Gry z usługami na żywo w dużym stopniu opierają się na Battle Royale, co powoduje rosnące zmęczenie graczy. Ale czy strzelanki ekstrakcyjne mogą ożywić ten gatunek?

Battle Royale zdominowały gry z obsługą na żywo (LSG) pod koniec lat 10. i na początku lat 20. XX wieku. Ale wraz z wyłączeniem popularnych gier LSG, takich jak Knockout City, Rumbleverse, a nawet Apex Legends Mobile w samym 2023 roku, popularność tego gatunku spada.

Wielcy gracze w gatunku Battle Royale, tacy jak Krafton i Infinity Ward, zwracają się w stronę gatunku zwanego strzelankami ekstrakcyjnymi. Czy to kolejny przełomowy gatunek w LSG? A tak w ogóle, czym do cholery jest strzelanka ekstrakcyjna?

Czym są strzelanki ekstrakcyjne?

Strzelanki ekstrakcyjne — lub strzelanki łupieżcze, jak się je czasem opisuje — przypominają królewskie bitwy. Prawdopodobnie pachniałyby jak Battle Royale, gdybyś mógł je poczuć. Czują się znajomo. Następnie rozpoczyna się runda.

Wbiegnij w płonące strzelby ekstrakcyjne, a zginiesz w ciągu sekundy. Stracisz też wszystkie swoje łupy. Na zawsze. Tak jest w przypadku trybu Freelancer w grze Hitman: World of Assassination.

instagram viewer

Strzelanki ekstrakcyjne wymagają od gracza spowolnienia. Prawdę mówiąc, to jeden z nielicznych pełne akcji gry serwisowe na żywo gdzie częściej kucasz niż chodzisz. Trzymaj broń stabilnie. Ale pośpiesz się z tym wszystkim. Chcesz dostać się do środka, zdobyć jak najwięcej łupów, a potem wynieść się stąd, ale po drodze naciskasz na szczęście. Ale nie za dużo. Jak powiedzieliśmy, tracisz swoje łupy na zawsze, jeśli umrzesz choć raz.

Rywalizujesz także z innymi graczami i samym środowiskiem. Dynamika między graczami a środowiskiem (PvE) jest cechą charakterystyczną strzelanek ekstrakcyjnych, ponieważ musisz także zająć się wrogami, którzy próbują cię zabić. Musisz więc wybierać te momenty w każdej rundzie, obliczając, czy powinieneś ścigać tego gracza i ukraść jego łupy, czy też wyeliminować tego wroga lub bossa w połowie meczu, aby zdobyć poważne łupy. Czy ryzykujesz wszystko, czy cieszysz się z tego, co masz?

Co odróżnia strzelanki Extraction od innych strzelanek opartych na rywalizacji? Kilka przykładów

To właśnie tego typu momenty sprawiają, że strzelanki ekstrakcyjne wyróżniają się daleko od bitew królewskich. Jasne, celem wciąż jest przetrwanie rundy. Ale nie umierając ani razu. Ponieważ znowu stracisz wszystkie swoje łupy.

Być może najlepszym przykładem silnej dynamiki PvE w strzelance ekstrakcyjnej jest podejście Hunt: Showdown. W każdym meczu gracze walczą z typami bossów średniego poziomu, zwanymi nagrodami, które wynagradzają cię złowrogimi łupami, jeśli możesz ich zabić. Ale ryzykujesz również powiadomieniem innych graczy o swojej lokalizacji.

Strzelanki ekstrakcyjne nie muszą być tak meta. Dziadek gatunku, Escape from Tarkov, jest prosty w swoim podejściu: brutalna, bezlitosna walka PvP. Przetrwaj tak, jak w każdej bitwie królewskiej, ale kradnij łupy innych graczy po ich wyeliminowaniu. Zgiń, a stracisz wszystko — to kolejna cecha charakterystyczna strzelanek ekstrakcyjnych.

W grze Escape from Tarkov masz kilka możliwości wykorzystania łupów. Możesz go rozbić i ulepszyć swoje uzbrojenie. Lub sprzedaj go innym graczom za pośrednictwem rynku w grze. Im lepszy się staniesz, tym dłużej możesz przetrwać i tym łatwiej będzie ci kupić broń, która da ci przewagę. Escape from Tarkov jest w swej istocie kapitalistyczną strzelanką.

Zauważyć różnicę? W przeciwieństwie do bitew królewskich, w których rozgrywka jest ściśle schematyczna, strzelanki ekstrakcyjne mają wystarczająco dużo swobody, aby dostarczać wyjątkowych wrażeń z jednej gry do drugiej. Charakter PvE wielu strzelanek ekstrakcyjnych może czasami – i często tak jest – zmuszać graczy do odwrócenia wzroku od eliminacji innych i zamiast tego skupienia się na własnym przetrwaniu. Nawet w grze takiej jak Escape from Tarkov lub kooperacyjna gra jaskiniowa Dwarf Rock Galactic ta dynamika „walcz lub uciekaj”, która nieustannie balansuje na boki.

Dlaczego więcej deweloperów wskakuje na modę Extraction Shooter

Prawdziwa rozmowa: Battle Royale wyczerpały graczy LSG. Żonglowanie sezonami, przepustkami bitewnymi i wydarzeniami na żywo w grach takich jak Fortnite a jednocześnie znalezienie czasu na grę może sprawić, że poczujesz się, jakbyś był rozpoczynając poboczną zgiełk z domu więcej niż twoja ulubiona rozrywka.

Przepis na zminimalizowanie tego wyczerpania jest już wpisany w podstawową rozgrywkę strzelanek ekstrakcyjnych — twórcy muszą zachować czystość koncepcji. Strzelanki ekstrakcyjne nagradzają graczy, którzy naciskają na szczęście, jeszcze jedną rundą, aby wygrać wspanialsze łupy. Z tego samego powodu programiści nie powinni karać graczy, którzy nie mogą się zalogować, gdy dzieje się życie. Łup jest miarą sukcesu, a nie liczbą godzin gry.

Strzelanki ekstrakcyjne również nie stanowią dużego ryzyka. Większość gier można zmienić na tyle, aby włączyć tryb ekstrakcji, który sprawia, że ​​wydają się świeże i nowe. Tryb DMZ Call of Duty: Warzone 2.0 jest doskonałym przykładem.

Udowodniono również, że gry ekstrakcyjne mają wszystko, czego potrzeba, aby przyciągnąć znaczną bazę graczy. Definitory gatunku, takie jak Deep Rock Galactic, Escape from Tarkov i Hunt: Showdown, mają niezmiennie aktywnych graczy od lat. Gatunek ma długowieczność, deweloperzy nie ryzykują dodania własnego trybu ekstrakcji i elastyczność samego gatunku ułatwia wspomnianym programistom nadanie własnego charakteru gra.

Czy strzelanki ekstrakcyjne są gotowe na swój przełomowy moment?

Strzelanki ekstrakcyjne udowodniły, że mogą przyciągnąć silną, oddaną publiczność niż gracze przez lata, a nie miesiące. Ale w porównaniu z gigantami LSG, takimi jak „Fortnite” i „PUBG”, liczby te bledną w porównaniu.

Czy liczby te mogą wzrosnąć i ostatecznie przyćmić liczbę graczy rywalizujących w Battle Royale LSG, czy też strzelanki ekstrakcyjne są niczym więcej niż niszowym podgatunkiem, dopiero się okaże.