5.00 / 10
Przeczytaj recenzjePro1X to prawdziwa katastrofa, która wyraźnie podkreśla ryzyko związane z wspieraniem projektów elektronicznych na stronach crowdfundingowych. Jeśli szukasz telefonu komórkowego z wbudowaną fizyczną klawiaturą, poszukaj czegoś bardziej zaawansowanego, na przykład komunikatora Planet Computers Cosmo Communicator, a nawet używanego Blackberry.
- Klawiatura fizyczna
- Szybkie ładowanie 3.0
- aparat 48 MP
- Marka: F(x) tec
- SoC: Qualcomma Snapdragona 662
- Wyświetlacz: 5,99 cala
- BARAN: 6 GB/8 GB
- Składowanie: 128 GB/256 GB
- Bateria: 3200 mAh
- Porty: USB typu C, TRRS 3,5 mm
- System operacyjny: Androida 11
- Przednia kamera: 8MP
- Kamery tylne: 48MP
- Łączność: 4G LTE, Wi-Fi 6, Bluetooth 5.0, NFC
- Inni: Fizyczna klawiatura QWERTY
- Wymiary: 154 mm x 73,6 mm x 13,98 mm
- Zabarwienie: Niebieski
- Typ wyświetlacza: 2160 x 1080p AMOLED ze szkłem Gorilla Glass 3
- Waga: 243 gramy
- Ładowanie: Szybkie ładowanie 3.0
- Cena: $599/699
- Obsługa kart Micro SD: Do 2 TB
- Rodzaj rysika: Nie dotyczy
- Klawiatura jest zaskakująco użyteczna z dużymi palcami
- Brak kluczowych obiecanych funkcji, w tym USB OTG i HDMI
- Niższa specyfikacja niż oczekiwano
- Brak pełnego wsparcia dla systemów operacyjnych (np. Sailfish, Ubuntu Touch)
- Dostępne są lepsze i tańsze alternatywy
- Benchmarki niższe niż pięcioletni flagowiec Sony
F(x) tec Pro1
Po dwóch latach piekła rozwoju, F(x)tec Pro1X jest wreszcie wysyłany do sponsorów i jest teraz dostępny do zamówienia przez kogokolwiek innego. Kołysząc niektóre specyfikacje niższe niż obiecano i brakuje jednej lub dwóch kluczowych funkcji, telefon ma jednak wysuwaną klawiaturę sprzętową.
Ale czy w dobie pisania kciukiem i zamiany tekstu na głos świat naprawdę potrzebuje telefonu z fizyczną klawiaturą?
Co to jest telefon XDA?
Jeśli kiedykolwiek chciałeś mieć telefon z wysuwaną fizyczną klawiaturą i nie chciałeś polegać na urządzeniu z systemem Windows Mobile od 20 lat temu, być może widziałeś wzmiankę o F(x) tec Pro1X (znanym również jako „telefon XDA” ze względu na poparcie tej witryny dla urządzenie).
Wprowadzony na rynek jako kontynuacja F(x) tec Pro1 (zwróć uwagę na brakujące „X”), F(x) tec Pro1X został ogłoszony już w 2020 roku z typowymi różnymi punktami cenowymi i pakietami dla wspierających.
Niestety, dzięki blokadom związanym z koronawirusem i łodziom towarowym, które utknęły w kanałach (i prawie wszystkim innym powódom, o których twórcy mogli pomyśleć), urządzenie ostatecznie dotarło w tym roku. Mój wpadł do mojej skrzynki pocztowej w połowie sierpnia, przynosząc ze sobą cenną lekcję na temat ryzyka związanego z wspieraniem telefonu finansowanego przez społeczność z przesadnymi ambicjami.
(Nieprawdopodobnie nazwany F(x) tec Pro1X nie jest łatwy do odczytania i nie jest dokładnie zwinięty w język, więc przez pozostałą część recenzji będę się do niego odnosił prościej jako Pro1X.)
Dlaczego F(x) tec Pro1X Special?
Różne aspekty koncepcji tego telefonu wzbudziły wystarczające zainteresowanie i uwagę, aby zebrać wystarczającą ilość pieniędzy, aby wprowadzić go do produkcji. Klawiatura to tylko jedna funkcja, ale inne obejmują rzekomą możliwość przełączania się między Androidem, Ubuntu Touch i Sailfish.
Są to niezależnie opracowane mobilne systemy operacyjne z własnymi zaletami. Dla wielu osób każde urządzenie obsługujące Ubuntu Touch jest warte wsparcia.
Niektóre zalety sprzętowe były również atrakcyjne dla zwolenników, w szczególności obsługa HDMI przez USB 3.1 przez port USB typu C.
Telefon oferuje również czytnik linii papilarnych, przedni i tylny aparat oraz opcję dual-SIM.
Co jest w pudełku?
Wraz z uderzająco niebieskim Pro1X, zwolennicy urządzenia otrzymują kabel USB Type-C do Type A wraz z zasilaczem z wyborem złączy sieciowych. Adapter obsługuje szybkie ładowanie Qualcomm.
Dołączona jest również instrukcja, która wyjaśnia, jak otworzyć klawiaturę, uzyskać dostęp do gniazda SIM/microSD i naładować telefon.
Instrukcja, co ciekawe, stwierdza, że telefon jest dostarczany z „słuchawką USB-C” i „kablem USB-C do C” – żadnego z nich nie znaleziono w pudełku.
To niestety tylko wstęp do różnych problemów związanych z telefonem.
Podana specyfikacja sprzętowa F(x)tec Pro1X
Witryna F(x) tec wymieniła ProX z (wówczas) rozsądną specyfikacją średniego zasięgu.
Istnieje niewielka różnica między tym, co zostało obiecane, a tym, co ostatecznie zostało dostarczone. Strona produktu ProX podaje obecnie Qualcomm Snapdragon 835 MSM8998 z 6 GB pamięci RAM LPDDR4 i 128 GB pamięci, z możliwością rozszerzenia do 2 TB.
Przedni aparat ma 8 MP, a tylny aparat to skromne 12 MP, ale zdolne do przechwytywania 4K przy 30 klatkach na sekundę (chociaż urządzenie może odtwarzać 4K przy 60 klatkach na sekundę).
Z 5,99-calowym wyświetlaczem 2160 x 1080p FHD+ AMOLED z zakrzywionymi krawędziami i szkłem Corning Gorilla Glass 3, urządzenie o wymiarach 154 x 73,6 x 13,98 mm waży 243 gramy.
Główną cechą ProX jest niewątpliwie fizyczna klawiatura, pięciorzędowy 64-klawiszowy układ QWERTY z naprzemiennymi, podświetlanymi klawiszami. Wysuwanie go jest jednak nieco trudne.
Z 4G/LTE i wszystkimi zwykłymi wolniejszymi sieciami, ProX ma łączność Wi-Fi 5, Bluetooth 5.0 i LE, NFC z obsługą Google Pay oraz USB-PD do szybkiego ładowania. W arkuszu specyfikacji wymieniono obsługę USB typu C HDMI, do której przejdziemy później.
Bateria 3200 mAh zapewnia czas rozmów do 10 godzin, czas czuwania do 480 godzin i jest wyposażona w funkcję Quick Charge 3.0.
Wokół krawędzi telefonu znajduje się przycisk zasilania/czytnik odcisków palców i przyciski głośności. Port USB-C znajduje się u dołu telefonu, a port słuchawkowy TRRS 3,5 mm znajduje się u góry. Obsługiwane jest również radio FM, ale nie mogłem tego przetestować, ponieważ brakowało słuchawek. W ProX znajdziesz także akcelerometr, magnetometr, żyroskop i czujniki zbliżeniowe, a także światło otoczenia, efekt Halla i GPS/A-GPS.
Domyślnie działa na Androidzie 11 (początkowo obiecano wydanie innych systemów operacyjnych, ale to się nie ujawnił), ProX ma zoptymalizowane pod kątem krajobrazu aplikacje kalendarza i poczty e-mail, a także program uruchamiający/stronę główną ekran. Android działa płynnie na telefonie i dobrze radzi sobie z przełącznikami w orientacji wyświetlacza.
Pomimo braku wyboru systemu operacyjnego, ProX posiada odblokowywany bootloader, który umożliwia instalację alternatyw.
Dwa lata spóźnienia i brakujące funkcje
Podobnie jak wielu ludzi, poparłem F(x) tec Pro1X ze względu na widoczne partnerstwo między F(x) tec i XDA. Jest to popularna witryna internetowa dla użytkowników mobilnych, w szczególności Androida, chociaż dołączyłem jeszcze w czasach Windows Mobile. Od tego czasu nigdy nie byłem wielkim współpracownikiem i oferowałem niewiele więcej niż skrypt wsadowy na szybko konfiguracji konta e-mail, ale XDA to najlepsze miejsce do znalezienia działającego i przetestowanego przez społeczność urządzenia z Androidem ROMy.
Jako taka jest to zaufana nazwa.
Finansowanie społecznościowe wiąże się z nieodłącznym ryzykiem; zasadniczo wymieniasz chęć posiadania proponowanego projektu na rzecz prawdopodobieństwa jego wyprodukowania. Biorąc pod uwagę, że F(x) tec z powodzeniem wyprodukował Pro, a nowy projekt był wspierany przez XDA, oczekiwanie, że odniesie sukces, nie wydawało się nierozsądne.
Chociaż nie jest to vaporware, ProX, który siedział teraz na moim biurku, nie spełnia obiecanego urządzenia.
Pewnego dnia prawdopodobnie spojrzę wstecz i będę się z tego śmiać…
Testy porównawcze wydajności na F(x) tec Pro1X
Aby dowiedzieć się, czego mogę oczekiwać od ProX, przetestowałem go Oprogramowanie do testów porównawczych PCMark. Przeprowadzone testy obejmowały wydajność Work 3.0, żywotność baterii Work 3.0 i przechowywanie Work 2.0.
- Wydajność: 6152
- Bateria: 8 godzin 57 minut
- Pamięć: 10072
Dla kontekstu, wynik wydajności stawia urządzenie na równi z pięcioletnim flagowcem Sony (Xperia XZ1). To dość rozczarowujące – a ten telefon Sony miał HDMI przez USB-C… Żywotność baterii jest zachęcająca, podobnie jak przechowywanie.
Ostatecznie jest to telefon o niskiej specyfikacji z zawyżoną ceną, aby pomieścić klawiaturę. Chociaż istnieją oczywiście pewne względy dotyczące prototypowania sprzętu, aby klawiatura stała się rzeczywistością, brak obiecano funkcje, które były szeroko dostępne gdzie indziej w momencie premiery (takie jak HDMI przez USB-C 3.1), sprawiają, że czujesz się, jakbyś było.
Spędzanie czasu na klawiaturze
Nawiązywałem wcześniej do moich czasów jako użytkownika Windows Mobile, w czasach przed iPhone'em. W tamtych czasach głównym wyborem był telefon Palm, Blackberry i Windows Mobile — i prawie wszystkie z nich miały fizyczną wysuwaną klawiaturę. Pozornie umożliwiające produktywność w podróży, niezmiennie były kiepskim sposobem wprowadzania tekstu. Problemy z rozmiarem, profilem i czułością klucza powodowały często frustrujące wrażenia.
Jak wygląda porównanie pisania na Pro1X?
Cóż, właściwie jest w porządku. W rzeczywistości powiedziałbym, że klawiatura jest jedyną oszczędnością tego telefonu po wyjęciu z pudełka. Mam duże palce, z dość szerokimi i stwardniałymi koniuszkami. Klawiatura jest zaskakująco uczynna, pozwalając mi wprowadzić przyzwoitą ilość tekstu bez popełnienia błędu. Oczywiście brakuje mi do tego szybkości pełnowymiarowej klawiatury, ale lepiej jest machać kciukiem nad wyświetlaczem i mieć nadzieję, że trafię we właściwe litery.
Co daje przejście na Ubuntu Touch lub Sailfish?
Chciałem móc zademonstrować działanie Ubuntu Touch lub PostmarketOS na F(x) tec Pro1X. Rzeczywiście, głównym powodem poparcia projektu było posiadanie działającego, elastycznego telefonu z systemem Linux. Niestety, nie ma wersji żadnego (ani żadnego innego systemu operacyjnego opartego na Linuksie), który działałby na F(x) tec Pro1X bez utraty najbardziej podstawowych funkcji (np. telefonii, sieci, kamery).
Biorąc pod uwagę, jak długo telefon był w fazie rozwoju oraz dostępność Pro1 i wczesnych wersji Pro1X, wydaje się to niewybaczalnym niedopatrzeniem.
F(x)tec Pro1X to zmarnowana szansa
Niech to będzie lekcją dla nas wszystkich: nie finansujcie telefonów ze strojów bez co najmniej trzech udanych wydań. Czuję, że trafiłem Pro1X, ale zrobiłem to dla zespołu (tj. Ciebie).
Ma to swoje zalety: klawiatura jest zaskakująco dobra, wyświetlacz jest niezły, a od lat nie miałem nowego telefonu, który można zhakować (oczywiście „nowy” robi tam ciężkie podnoszenie).
Ale brak HDMI przez USB-C, gdy jest to kluczowy punkt sprzedaży urządzenia (i nadal jest podkreślany na stronie internetowej), a także wychodzenie na alternatywne systemy operacyjne jest niewybaczalne.
Krótko mówiąc, wydanie Pro1X to prawdziwa katastrofa, która wyraźnie podkreśla ryzyko związane z wspieraniem projektów elektronicznych na stronach crowdfundingowych. Jeśli szukasz telefonu komórkowego z wbudowaną fizyczną klawiaturą, poszukaj czegoś bardziej zaawansowanego, na przykład komunikatora Planet Computers Cosmo Communicator, a nawet używanego Blackberry.