Krążą pogłoski, że Samsung zamieni Google na Bing napędzany sztuczną inteligencją w swoich przyszłych smartfonach. Jeśli tak się stanie, konsekwencje będą ogromne.

Microsoft przeżywa renesans w 2023 roku. Tradycyjnie postrzegany jako „stara gwardia” wraz z IBM, inwestycja Microsoftu w OpenAI – firmę stojącą za chatbotem AI ChatGPT – sprawiła, że ​​gigant technologiczny znów poczuł się nowy.

Od integracji technologii sztucznej inteligencji zwanej Copilot z pakietem Microsoft Office po rewitalizację marki Bing poprzez dodanie konwersacyjnej sztucznej inteligencji w wyszukiwarce, konkurenci Microsoftu i cała branża technologiczna płacą uwaga. W szczególności Samsung, jako gigant technologiczny, rozważa ustawienie Bing jako domyślnej wyszukiwarki produktów Samsung. Ale dlaczego?

Dlaczego Samsung może przyjąć Bing jako domyślną wyszukiwarkę?

The New York Times poinformował w kwietniu 2023 r., że Samsung rozważa porzucenie wyszukiwarki Google jako domyślnej wyszukiwarki i zastąpienie jej Bing. Samsung jeszcze oficjalnie nie ogłosił żadnych wiadomości na temat zmiany, ale możemy wymyślić kilka powodów, dla których firma może rozważać ten ruch.

instagram viewer

Po pierwsze, najbardziej oczywisty powód. Microsoft współpracuje z OpenAI. Doprowadziło to do wydania Bing AI w lutym 2023 r., ostatecznie obsługiwanego przez ChatGPT-4 w następnym miesiącu. Tak po prostu Bing stał się poważnym zagrożeniem dla wyszukiwarki Google. Jeśli sztuczna inteligencja ma być przyszłością wyszukiwania, dałoby to Samsungowi szansę na wyprzedzenie.

A sztuczna inteligencja Bing nie jest idealna. Może być powolny. Ale porównaj Bing AI z Google Bard i jasne jest, że Microsoft ma chatbota gotowego na czas największej oglądalności. Barda, z drugiej strony? Wydaje się, że jest to pospieszna odpowiedź, wciąż w fazie alfa.

Ponadto sztuczna inteligencja Bing jest obsługiwana przez sprawdzoną technologię. Z biegiem czasu sztuczna inteligencja Bing będzie odpowiednio skalowana wraz z przyszłymi iteracjami ChatGPT. To potężne narzędzie — i sprawia, że ​​sztuczna inteligencja Bing jest bezpieczną i niezawodną opcją wyszukiwania długoterminowego.

2 Obrazy

Zgadza się. Bing AI można uznać za bezpieczniejszą opcję między nim a wyszukiwarką Google. Jaką różnicę może zrobić deus ex machina tech.

Jak ta zamiana wpłynie na wyszukiwarkę Google?

3 miliardy dolarów – rocznie! Tyle zależy od decyzji Samsunga. Raport New York Times wspomina również, że kontrakt z Apple o wartości 20 miliardów dolarów ma zostać odnowiony również w tym roku.

Wyszukiwarka Google była warta aż 162 miliardy dolarów w samym 2022 roku. Utrata 23 miliardów dolarów przychodów rocznie byłaby sporym ciosem. Plama na ponad 25-letniej dominacji wyszukiwarki Google. Ale po latach posiadania wirtualnego monopolu na wyszukiwanie, Google będzie musiał dostosować się do faktu, że ma teraz konkurencję.

Wydaje się, że Google reaguje na te zagrożenia, ogłaszając nową wyszukiwarkę opartą na sztucznej inteligencji, „Project Magi”. Minie trochę czasu, zanim będzie gotowy na wielkie ligi. W międzyczasie Google planuje zintegrować funkcje opracowane dla Project Magi z wyszukiwarką Google.

To dobry pomysł. Jeśli te funkcje będą powoli pojawiać się w wyszukiwarce Google i faktycznie ulepszać usługę, może to wzbudzić zainteresowanie Project Magi (lub jakkolwiek nazywa się jej oficjalna nazwa). Ale biorąc pod uwagę, że firma ma bogatą historię porzucania produktów, takich jak zamknięcie usługi gier w chmurze Google Stadia w 2022 roku nikt nie zgadnie, czy Project Magi ujrzy światło dzienne.

Czy to koniec świata, jaki zna wyszukiwarka Google?

Chyba że Google udowodni, że jest prawdziwym konkurentem w wyścigu chatbotów AI. Bądźmy jednak realistami. Utrata 23 miliardów dolarów rocznie – choć znacząca – nie wyśle ​​​​wyszukiwarki Google na cmentarz wyszukiwarek, by zostać pochowanym obok Lycos, Ask Jeeves czy AltaVista.

Zamiast tego Google może być postrzegane jako stojące za zakrętem. Firma, która zgubiła ruchy, które doprowadziły ją do przysłowiowego tańca. Dla firmy z tak nieocenioną, zdobytą mistyką, jak Google, ta etykieta może oznaczać los gorszy niż strata 23 miliardów dolarów rocznie.