Reklama
Zajęło mi to dziesięciolecia pisania, ale doszedłem do wniosku: edytory tekstu robią o wiele więcej niż potrzebuję. Programy takie jak Microsoft Office i Open Office są przeznaczone do wizualnego układania treści do wydrukowania na arkuszach papieru. Możesz ich używać do formatowania tekstu w żądanej czcionce, dodawania tabel, a nawet grafiki.
Wszystko, co piszę, jest jednak publikowane online - w takim przypadku używam narzędzi danej witryny do formatowania tekstu i dodawać zdjęcia - lub opublikowane w gazecie - w takim przypadku aspekty projektowania historii są obsługiwane przez programy takie jak InDesign. Dlatego nigdy nie używam mojego edytora tekstu do niczego poza pisaniem i dlatego rzadko zauważam jego liczne funkcje.
Kiedy zauważam zaawansowane funkcje edytora tekstu, dzieje się tak, ponieważ program w pewien sposób mnie denerwuje: automatyczne numerowanie list wbrew mojej woli, automatyczne korygowanie słów, które zamierzałem przeliterować w określony sposób (to iTunes, nie Itunes, dziękuję bardzo) lub zapytać, czy chciałbym pomóc w napisaniu listu za pomocą niepokojąco rozdrobnionego antropomorficznego papieru spinacz.
Zacząłem się zastanawiać: dlaczego mam pisać z oprogramowaniem zaprojektowanym, aby ułatwić układanie tekstu w celu wydrukowania go na kawałkach papieru wielkości litery? Dlaczego nie mogę znaleźć tego oprogramowania pozwala mi tylko pisać?
Minimalistyczne edytory tekstu dla systemu Linux
Jak się okazuje, nie jestem jedynym pisarzem MakeUseOf, który zastanawia się nad tym pytaniem. Od lat coś w rodzaju programu o nazwie minimalistyczny edytor starał się rozwiązać to pytanie, oferując proste, pełnoekranowe edytory, które pozwalają pisarzom skupić się na pisaniu i niczym więcej. Wzorowany na programie Mac o nazwie WriteRoom, takie programy skupiają się na prostocie zamiast formatowania lub prezentacji.
Nie ma już wielu menu, opcji i statystyk, które odwracają uwagę od jedynej rzeczy, którą próbujesz zrobić: pisać. Minimalistyczny edytor tekstu ukrywa wszystko na ekranie oprócz twojej pracy. Dave napisał o wiele bezpłatnych, minimalistycznych edytorów tekstu dla systemu Windows Bezpłatne minimalistyczne edytory tekstu Czytaj więcej w 2008 roku, ale ze wszystkich doskonałych minimalistycznych edytorów wspomniał tylko o jDarkRoom oparty na Javie jest kompatybilny z Linuksem.
Z zawodu jestem pisarzem, ale także użytkownikiem Linuksa. Dlatego postanowiłem odkryć każdy elegancki, łatwy w użyciu minimalistyczny edytor tekstu dla systemu Linux. Nie zawiodłem się: znalazłem dwa bardzo dobre.
PyRoom

Przepraszamy, jeśli uproszczony zrzut ekranu nie zachwyca, ale to, co widzisz, to to, co widzisz: PyRoom to pełnoekranowy edytor tekstowy dla systemu Linux, który nie przeszkadza i pozwala skupić się na zadaniu. Załaduj dokument tekstowy do PyRoom, a zobaczysz tylko tekst, nad którym pracujesz.
Jak sugeruje nazwa programu, PyRoom jest oparty na Pythonie. Użytkownicy GNOME z przyjemnością będą wiedzieć, że program opiera się na plikach binarnych GTK, dzięki czemu lekki program jest jeszcze lżejszy dla użytkowników tego komputera.
Początkujący użytkownicy mogą być nieco zdezorientowani, uruchamiając program po raz pierwszy. Czy naprawdę nie ma żadnych opcji? Cóż, podczas gdy program stara się być tak prosty, jak to możliwe, istnieje kilka rzeczy, które możesz skonfigurować - menu jest po prostu ukryte i pojawia się tylko po naciśnięciu „Ctl” i „P”. Ale przedstawione opcje są rzadkie: zmień czcionkę wyświetlacza, włącz i wyłącz ramkę wokół tekstu i skonfiguruj funkcję automatycznego zapisywania. Dodatkowo możesz skonfigurować „motyw”, co oznacza wybranie koloru tła i tekstu.
Blog deweloperski PyRoom informuje, że gałąź wtyczek działa, ale nie oczekuj wsparcia dla zdjęć lub widżetów na Twitterze w najbliższym czasie - to projekt, który pozostanie prosty.
TextRoom

Jeśli podoba Ci się pomysł lekkiego edytora, ale potrzebujesz opcji formatowania, takich jak pogrubiony i podkreślony tekst, TextRoom to dobry projekt do sprawdzenia.
Główny interfejs TextRoom jest w dużej mierze taki sam jak PyRoom - pełny ekran zawierający tylko tekst. Istotną różnicą jest pasek na dole ekranu z dwiema kluczowymi informacjami: czasem i bieżącą liczbą słów w dokumencie. Są to dwie rzeczy, które najprawdopodobniej chcielibyście wiedzieć podczas pisania, więc uważam, że to świetny dodatek do całkowicie pustego interfejsu PyRoom.
TextRoom jest oparty na zestawie narzędzi QT, więc jest natywny dla pulpitu KDE. Samo to wystarcza, abym trzymał TextRoom z dala od mojego netbooka opartego na Gnome, na którym przestrzeń jest cenna. Ale jeśli jesteś użytkownikiem KDE lub Gnome, który chce przeoczyć czystość zestawu narzędzi, TextRoom ma kilka rzeczy do zaoferowania, których PyRoom nie ma.
Najbardziej zauważalny jest kalendarz w oknie dialogowym preferencji, który pozwala ustawić dzienne cele liczby słów ””, na przykład pisząc 300 słów w poniedziałek. Ten program można również uruchomić poza trybem pełnoekranowym, co docenią osoby z wieloma monitorami.
Poza tym znajdziesz jednak podobny zestaw opcji do PyRoom. Ponieważ oba edytory zostały zaprojektowane z prostotą jako główny cel, jest to bardzo dobra rzecz.
Wniosek
Do moich codziennych potrzeb pisania używam PyRoom. Nie oznacza to, że nie jestem pod wrażeniem zestawu funkcji WriteRoom - po prostu PyRoom jest oparty na GTK i jestem użytkownikiem Gnome. Fakt, że istnieje solidna opcja dla obu głównych komputerów stacjonarnych, jest świetny - taki wybór nie jest niemałą częścią tego, dlaczego jestem użytkownikiem Linuksa.
Absolutnie chciałbym zobaczyć, jak więcej funkcji TextRoom wchodzi do PyRoom. Świetnym początkiem byłby zegar i liczba słów na dole ekranu. Na szczęście nadchodząca gałąź wtyczek dostarczy niektóre z tych funkcji.
PyRoom a Textroom można pobrać z odpowiednich stron internetowych. Użytkownicy Ubuntu mogą nawet znaleźć PyRoom w oficjalnych repozytoriach - wystarczy zainstalować pakiet „pyroom”.
Użytkownicy Linuksa też nie mogą się dobrze bawić; oba te programy mogą działać w systemie Windows, podobnie jak programy w Post Dave'a Bezpłatne minimalistyczne edytory tekstu Czytaj więcej .
Który minimalistyczny lekki edytor preferujesz i dlaczego? Daj nam znać swoje opinie w komentarzach.
Justin Pot jest dziennikarzem technologicznym z siedzibą w Portland w stanie Oregon. Uwielbia technologię, ludzi i naturę - i stara się cieszyć wszystkimi trzema, gdy tylko jest to możliwe. Możesz teraz porozmawiać z Justinem na Twitterze.