Medytacja to niesamowity nawyk, a aplikacje są świetne dla początkujących. Jednak te same aplikacje mogą stać się problemem, jeśli nie będziesz ostrożny.
Szukasz spokoju i ukojenia w chaosie współczesnego świata? Jeśli tak, możesz być jak niezliczona liczba innych ludzi, dla których uważność i medytacja stały się źródłem schronienia. Jest tak popularny, że stał się toastem z awokado za zdrowie psychiczne, a wszyscy, od twojego współpracownika mającego obsesję na punkcie jogi, po ulubioną gwiazdę z listy A, chwalą korzyści płynące z tej starożytnej praktyki.
A dzięki technologii medytacja stała się bardziej dostępna niż kiedykolwiek, a aplikacje do medytacji pojawiają się jak grzyby po deszczu. Jednak, podobnie jak w przypadku podejrzanie taniego sushi, którego żałujesz w ostatni weekend, może być haczyk.
Zalety aplikacji do medytacji
Poświęćmy chwilę, aby docenić dobro, jakie aplikacje do medytacji wnoszą do naszego życia, zanim zagłębimy się w potencjalnie ciemną stronę.
Po pierwsze, jest czysta wygoda tego wszystkiego. Chcesz znaleźć wewnętrzny spokój podczas przerwy na lunch? Jest do tego aplikacja.
Dzięki aplikacjom do medytacji możesz ćwiczyć uważność w dowolnym miejscu i czasie, bez konieczności rezerwacji odosobnienia lub spędzania godzin w centrum medytacyjnym.
Następnie aplikacje do medytacji oferują szeroki wybór opcji. Niezależnie od tego, czy prowadzisz medytacje vipassana z przewodnikiem, koany zen, czy kojące pejzaże dźwiękowe, każdy znajdzie coś dla siebie.
Najlepsze jest to, że aplikacje do medytacji są przeznaczone zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych medytujących, z dostosowywanymi sesjami i poradami ekspertów, które pomogą Ci znaleźć szczęśliwe miejsce.
Na przykład, Przestrzeń nad głową I Spokój przewodzić paczce dzięki łatwym w użyciu interfejsom, obszernym bibliotekom i narratorom celebrytów. Jest też wiele innych aplikacji do medytacji, takich jak Zegar wglądu, Dziesięć procent szczęśliwszy, I Budzenie, z których wszystkie podchodzą do praktyki z innej perspektywy.
Aplikacje do medytacji mają wiele do zaoferowania. Zmienili sposób, w jaki podchodzimy do uważności i wprowadzili miliony do korzyści. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, nigdy nie jest za późno, aby zacząć korzystać z mediacji. Ale pamiętaj, że istnieje druga strona tej historii.
Potencjalne wady duchowych aplikacji do medytacji
Teraz, gdy pochwaliliśmy cuda aplikacji do medytacji, weźmy głęboki oddech i zanurzmy się w ciemniejszą stronę tej technologii Zen-tastycznej. Pierwszą nieoczekiwaną pułapką, którą badamy, jest nic innego jak materializm duchowy.
1. Możesz przegapić sens medytacji
Wyobraź sobie taką sytuację: zamiast szukać prawdziwego rozwoju duchowego, ludzie dają się wciągnąć w pogoń za cyfrowymi odznakami, osiągnięciami podnoszącymi ego i poczuciem wyższości nad swoimi rówieśnikami. Materializm duchowy jest jak robienie sobie selfie w trakcie sesji medytacyjnej – całkowicie mija się z celem.
Aplikacje do medytacji, ze wszystkimi ich dzwonkami i gwizdkami, mogą czasami sprzyjać temu problematycznemu sposobowi myślenia. Zaczyna się dość niewinnie: śledzisz swoje postępy, świętujesz kamienie milowe i dzielisz się swoją podróżą z innymi.
Zanim się zorientujesz, porównujesz swoje statystyki medytacyjne z innymi, starając się o tę błyszczącą odznakę „100 dni medytacji” i chwaląc się swoimi doskonałymi umiejętnościami uważności. Ważne jest, aby zachować ostrożność i upewnić się, że medytujesz z właściwych powodów.
2. Utowarowienie duchowości
Popularne aplikacje do medytacji mogą nie chcieć, ale często zawierają funkcje promujące utowarowienie duchowości. Na przykład nagrody, serie i tabele wyników w aplikacji zachęcają użytkowników do mierzenia ich duchowej podróży za pomocą liczb i osiągnięć, zamieniając uważność w sport oparty na rywalizacji.
Zamiast skupiać się na samodoskonaleniu i wewnętrznym spokoju, użytkownicy mogą mieć obsesję na punkcie medytacji nad przyjaciółmi lub osiągnięcia „następnego poziomu”.
Problem z materializmem duchowym w aplikacjach do medytacji polega na tym, że może on odwracać uwagę od autentycznego rozwoju duchowego. Kiedy medytujemy dla nagrody lub społecznej walidacji, ryzykujemy utratę z oczu prawdziwego celu medytacja: samoświadomość, współczucie i – ostatecznie – wolność płynąca z uświadomienia sobie, że ego jest iluzja.
Na dłuższą metę praktykowanie w ten sposób może prowadzić do powierzchownej i przelotnej satysfakcji, zamiast trwałej osobistej przemiany poprzez autentyczny wgląd.
Zanim więc zaczniesz gromadzić cyfrowe odznaki i napinać mięśnie medytacyjne, pamiętaj, że duchowość to nie rywalizacja, a rozwoju osobistego nie mierzy się osiągnięciami w aplikacji.
Nie bój się. Nadal możesz korzystać z technologii, aby wzmocnić swoją praktykę medytacyjną, jednocześnie unikając duchowego materializmu.
1. Przestań konkurować ze sobą lub innymi
Przede wszystkim pamiętaj, że medytacja uważności polega na kultywowaniu nieoceniającej świadomości chwili obecnej. Oznacza to odpuszczenie sobie potrzeby porównywania się, konkurowania czy popisywania się.
Źródła zewnętrzne, czy to aplikacje, czy guru, mogą zaoferować wskazówki i wsparcie, ale prawdziwa transformacja pochodzi z wnętrza. Z tego powodu ustal intencję przed każdym siedzeniem, aby połączyć się ze swoją wewnętrzną mądrością i intuicją. Podczas medytacji delikatnie pamiętaj, że nie szukasz uznania, trofeów ani prawa do przechwalania się, ale raczej autentycznego połączenia ze swoim prawdziwym ja.
2. Uważnie korzystaj z aplikacji do medytacji z funkcjami gry
Po drugie, weź na siebie świadomość grywalizacji w aplikacjach do medytacji. Na przykład, jeśli używasz Spokoju, zignoruj swoją „smugę medytacji”. Jeśli używasz Insight Timer, oprzyj się pokusie obsesyjnego sprawdzania swoich kamieni milowych i osiągnięć, a zamiast tego ciesz się ogromną biblioteką dostępnych zasobów medytacyjnych.
Pamiętaj, że aplikacje do medytacji mogą być niesamowitymi narzędziami do prowadzenia i wspierania Twojej podróży uważności, ale to od Ciebie zależy, czy będziesz z nich mądrze korzystać. Koncentrując się na podstawowych zasadach medytacji i pozostając wiernym swojej wewnętrznej mądrości, będziesz na dobrej drodze do bardziej świadomego, autentycznego i satysfakcjonującego życia — nie potrzebujesz żadnych cyfrowych odznak!
Znalezienie swojego zen w cyfrowej dżungli
Aplikacje do medytacji mogą być mieczem obosiecznym. Z jednej strony oferują wygodę, dostępność i obszerną bibliotekę zasobów dla każdego, kto chce zanurzyć palce w uspokajających wodach uważności.
Z drugiej strony mogą nieumyślnie wywołać materializm duchowy, zamieniając dążenie do wewnętrznego spokoju w rywalizację sportową lub ćwiczenie wzmacniające ego.
Kluczem do maksymalnego wykorzystania tych zasobów cyfrowych jest wierność podstawowym zasadom uważność, w tym brak przywiązania do wszystkich rzeczy, które zawierają ideę „bycia dobrem”. medytujący". Unikając duchowego materializmu, będziesz na dobrej drodze do odbycia przemieniającej podróży.