Intel jest teraz oficjalnie graczem w grze GPU. Intel Arc A770 i A750 są już dostępne i trafiają do rąk graczy, służąc jako niedrogie procesory graficzne dla każdego. Jednak ponieważ Intel jest nowicjuszem, niektórzy ludzie mogą, co zrozumiałe, martwić się o zdobycie karty graficznej od firmy, przynajmniej do czasu zdobycia doświadczenia jako producent GPU.

Są jednak argumenty za i przeciw. Oto kilka powodów, dla których możesz chcieć kupić procesor graficzny Intel — i kilka powodów, dla których możesz tego nie chcieć.

2 powody, dla których warto kupić procesor graficzny Intel Arc

Źródło obrazu: Intel

Po pierwsze, oto kilka powodów, dla których możesz być zainteresowany uzyskaniem procesor graficzny Intel Arc Alchemist.

1. Są (naprawdę) tanie

Zaczniemy od argumentacji za jedną z zalet samego Intela — karty są Naprawdę tani. A kiedy mamy na myśli tanie, naprawdę to mamy na myśli.

Podczas gdy NVIDIA RTX 4090 i nowa architektura Ady Lovelace w sprzedaży detalicznej za 1599 USD, Intel Arc A770 zaczyna się od nędznych 329 USD, a A750, jego niższe rodzeństwo, zaczyna się od zaledwie 289 USD. To sprawia, że ​​nowe procesory graficzne firmy Intel są dość przystępne cenowo, ponieważ ceny procesorów graficznych stale rosną. Intel obiecał skupić się na stosunku ceny do wydajności w ekosystemie, w którym ceny stale rosną, więc pod tym względem firma spełnia wymagania.

instagram viewer

Teraz obie te karty graficzne nie są na poziomie RTX 4090, jak można sobie wyobrazić. Nie są nawet blisko. Bliżej im do RTX 3060 lub RTX 3070 pod względem wydajności i surowej mocy. Oczywiście jest to produkt pierwszej generacji, więc nie można oczekiwać, że Intel za pierwszym razem wyjdzie z bombowym procesorem graficznym. Jednak staną się lepsze, ponieważ Intel wciąż tworzy nowe generacje swoich kart graficznych. Być może w przyszłości pojawi się poważny konkurent dla AMD i NVIDII.

Na razie oba procesory graficzne są świetnymi opcjami dla graczy z ograniczonym budżetem. Który ostatecznie jest przedziałem cenowym, w którym obecnie odnosi największe sukcesy. Jasne, RTX 4090 jest świetny, ale ostatecznie nie każdy ma 1599 USD na kartę graficzną. W niektórych przypadkach można zbudować cały komputer za mniej niż ta cena. Możesz nie chcieć go kupować dla komputera z najwyższej półki, ale nie o to chodzi w tej karcie — może być w planie Intela w najbliższej przyszłości, ale teraz nie o to chodzi.

2. Wspierasz nowego gracza

Druga opcja jest oczywista — Intel jest nowicjuszem w dziedzinie GPU i jako nowicjusz potrzebuje wsparcia, aby rzeczywiście odnieść sukces w przyszłości.

Intel nie jest nowicjuszem. Od lat dołącza zintegrowane procesory graficzne do swoich procesorów, a wcześniej próbował uruchomić procesory graficzne, najpierw w ramach niefortunnego projektu Larrabee. Teraz firma wreszcie wprowadziła na rynek dyskretne procesory graficzne, które można poważnie rozważyć w grach, nawet jeśli mogą nie być najlepsze.

Fakt, że obecnie sprzedaje karty ze średniej i niskiej półki, oznacza, że ​​został wyeliminowany z konkurencji w porównaniu do NVIDII i AMD. Mimo to, zgodnie z planem Intela, firma prawdopodobnie dąży do tego miejsca w przyszłości. Musi jednak gdzieś zacząć, a jeśli chcesz poważnej alternatywy w duopolu NVIDIA-AMD, jej pierwsze oferty muszą dobrze sobie radzić.

2. I dwa powody, dla których nie warto kupować procesora graficznego Intel Arc

Teraz przedstawimy kilka powodów, dla których procesory graficzne Intela mogą nie być dla Ciebie warte zakupu, przynajmniej w tej chwili.

1. To produkt pierwszej generacji

Być może najważniejszym powodem, dla którego powinieneś unikać procesorów graficznych Intela, przynajmniej teraz, jest to, że jest to produkt pierwszej generacji. Powiedzieliśmy powyżej, że karty pierwszej generacji Intela muszą odnieść sukces, aby Intel mógł je dalej tworzyć i ulepszać, ale powód, dla którego możesz chcieć tego uniknąć, jest tym samym powodem, dla którego wiele osób wolałoby omijać produkty pierwszej generacji ogólny. To produkty pierwszej generacji firmy, która do tej pory nie była testowana.

Firma Intel jest znaną nazwą w dziedzinie procesorów, oferując jedne z najlepszych procesorów dostępnych na rynku. Ale jeśli chodzi o GPU, ma skalistą historię. Jego zintegrowane procesory graficzne były wyśmiewane za to, że były komicznie złe w grach, a jego wysiłki na rzecz wprowadzenia przyzwoitych procesorów graficznych były w dużej mierze daremne.

Nawet pomijając reputację Intela z procesorami graficznymi, produkty pierwszej generacji mogą być problematyczne. Sterowniki mogą nie być tak szeroko obsługiwane jak sterowniki NVIDIA/AMD i możesz napotkać dziwne problemy, które nie występują na innych drogie, gruntownie przetestowane GPU. Wygląda na to, że nie mamy żadnych poważnych problemów, ale problemy mogą pojawić się z czasem i musisz być przygotowany.

2. Nie są potężni

Drugim powodem, dla którego możesz nie chcieć go zdobyć, jest to, że nie radzą sobie z cięższymi grami.

Jasne, procesory graficzne są dostarczane z Intel XeSS, Odpowiedź Intela na technologię DLSS firmy NVIDIA, co zmniejsza obciążenie karty i pozwala osiągnąć wyższe rozdzielczości. Ale nawet wtedy GPU jest wyraźnie słabsze niż najlepsze GPU na rynku. Oczywiście jest odpowiednio wyceniony, ale po prostu nie jest to opcja, którą entuzjaści poważnie rozważą, przynajmniej nie w przypadku kart ultra-high-end. Będą działać dobrze w niektórych systemach, ale jeśli chcesz, aby twoja karta robiła to, co robi RTX 4090, nie masz szczęścia.

Jak wspomnieliśmy wcześniej, Intel może równie dobrze mieć plany produkcji i wypuszczania wysokiej klasy kart. Ale to prawdopodobnie zajmie lata, ponieważ Intel musi ewoluować szybciej niż jego konkurenci, aby nadrobić zaległości.

Czy powinieneś kupić procesor graficzny Intel Arc? To skomplikowane

Chcemy, aby Intel odniósł sukces na rynku procesorów graficznych. Konkurencja jest już znakomita, gdy dwóch producentów GPU strzela do siebie, a trzecia alternatywa będzie jeszcze ostrzejsza. Jednak, aby Intel mógł konkurować, wymaga dopracowania. W tej chwili oferta Intela jest dobrym wyborem dla graczy z ograniczonym budżetem, ale entuzjaści prawdopodobnie pozostaną na razie przy uznanych nazwach.