AdSense nie zawsze są wysokie

Wiele osób zakłada kanały YouTube, aby uzyskać część przychodów z AdSense, ale może to stanowić duży problem, jeśli jesteś nowy. Po pierwsze, aby się zakwalifikować, musisz mieć 1000 subskrybentów i 4000 godzin czasu oglądania. Po drugie, koszt za mil (CPM) waha się w zależności od Twojej niszy. Chociaż niektórzy z największych youtuberów zarabiają ogromne pieniądze, to nie jest reprezentatywne dla mediany – i prawdopodobnie będziesz musiał pracować przez miesiące (jeśli nie lata), zanim otrzymasz zapłatę.

Zamiast polegać wyłącznie na działalności reklamowej YouTube, stwórz kilka źródeł dochodu. Kanały odnoszące sukcesy czerpią większość swoich zarobków ze sponsorowania marek, promocji, linków partnerskich i współpracy.

7. Konsumenci spędzają również czas na innych platformach

Istnieją większe sieci społecznościowe niż YouTube. statystyka twierdzi, że Facebook, Twitter, Instagram i Pinterest wygenerowały większy ruch w witrynie w marcu 2023 r. Jeśli je zignorujesz, przegapisz ogromny rynek.

Ostrożnie wybierz swoją pierwszą platformę. Skoncentruj się na witrynach, z których często korzysta Twój rynek docelowy. Załóżmy, że sprzedajesz osobom w średnim wieku. Zamiast TikTok i Snapchat Twoja marka może działać lepiej na stronach takich jak Facebook i Quora.

8. Budowanie grona odbiorców w YouTube wymaga czasu

Nowi influencerzy próbujący YouTube po raz pierwszy szybko się niecierpliwią, gdy widzą słabe wyniki. Trzycyfrowe wyświetlenia zniechęcają. Pamiętaj jednak, że uruchomienie kanałów YouTube wymaga czasu — musisz uzbroić się w cierpliwość.

Brać PewDiePie I MrBestia jako przykłady. To dwa kanały z największą liczbą subskrybowanych kanałów, które spędziły lata na tworzeniu treści i budowaniu grona odbiorców. Po prostu skup się na swojej strategii dotyczącej treści.

9. Tworzenie interesujących treści często kosztuje

Prawie wszystkie pomysły na YouTube kosztują. Potrzebujesz funduszy na wycieczki, polecanie restauracji, odwiedzanie uroczych kawiarni, przymierzanie ubrań i sprawdzanie makijażu. W przeciwnym razie nie będziesz miał nic ciekawego do udostępnienia.

Oprócz finansowania pomysłów wideo, musisz także zainwestować w odpowiedni sprzęt do założenia kanału YouTube. Sam smartfon tego nie załatwi. Twórcy treści potrzebują przynajmniej statywu, oprogramowania do edycji wideo i mikrofonu. Na początku początkujący mogą się bez nich obejść, ale słaba jakość Twoich filmów może hamować rozwój kanału.

Rozpocznij swoją karierę jako twórca treści

Chociaż zostanie twórcą treści ma niskie bariery wejścia, ostra konkurencja utrudnia zdobycie popularności. Konsumenci mają obecnie tak wiele możliwości. Staraj się więc zapewnić wyjątkowe wrażenia; w przeciwnym razie nie wyróżnisz się spośród milionów innych influencerów w swojej niszy.

Unikaj także uproszczonych strategii tworzenia treści. Samo przesyłanie losowych filmów na YouTube nie gwarantuje wyświetleń, a tym bardziej zaangażowania. Aby zbudować społeczność, musisz zdobyć wiedzę specjalistyczną, publikować wysokiej jakości treści, zająć się bolączkami swoich widzów i nawiązać kontakt z fanami. Ponadto musisz mieć długoterminową wizję.