NFT (token non-fungable) to sposób na tokenowanie zasobów w łańcuchu bloków, nadając zasobom cyfrowym unikalną tożsamość. Ta unikalna tożsamość blockchain może być powiązana z dobrami cyfrowymi, takimi jak zasoby w grach wideo, dzieła sztuki, a nawet media, takie jak muzyka i memy.
NFT są głęboko polaryzujące. Niektórym podoba się pomysł „posiadanie” uroczego obrazka Doge w stylu Myspace. Inni zajmują się ciemniejszymi konsekwencjami, jakie rynek wirtualny może w końcu ujawnić.
Jest wiele rzeczy do kochania w NFT, ale ignorowanie ryzyka, które się z nimi wiąże, jest głupie, tak jak w każdej innej dziedzinie życia. Więc czytaj dalej, aby znaleźć coś do przemyślenia, który może sprawić, że zastanowisz się dwa razy, zanim sam go kupisz.
1. Możesz zostać oszukany
Handel elektroniczny, w ogólnym sensie, zawsze był grą hazardzisty. To dlatego renomowani sprzedawcy, tacy jak Amazon, osiągnęli poziom wszechmocy supermocarstwa – jeśli sami nie wybieramy produktu z półki, skąd możemy wiedzieć, że transakcja jest legalna?
Bez nazwiska i twarzy, której można zaufać, internet naprawdę przypomina dziki zachód. Jest tak wiele sposobów, aby daj się oszukać przy zakupie NFT:
- Fałszywe targowiska
- Fałszywi sprzedawcy (często podszywający się pod prawdziwych artystów i sprzedający kopie ich prac za ułamek tego, do czego zmierza oryginał)
- Niezweryfikowani sprzedawcy
Wszystkie powyższe będą dotyczyć kupujących, ale co z inwestorami? Jeśli jesteś aniołem biznesu, powinieneś szczególnie uważać na oszukańcze projekty i mniej wiarygodnych „artystów”, którzy próbują szybko się wzbogacić.
Wszystko, co wygląda podejrzanie tanie lub zbyt piękne, aby było prawdziwe, nie powinno być czymś, do czego dążysz dalej. Ale tak jak w każdej dziedzinie e-com, gdzie króluje kapitalizm, zawsze znajdziesz kogoś, kto próbuje nikczemnie iść do przodu.
2. NFT są złe dla środowiska
Kryptowaluty wiele zmieniły w naszym świecie, ale problemem, którego nie można zamiatać pod dywan, jest bezsprzecznie negatywny wpływ branży na środowisko. Komputery, które generują te dane łańcucha bloków, stale działają i mają bardzo dużą pojemność.
Jeden przedsiębiorczy duet posunął się do kwantyfikacji dokładnie ile energii faktycznie zużywają te koncepcje proof-of-work. Odkryli, że to bardziej ekologiczne opodatkowanie kopania kryptowalut niż wydobycie miedzi, złota i platyny. Oszacowali również, że w okresie od stycznia 2016 r. do czerwca 2018 r. samo wydobycie kryptowalut przyczyniło się do naszej obecnej sytuacji środowiskowej od 3 do 15 mln ton emisji CO2.
Ekolodzy krytykują inne gałęzie przemysłu i wagi ciężkie za negatywne środowiskowe efekty zewnętrzne tej wielkości; dlaczego ci, którzy robią to samo w krypto, mają być jakimkolwiek wyjątkiem?
Związane z: Przyjazne dla środowiska alternatywy Bitcoin
3. NFT nie są sztuką i nie chronią artystów
Studenci starej szkoły sztuki nowoczesnej często twierdzą, że Van Goghs i Dalí naszych czasów nigdy nie widzieli światło dzienne "ponieważ dzieci w dzisiejszych czasach są leniwe". To trochę prawda, ale etyka pracy niekoniecznie jest tym winowajcą – są pieniądze.
Pewna część sukcesu w świecie NFT z pewnością sprowadza się do zwykłego szczęścia. Właścicielka szczeniaka Doge prawdopodobnie nie spodziewała się, że przypadkowe zdjęcie jej psa będzie warte więcej niż 4 miliony dolarów w 2021 roku, żeby wymienić jeden dziwaczny przykład. Z pewnością można by argumentować, że to samo pojęcie odnosi się w równym stopniu do istniejącego obecnie świata sztuki, ale nie musi.
Związane z: Jak zrobić NFT i sprzedawać online?
Jeśli weźmiesz stadion pełen ludzi i pokażesz im kilka memów pod rząd, prawdopodobnie możesz wymyślić kilka pomysł tych, które wywołałyby śmiech, powiedzmy, od wszystkich mężczyzn na trybunach lub od wszystkich członków zespołu klasa.
Ten rodzaj „popularnej opinii” istnieje nie bez powodu: wielu z nas ma w życiu te same problemy. Biedni ludzie śmieją się z grubasa, który samotnie pali cygaro w bogatym komforcie. Bogaci wyśmiewają nieumyte masy, zagubione we własnej ignorancji i okolicznościach. Każdy czegoś w życiu nienawidzi, a kiedy dwoje ludzi nienawidzi tego samego, łączą się ze sobą i tworzą leksykon.
Różnica między sztuką „popularną” a sztuką piękną: sztuka popularna wyśmiewa ludzkie doświadczenie, tak jak je postrzegamy i robimy dzisiaj, czyniąc światło rzeczami, których się boimy i gardzimy, pomagając nam spędzać czas. Dzieła sztuki działają jak latarnia morska, odciągając nas od frywolności przeszłości w kierunku jaśniejszej i bardziej sprawiedliwej przyszłości. Pełnią w społeczeństwie dwie zupełnie różne funkcje. Kiedy mylimy jedno z drugim, degradujemy się moralnie i cierpimy.
Nie mówimy, że sztuka low-brow nie może lub nie powinna istnieć. Twierdzimy, że te mniej poważne przedsięwzięcia nie powinny być wysuwane na pierwszy plan, zwłaszcza kosztem prawdziwej kultury. Kiedy motywujesz wyłącznie do tanich emocji i nisko wiszących gagów, sztuka staje się grą o sumie zerowej. Został pozbawiony swojego celu.
Kto decyduje, co należy uznać za „prawdziwą” sztukę? W idealnym sensie kuratorzy, najdokładniej ludzcy z nas, pracujący autentycznie iz sercem. W rzeczywistości jednak ten, kto decyduje, zwykle kończy jako ten, który ma środki na zakup. Podaż i popyt to bardzo prosta koncepcja; jeśli artysta widzi, że wyprodukowanie czegoś niemądrego, taniego lub ogólnego wystarczy, by mu zapłacić, zazwyczaj nigdy nie stara się wyjść poza kaprys i fantazję tego, kto podpisuje linię przerywaną.
NFT można wykorzystać do: zachęcać najbardziej oddani, uczciwi i uczciwi artyści na świecie, którzy stworzyli najwspanialsze dzieła swojego życia. Zamiast tego wymieniamy karty kolekcjonerskie cyfrowych cyberpunków, jak gimnazjaliści.
Jeśli mocarstwa, które są (tj. Ci, którzy mają zmieniające grę stosy pieniędzy do wyrzucenia) zdecydują się zainwestować wyłącznie w Nyan Cat NFT, Rembrandt głoduje, a przyszłość nigdy nie ma szansy, by go zapamiętać i zaangażować się w jego pracę.
Związane z: Jakie są wszystkie rodzaje NFT?
4. Tak naprawdę nigdy nie „posiadasz” NFT
„Sama zapisy własności są cyfrowym odpowiednikiem Beanie Babies: uroczych małych drobiazgów, które nie mają wartości poza tym, za co ktoś inny je kupi”.
— Nicholas Tkacz
Czy wartość z definicji jest konsumpcyjna? Jeśli obraz może cieszyć miliony ludzi, czy jest on tak samo cenny jak jabłko? Jabłko dostaje tylko jedna osoba i to samo z pewnością można powiedzieć na korzyść bardziej tradycyjnej definicji sztuki – pojedynczego przęsła płótna lub pojedynczej rzeźby, przyznanej jednemu kolekcjonerowi.
Stary żart brzmi: dlaczego miałbym chcieć kupić Mona Lisę za 860 milionów dolarów, skoro mógłbym po prostu obejrzeć jej zdjęcie na Wikipedii za darmo? Nie musisz koniecznie posiadać własności intelektualnej, aby móc się nią cieszyć. Czy to jednak kradzież? Jeśli tak, to od kogo kradniemy? Właściciel" dzieła sztuki czy osoby, która je stworzyła?
Dla małych osób, takich jak my, w naszych małych i krótkich żywotach, te konsekwencje będą w dużej mierze niewidoczne, delegowane na tych, którzy odziedziczą to, co wspólnie stworzyliśmy. Na co w dłuższej perspektywie składają się wszystkie te indywidualne pozycje konsumentów?
Stan gospodarki w danym momencie prawdopodobnie staje się podstawą społeczeństwa, przynajmniej w nowoczesnym sensie. Stajemy się tym, kim staramy się być każdego ranka, że tak powiem, a nasze głosy trwają.
Nasza myśl na pożegnanie nie polega na tym, że zabawne i popularne kolekcje NFT powinny być zakazane; w rzeczywistości nie wyobrażamy sobie większej straty czasu. Zamiast tego musimy przemyśleć, jak najlepiej wykorzystać tę koncepcję, nie tylko dla własnej rozrywki, ale dla dobra jutra, a być może także następnego dnia.
Związane z: Załamanie rynku NFT: co się stało?
Chleb, cyrki i dym na wodzie
Czy doświadczenia są pozbawione wrodzonej wartości? Twierdzenie, że to pojęcie oznacza dyskontowanie całych sektorów naszej gospodarki, takich jak przemysł muzyczny, jako bzdury.
W tym duchu musimy podkreślić, że tylko dlatego, że wiele NFT jest beztroskich pod względem kreatywnej treści, nie oznacza są czymś, czego nie musimy traktować poważnie jako artyści, inwestorzy i technolodzy w sensie ogólnym – całkiem przeciwnie.
Ekonomia nie działa jak silnik fizyczny w grze wideo; opiera się na tym, na co ludzie mogą sobie pozwolić i czego aktywnie szukają, gdy ich najbardziej podstawowe potrzeby zostaną zaspokojone. Sami jesteśmy arbitrami wartości, a z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność.
W ekonomii nie można mówić ludziom, co powinni robić. Podążą ścieżką najmniejszego oporu i z każdym zarobionym i wydanym dolarem kładziemy przed sobą kolejną płytkę. Moje bogactwo buduje się z twojego bogactwa; ci, którzy ostatecznie zdobywają to bogactwo, to ci, którzy w końcu przetrwają i tworzą przyszłość, na lepsze lub na gorsze.
Niektóre NFT kosztują miliony, ale dlaczego ludzie rozstają się z fortuną na własność JPEG?
Czytaj dalej
- Wyjaśnienie technologii
- Bitcoin
- Blockchain
- Ethereum
- Przyszłość pieniądza
- Kryptowaluta
Emma Garofalo jest pisarką mieszkającą obecnie w Pittsburghu w Pensylwanii. Kiedy nie trudzi się przy biurku w poszukiwaniu lepszego jutra, zwykle można ją znaleźć za kamerą lub w kuchni. Przyjęty krytycznie. Powszechnie pogardzany.
Zapisz się do naszego newslettera
Dołącz do naszego newslettera, aby otrzymywać porady techniczne, recenzje, bezpłatne e-booki i ekskluzywne oferty!
Kliknij tutaj, aby zasubskrybować