Złośliwe oprogramowanie mogło stać się głównym zagrożeniem dla Twoich urządzeń, ale czy nadal musisz się martwić wirusami? Potrzebujesz pakietu antywirusowego?

Wirusy były kiedyś największym zagrożeniem dla cyberbezpieczeństwa na całym świecie, ale czy nadal tak jest? Jakie rozpowszechnienie miały kiedyś wirusy i czy nadal są tak samo niebezpieczne?

Skąd się wzięły wirusy komputerowe?

Historia wirusów komputerowych sięga wczesnych lat 70. W 1971 roku wirus znany jako „Creeper” został opracowany w ramach eksperymentu, aby zobaczyć, jak będzie działał jako złośliwy program. Ponieważ był to kontrolowany wirus, Creeper nie dotarł do świata zewnętrznego.

Pierwszy wirus komputerowy, który infekował urządzenia w świecie rzeczywistym, powstał w 1982 roku i został nazwany „Elk Cloner”. Wirus ten został stworzony przez licealistę jako żart wśród jego przyjaciół, ale istniał na wolności i dlatego był pierwszym przykładem wirusa „na wolności” (tj. Nie w kontrolowanym środowisku).

Elk Cloner stał się pierwszym wirusem, a jego zasięg sięgał daleko poza jego twórcę i grupę jego przyjaciół. Jednak ze względu na ograniczone możliwości nie zdołał wyrządzić większych szkód. W końcu Elk Cloner został zaprojektowany jako żart i nie miał możliwości przeprowadzania złośliwych działań na zainfekowanych urządzeniach.

instagram viewer

Inni twierdzą, że program znany jako „Brain” był pierwszym wirusem komputerowym na wolności. Brain używał dyskietek jako wektora infekcji i po raz pierwszy widziano go infekującego urządzenia w 1986 roku, cztery lata po stworzeniu Elk Cloner. Mózg użył kodu wykonywalnego do zainfekowania sektora rozruchowego dyskietki, a następnie komputera po włożeniu dyskietki. Wirusowi udało się zainfekować ponad 100 000 komputerów, co w tamtym czasie było imponującą liczbą.

Jednak Brain nie zrobił wiele poza spowolnieniem wydajności dysków. Dopiero na przełomie wieków wirusy pokazały swoje prawdziwe możliwości.

W 2000 roku wirus znany jako „ILOVEYOU” spowodował spustoszenie, infekując ponad 10 milionów komputerów z systemem Windows.

Wirus rozprzestrzeniał się za pośrednictwem poczty elektronicznej, która była niezwykle popularna nawet w 2000 roku. W przeciwieństwie do wcześniej omówionych wirusów, ILOVEYOU miał możliwość usuwania plików na zainfekowanym urządzeniu.

W ciągu następnej dekady pojawiło się i zniknęło wiele innych wirusów, w tym Slammer, CodeRed i MyDoom. MyDoom nadal jest najszybciej rozprzestrzeniającym się wirusem pocztowym w historii i nadal istnieje. Stwierdzono nawet, że był używany w złośliwej kampanii e-mailowej w 2019 r., 15 lat po jego pierwszym użyciu.

Ale czy wirusy nadal stwarzają takie same zagrożenia jak kiedyś? Jakie miejsce zajmują dziś te programy w cyberprzestępczości?

Jak niebezpieczne są dziś wirusy komputerowe?

Chociaż wirusy były kiedyś najniebezpieczniejszą formą cyberzagrożenia, już tak nie jest. Na początku 2010 roku rozpowszechnienie wirusów komputerowych zaczęło spadać, wraz z kilkoma ostatnimi dużymi kampaniami wirusowymi, w tym Stuxnet, SpyEye i W32.Dozer.

Po tym momencie wirusy zaczęły przechodzić do czegoś w rodzaju późniejszej refleksji w dziedzinie cyberbezpieczeństwa.

Ale dlaczego?

Głównym powodem, dla którego wirusy nie stanowią już ogromnego zagrożenia, jest postęp technologiczny. Programy antywirusowe dostępne na początku XXI wieku znacznie różniły się od tych, z których korzystamy teraz, gdy czas ustąpił miejsca wyższym wskaźnikom wykrywalności, dodatkowym funkcjom i lepszej obsłudze Ogólnie.

Wirusy nie są niezwykle złożonymi programami i dlatego nie są bardzo duże. Podobnie jak w świecie biologicznym, wirusy potrzebują „gospodarza”, na którym mogą się replikować. Ponieważ muszą wkraść się do programu, typowe wirusy muszą być dość małe. Nie pozostawia to ogromnej ilości miejsca na dodatkowe kodowanie, które zapewni wirusowi zaawansowane możliwości.

Źródło obrazu: GraphiqaStock/Freepik

Ponadto wiele wirusów działa według podobnego scenariusza, co oznacza, że ​​często nie są one niczym nowym dla programów antywirusowych. Oprogramowanie ransomware, oprogramowanie szpiegujące, konie trojańskiei podobne złośliwe oprogramowanie są obecnie najczęściej używane i stanowią prawdziwe zagrożenie dla naszych komputerów i smartfonów.

Te złośliwe programy mogą być bardzo wyrafinowane i czasami są zaprojektowane tak, aby całkowicie omijały oprogramowanie antywirusowe. Ogólnie rzecz biorąc, wirusy po prostu nie dorównują współczesnemu złośliwemu oprogramowaniu, dlatego nie są używane tak często, jak kiedyś.

W szczególności oprogramowanie ransomware stało się ogromnym trendem w cyberprzestępczości w latach 2010. Ta forma złośliwego oprogramowania szyfruje pliki zainfekowanego urządzenia i ostrzega ofiary, że pliki zostaną odszyfrowane tylko wtedy, gdy żądany okup zostanie zapłacony. Niektóre popularne przykłady oprogramowania ransomware to WannaCry, LockBit, Jigsaw, i Zły Królik.

Wielu operatorów ransomware pobiera swoje złośliwe oprogramowanie platformy ransomware jako usługa, w którym oprogramowanie ransomware jest sprzedawane zewnętrznym cyberprzestępcom za opłatą. To sprawia, że ​​oprogramowanie ransomware jest dostępne dla złośliwych aktorów mniej obeznanych z technologią, a nie tylko dla doświadczonych profesjonalistów.

Najwyraźniej obecnie istnieją ważniejsze problemy związane z bezpieczeństwem cybernetycznym niż wirusy. Ale wirusy nie należą całkowicie do przeszłości. Jak wcześniej wspomniano, groźny niegdyś wirus MyDoom został wykryty w 2019 roku. W tym przypadku MyDoom rozprzestrzeniał się za pośrednictwem e-mailowej kampanii phishingowej. Chociaż dziś można je uznać za podstawowe, wirusy są nadal w użyciu i bardzo ważne jest, aby o tym pamiętać.

Czy nadal potrzebujesz programu antywirusowego?

Znaczenie terminu „antywirus” ewoluowało przez lata. Podczas gdy programy antywirusowe były kiedyś stworzone do ochrony przed wirusami i samymi wirusami, teraz mogą wykrywać i usuwać inne rodzaje złośliwego oprogramowania.

Jak zapewne wiesz, złośliwe oprogramowanie to globalny problem, który co miesiąc pochłania tysiące ofiar. W rzeczywistości tak było statystyka poinformowało, że każdego dnia zespoły ds. cyberbezpieczeństwa wykrywają szokujące 560 000 nowych złośliwych programów. To prawie 17 milionów nowych elementów odkrywanych każdego miesiąca.

Poinformował również Statista że w ciągu ostatniej dekady nastąpił 87-procentowy wzrost ataków złośliwego oprogramowania. Już te dwie statystyki pokazują, jak poważny stał się problem złośliwego oprogramowania.

Tak więc nadal potrzebujesz programu antywirusowego, aby chronić swoje urządzenia przed cyberprzestępczością.

Zawsze najlepiej jest wybrać program antywirusowy o wysokiej renomie, który udowodnił swoją przydatność w unikaniu wirusów i złośliwego oprogramowania. Zainstalowanie losowej bezpłatnej aplikacji antywirusowej nie jest najmądrzejszym sposobem, ponieważ możesz mieć do czynienia z kiepską ochroną, a nawet złośliwym programem udającym oprogramowanie antywirusowe.

Niektóre z najlepszych programów antywirusowych obejmują:

  • McAfee.
  • Kaspersky.
  • Norton.
  • Bitdefender.
  • Malwarebytes.

Jeśli bardzo martwisz się cyberatakami, możesz użyć antywirusowe i antymalware programów jednocześnie, aby jeszcze bardziej zwiększyć integralność bezpieczeństwa. Programy chroniące przed złośliwym oprogramowaniem mogą wykrywać i usuwać bardziej wyrafinowane rodzaje złośliwego oprogramowania, takie jak te zaprojektowane w celu uniknięcia wykrycia przez oprogramowanie antywirusowe.

Wirusy nie są już takim zagrożeniem jak kiedyś

Podatność naszych urządzeń na wirusy znacznie spadła w ciągu ostatniej dekady, ale obecnie istnieją inne formy złośliwego oprogramowania, które stanowią zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Dlatego posiadanie zainstalowanego programu antywirusowego jest niezaprzeczalnie najważniejsze.