Czytelnicy tacy jak ty pomagają wspierać MUO. Kiedy dokonujesz zakupu za pomocą linków na naszej stronie, możemy otrzymać prowizję partnerską. Czytaj więcej.

Tesla próbował wynaleźć koło na nowo, wprowadzając jarzmo kierownicy w swoich flagowych pojazdach Model S i Model X. Jarzmo było jedyną opcją dostępną w najdroższym sedanie i SUV-ie Tesli, ale niektórym przeszkadzał kształt „koła” podczas jazdy, a także wykonanie klaksonu.

Zniknięcie tradycyjnych łodyg kierunkowskazów również wywołało skargi. W sprytnym posunięciu Tesli jarzmo jest teraz opcjonalne, wraz z modernizacją okrągłych kół dla obecnych klientów, którzy mają dość jarzma.

Dlaczego Tesla porzuca jarzmo kierownicy?

Tesla będzie teraz oferować konwencjonalną (okrągłą) kierownicę w internetowym konfiguratorze Model S i Model X. Przyczyną zmiany były liczne skargi, z których część można zobaczyć na stronie NHTSA.GOV 2021 Model S strona informacyjna.

Co zaskakujące, przedmiotem zainteresowania było położenie przycisku klaksonu na jarzmie. Na szczęście Tesla umożliwiła zacieranie jarzma, aby aktywować klakson w bardziej tradycyjny sposób, dając użytkownikom inną opcję zamiast przycisków pojemnościowych na jarzmie.

instagram viewer

Ponadto, podczas rozmowy z podcastem Ride the Lightning, główny projektant Tesli, Franz von Holzhausen, wyjaśnił że „Jeśli ktoś kochał samochód [Model X lub Model S], ale jarzmo przeszkadzało, chcemy go usunąć przeszkoda."

Aby uspokoić potencjalnie niezadowolonych klientów swoich dwóch najdroższych pojazdów, Tesla dodała opcję okrągłej kierownicy do konfiguratora online dla Modelu S i Modelu X.

Okrągła kierownica jest opcją bezpłatną, podobnie jak jarzmo. Ale co dzieje się ze wszystkimi klientami, którzy kupili pojazdy, gdy jarzmo zostało przymusowo włączone? Cóż, Tesla oferuje tym klientom możliwość doposażenia ich pojazdów z jarzmem w okrągłą kierownicę. Oczywiście za skromną cenę 700 dolarów.

Jeśli pójdziesz do Sklep Tesli, możesz spojrzeć na tradycyjną kierownicę (bez łodygi). Tesla twierdzi, że te kierownice będą dostępne w marcu 2023 r., więc obecni właściciele jarzma nie będą musieli dłużej cierpieć.

Źródło obrazu: Tesli

Ironia polegająca na tym, że klienci muszą płacić Tesli za pozbycie się dziwnego urządzenia sterującego, które zostało im narzucone, jest przezabawna. Ale przynajmniej Tesla wykazał się pewną elastycznością w kwestii jarzma.

Jednak niektórzy klienci mogą nie być całkowicie usatysfakcjonowani, ponieważ okrągła kierownica oferowana przez Teslę jest wyraźnie opisana jako pozbawiona łodygi. Większość potencjalnych niedogodności wprowadzanych przez jarzmo koncentruje się wokół braku łodyg i trudności w użyciu przycisków na samym jarzmie, zwłaszcza w sytuacjach awaryjnych.

Obejmuje to niewygodne umieszczenie przycisku klaksonu, ale także przycisk aktywatora świateł drogowych na jarzmie. The Instrukcja obsługi Tesli Model S pokazuje, jak uciążliwe są te elementy sterujące, zwłaszcza w przypadku prostych rzeczy, takich jak wycieraczki.

Za każdym razem, gdy naciśniesz przycisk wycieraczek, na tablicy wskaźników pojawi się menu wycieraczek, umożliwiające dostosowanie ustawień wycieraczek. Obróć lewy przycisk przewijania na jarzmie kierownicy w górę lub w dół, aby wybrać żądane ustawienie.

Komplikowanie działania jednej z najbardziej podstawowych funkcji w samochodzie jest wystarczająco złe, ale komplikowanie korzystania z wielu najbardziej podstawowych funkcji w samochodzie w tym samym czasie jest po prostu niepotrzebne. Zwłaszcza, gdy urządzenie służące do interfejsu z tymi funkcjonalnościami budzi już kontrowersje.

Czy jarzmo pojawi się w innych modelach Tesli?

Tesla to innowacyjna firma; nikt nie może powiedzieć inaczej. Ale niektóre rzeczy nie wymagają innowacji. Próba zrewolucjonizowania kierownicy może być złym przydziałem czasu i zasobów.

Jest to szczególnie prawdziwe, gdy w zakresie technologii pojazdów elektrycznych należy dokonać znacznie bardziej istotnych postępów. Niezależnie od tego, to wspaniale, że Tesla oferuje klientom możliwość powrotu do okrągłej kierownicy. Szkoda, że ​​nie za darmo. Prawdziwe pytanie brzmi: czy jarzmo spadnie na więcej modeli Tesli?