W ostatnich latach Apple naprawdę wyrobił sobie markę jako firma świadoma ekologicznie. Firma często mówi o swoich inicjatywach środowiskowych, zobowiązaniach klimatycznych i zmniejszaniu ogólnego śladu węglowego.
Chociaż wspaniale jest widzieć, jak korporacje stają się bardziej świadome ekologicznie, czy słowa Apple naprawdę dotyczą zmian, czy też są tylko częścią starannie opracowanego wizerunku firmy? Poniżej omówimy, dlaczego Apple nie jest tak zielony, jak myślisz.
Prawdziwy koszt wyprodukowania iPhone'a
Wszyscy wiedzą, że iPhone'y nie są tanie. Ale chociaż mogą one zdecydowanie nadwyrężyć Twoje oszczędności, koszt dla środowiska może być jeszcze wyższy.
Apple twierdzi, że 70% emisji dwutlenku węgla pochodzi z samej produkcji. I Porównaj i poddaj recyklingowi szacuje, że produkcja iPhone'a tylko w 2022 roku wygeneruje zawrotną ilość 17 megaton emisji CO2. Jednak wpływ iPhone'a na środowisko zaczyna się na długo przed linią montażową.
Surowce wydobywcze, takie jak kobalt i lit – komponenty niezbędne do budowy urządzeń elektronicznych – również mają bardzo realny wpływ na środowisko.
Euronews podaje, że do wyprodukowania jednej tony litu potrzeba około 2,2 miliona litrów wody. A ta woda jest często odprowadzana z domów i społeczności, które jej potrzebują, co ma natychmiastowy i drastyczny wpływ na pobliskie społeczności.Górnictwo nie tylko negatywnie wpływa na środowisko, ale wiąże się również z rosnącymi kosztami ludzkimi. Opiekun poinformował w 2019 roku, że Apple został wymieniony w amerykańskim procesie sądowym w sprawie śmierci dzieci w kopalniach w Kongu.
Rosnący problem e-odpadów
Od lat ludzie krytykują Apple za podejmowanie decyzji, które subtelnie zachęcają ludzi do rzucania urządzeniami zamiast ich naprawiania i ulepszania.
Jednym ze sposobów, w jaki Apple to robi, jest utrudnianie naprawy iPhone'a. Apple nie sprzedaje oryginalnych części zewnętrznym warsztatom, co oznacza, że jeśli chcesz naprawić iPhone'a za pomocą oryginalnych części, musisz udać się do sklepu Apple Store lub autoryzowanego przez Apple centrum napraw.
Niestety naprawy własne firmy Apple nie są tanie. Więc jeśli nie masz ochoty gwarancja AppleCare+, wymiana ekranu iPhone'a może kosztować nawet 379 USD, a pęknięta tylna szyba może kosztować nawet 549 USD. I nawet jeśli jesteś całkiem dobry w dbaniu o swoje urządzenia, i tak możesz zostać zmuszony do aktualizacji.
Najwyższej klasy MacBook Pro przywróci ci ponad 6000 USD, ale w najmniejszym stopniu nie można go zaktualizować przez użytkownika. W rzeczywistości Apple nie wypuściło MacBooka z możliwością rozbudowy pamięci RAM lub pamięci wewnętrznej od 2015 roku, co oznacza coś tak prostego jak brak miejsca na dysku twardym może zmusić Cię do zakupu zupełnie nowego komputer.
Brak ładowarki w zestawie: czy to naprawdę lepsze dla środowiska?
Przez lata było pewne, że kiedy wychodzisz i kupujesz nowy element technologii, będzie on zawierał kilka akcesoriów, przede wszystkim ładowarkę. Ale w 2020 roku, wraz z ogłoszeniem linii iPhone'a 12, Apple podjął niezwykle kontrowersyjną decyzję o zaprzestaniu dołączania ładowarek do wszystkich nowych modeli iPhone'a.
Wyjaśnienie Apple było takie, że większość kupujących iPhone'a posiadała już wiele ładowarek i że ta decyzja oznaczała, że „o 70% więcej urządzeń może mieszczą się na palecie wysyłkowej w drodze do użytkowników, co pozwala firmie szybciej zaopatrywać półki i zmniejszyć roczną emisję dwutlenku węgla o 2 miliony metryk mnóstwo."
Chociaż brzmi to zdecydowanie pozytywnie, należy pamiętać, że w tym samym czasie Apple zaczął dostarczać wszystkie nowe iPhone'y z kablem Lightning na USB-C zamiast starszego złącza Lightning na USB-A. Chociaż USB-C ma lepszą specyfikację, ten nowy kabel nie był kompatybilny z 2 miliardami ładowarek iPhone'a już dostępnych na rynku. Tak więc większość użytkowników i tak musiała kupić nową ładowarkę, zwiększając narastający problem e-odpadów.
Sprzedaż iPhone'ów w tej samej cenie, bez ładowarki, zdecydowanie pozwoliła Apple zwiększyć marże zysku. Ale czy rzeczywiście miało to pozytywny wpływ na środowisko? Warto się nad tym zastanowić.
Kredyty węglowe: ile tak naprawdę są warte?
Firma Apple spędziła cztery lata i wydała ponad 5 miliardów dolarów na budowę centrali Apple Park o tematyce kosmicznej. Ale chociaż wielu nazwało go najbardziej zielonym budynkiem na świecie, proces produkcji iPhone'ów i innych urządzeń wciąż jest daleki od zielonego. Czy zatem Apple zmienia ogromną globalną sieć produkcyjną i dystrybucyjną na zieloną? Odpowiedzią jest coś, co nazywa się kredytami węglowymi.
Kiedy duże firmy chcą „przejść na ekologię”, robią to głównie przez to, że ich rzeczywista działalność nie jest bardziej przyjazna dla środowiska. Ale zamiast tego, płacąc komuś innemu za zrównoważenie ich zanieczyszczenia kredytami węglowymi.
Wiele celów środowiskowych Apple jest możliwych tylko dzięki tym kredytom węglowym. Oznacza to, że chociaż łańcuchy dostaw Apple nadal generują ogromne ilości CO2 i innych gazów cieplarnianych, firma sponsoruje wystarczającą liczbę inicjatyw środowiskowych, które teoretycznie neutralizują wpływ.
Jednak wielu analityków kwestionuje, czy kredyty węglowe faktycznie działają. w 2019 r. ProPublica poinformowało, że kredyty węglowe często nie zbliżały się do osiągnięcia obiecanego wpływu na emisje.
Chociaż kredyty węglowe i inne metody kompensacji emisji są dla Apple wygodnym sposobem na osiągnięcie celów środowiskowych, niektórzy krytycy twierdzą, że w rzeczywistości mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku.
Apple i Greenwashing
Nie ma wątpliwości, że PR jest ogromnym problemem dla większości firm, a Apple nie jest wyjątkiem. Globalne badanie zrównoważonego rozwoju firmy Simon-Kucher & Partners wykazało, że 50% konsumentów wymieniło zrównoważony rozwój jako jedno z pięciu najważniejszych kryteriów przy podejmowaniu decyzji o zakupie. Tak więc bycie przyjaznym dla środowiska, a przynajmniej na pozór, to wielki biznes.
Niektórzy nawet oskarżyli Apple o samo greenwashing. Chociaż Apple twierdzi, że dokłada wszelkich starań, aby oszczędzać i poddawać recyklingowi używane urządzenia, gdy tylko jest to możliwe, wielu kwestionuje, czy to rzeczywiście prawda.
Washington Post poinformował w 2020 roku, że GEEP Canada, jeden z wykonawców recyklingu Apple, poddał recyklingowi ponad 100 000 iPhone'ów przeznaczonych do utylizacji. Jednak Apple odpowiedział, składając pozew przeciwko firmie zamiast przyklasnąć decyzji. Tak więc, chociaż Apple zdecydowanie koncentruje się na tym, aby wyglądać na zielonego, zyski nadal kierują większością jego decyzji.
Plan Apple na przyszłość
Chociaż wiele praktyk Apple dotyczących ochrony środowiska jest wątpliwych, firma ma w planach kilka zdecydowanych inicjatyw na przyszłość. Chociaż wpływ kredytów węglowych jest wątpliwy, Apple jest już neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla dla swoich operacji korporacyjnych. W 2020 roku firma opracowała ambitny plan osiągnięcia neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla w całej firmie, w tym w operacjach produkcyjnych i łańcuchu dostaw.
Firma planuje również wydać 4,7 miliarda dolarów na zielone obligacje, aby sponsorować rozwój czystej energii. W 2021 roku firma ogłosiła, że 110 jej partnerów produkcyjnych na całym świecie przechodzi na całkowicie odnawialne źródła energii.
Apple zobowiązało się również do wykorzystywania w swoich produktach większej ilości materiałów pochodzących z recyklingu. Firma z Cupertino twierdzi, że prawie 20 procent wszystkich materiałów użytych w jej produktach w 2021 roku zostało poddanych recyklingowi.
Apple zdecydowanie nie jest idealnie czyste
Apple zasługuje na uznanie za zobowiązanie do wykorzystywania większej ilości materiałów pochodzących z recyklingu, inwestowanie w energię odnawialną i podejmowanie kroków w celu zmniejszenia śladu węglowego firmy jako całości.
Jednak firma nadal często ukrywa wątpliwą politykę środowiskową i wyolbrzymia pozytywny wpływ swoich wysiłków. Pamiętaj, że tak jak każda duża korporacja dzisiaj, Apple ma armię menedżerów PR i publicystów pracujących przez całą dobę, aby przedstawić firmę w pozytywnym świetle.
Dajmy Apple kredyt tam, gdzie jest to należne, ale pamiętaj, aby wziąć wszystko, co twierdzi firma, z przymrużeniem oka.