Reklama

Google zawsze pracuje nad zaawansowanymi projektami w swoim laboratorium Google X — miejscu narodzin jego samochody autonomiczne Jak autonomiczne samochody zmienią transport na zawsze?W 2015 roku pytanie nie brzmi już, czy autonomiczne auta zastąpią auta z napędem ręcznym, ale jak szybko je przejmą. Czytaj więcej , Google Glass Recenzja i prezentacja Google GlassUdało nam się zdobyć parę okularów Google Glass do sprawdzenia i rozdajemy je! Czytaj więcej i wiele innych postęp technologiczny. Jeden z takich projektów ma zmienić sposób, w jaki wytwarzamy czystą energię, dzięki flocie powietrznych turbin wiatrowych, które latają jak latawce.

To wszystko się urzeczywistniło, gdy Google przejął firmę energetyczną wiatrową Moc Makani dwa lata temu. Dzięki wsparciu Google X i „ARPA-E”, zaawansowanego skrzydła badawczego Departamentu Energii, Makani ma opracował lekkie latawce z włókna węglowego, które latają na wysokości około 1500 stóp, aby generować energię z wiatr.

Przyjrzyjmy się, jak te rzeczy działają i co to oznacza dla przyszłości

energia alternatywna 8 niesamowitych nowych sposobów wytwarzania energii elektrycznejEnergia alternatywna jest jednym ze wzrostów, ale możesz nie wiedzieć o wszystkich opcjach. Oto niektóre z najbardziej szalonych nowych sposobów generowania energii. Czytaj więcej .

Jak działają latawce do turbin wiatrowych Google

Nie są to tradycyjne latawce — bardziej przypominają samoloty — ale opierają się na tych samych zasadach, co latawce, aby utrzymać się w powietrzu i generować energię elektryczną. Są wysyłane w powietrze, gdy są przywiązane do stacji dokującej na ziemi. Po uwolnieniu zaczynają zataczać duże kręgi na niebie, które obracają śmigła samolotu i obracają wewnętrzne turbiny, aby generować energię. Energia elektryczna jest następnie przesyłana z powrotem do ziemi przez kabel w uwięzi latawca.

Aby w pełni zrozumieć, jak działają te latawce, warto wiedzieć, co dzieje się w konwencjonalnej turbinie wiatrowej, ponieważ proces jest w dużej mierze taki sam.

W odpowiednich warunkach nowoczesne turbiny wiatrowe mogą dość efektywnie wykorzystać energię. Siła wiatru kręci dużym śmigłem, które zamienia energię kinetyczną na moc mechaniczną. Generatory następnie przetwarzają i przesyłają tę energię jako energię elektryczną. Problem polega na tym, że wiatr jest przerywany – możemy wytwarzać energię tylko wtedy, gdy wieje, a to może sprawić, że energia wiatrowa będzie bardzo droga. Co gorsza, jest zawodny, co oznacza, że ​​potrzebujemy drastycznie większej pojemności, niż faktycznie wykorzystujemy, aby zapewnić, że sieć nie spadnie, gdy nastąpi wzrost wykorzystania.

Wiatry są silniejsze i bardziej równomierne na większych wysokościach, dlatego turbiny wiatrowe są montowane na wysokich wieżach. Ale latawce energetyczne Makani mogą działać ponad dziesięć razy wyżej niż tradycyjne turbiny wiatrowe, co czyni je znacznie bardziej efektywnymi. Gdy latawiec leci w powietrzu po dużym okręgu, odzwierciedla funkcjonalność czubka łopaty turbiny wiatrowej.

Latawce lecąc na wysokości 1500 stóp mogą przechwycić do 50 procent więcej energii niż turbiny naziemne. Poza tym wymagają mniej zasobów do produkcji, dzięki czemu można je wdrożyć szybciej i niedrogo, aby generować więcej energii przy niższych kosztach.

Sprawianie, że turbiny latawca stają się rzeczywistością

google-makani

Przejęcie i spasowanie do Google X było wielką wygraną dla Makani. Teraz projekt turbiny wiatrowej w powietrzu jest tak obiecujący, że przyciągnął uwagę USA. Agencja badawcza ARPA-E Departamentu Energii, która zapewnia Google fundusze na jej realizację dalej.

Chociaż wydaje się, że projekt jest na dobrej drodze do zrewolucjonizowania energetyki wiatrowej, po drodze czekają go pewne wyzwania.

Na przykład istnieje wiele potencjalnych przeszkód w dziedzinie umieszczania. W przeciwieństwie do obecnych turbin wiatrowych, latawce nie mogą być umieszczane na istniejących terenach uprawnych lub innych obszarach o drugorzędnym zastosowaniu – i muszą być oddalone od siebie bardziej niż tradycyjne turbiny. Muszą również znajdować się co najmniej kilometr od dróg publicznych i linii energetycznych z oczywistych względów bezpieczeństwa. Uwiązane turbiny wiatrowe mogą być również szkodliwe dla dzikiej przyrody, powodując więcej śmiertelności ptaków niż inne generatory wiatrowe – coś, co już stanowi problem.

Wiele z tych problemów można by rozwiązać poprzez rozmieszczenie latawców na morzu, ale obecne ograniczenia regulacyjne prawdopodobnie utrudniłyby wykonanie tego na dużą skalę.

Powiedziawszy to, latawce Makani firmy Google zapewniają bardzo potrzebne alternatywne podejście do energii wiatrowej, nawet z ich niedociągnięciami. Zużywają znacznie mniej materiału, wymagają mniej konstrukcji i skuteczniej przechwytują więcej energii wiatru niż obecne modele.

Jest całkowicie możliwe, że w nadchodzących latach turbiny wiatrowe w powietrzu staną się ważną częścią wyścigu o energię alternatywną. Nawet jeśli nie staną się standardem, wszystko, co może uzupełnić naszą energię z paliw kopalnych, jest mile widzianym wysiłkiem.

Co sądzisz o latawcach turbin wiatrowych Google? Czy uważasz to za godne podejście do alternatywnych źródeł energii? Daj nam znać swoje przemyślenia w komentarzach poniżej!

Brad Merrill jest przedsiębiorcą i pasjonatem dziennikarza technicznego, którego prace regularnie pojawiają się w Techmeme i są cytowane przez wiele znanych publikacji, w tym Wall Street Journal.