Elon Musk w końcu nie będzie już kupował Twittera. Po tygodniach sprzeczek między miliarderem a zarządem Twittera, oficjalnie wiadomo, że umowa jest martwa.
Prawnik Muska napisał na Twitterze, informując Zarząd, że jego klient nie jest już zainteresowany wartą 44 miliardy dolarów ofertą kupna firmy zajmującej się mediami społecznościowymi.
W szybkiej reakcji prezes zarządu Twittera, Bret Taylor, wezwał Muska do realizacji umowy kupna Twittera lub podjęcia kroków prawnych.
Ale co poszło nie tak?
Dlaczego Elon Musk nie chce już kupować Twittera
Po ogłoszeniu kilku użytkowników zagroziło opuszczeniem Twittera, jeśli zostanie sprzedany Elonowi Muskowi, ale nie dlatego się wycofuje.
Według an Zgłoszenie SEC z 8 lipca 2022 r. prawnik Muska oskarżył Twittera o złamanie umowy. W jego słowach:
Pan Musk wypowiada Umowę Fuzji, ponieważ Twitter rażąco narusza wiele postanowień tej Umowy, wydaje się, że sfałszował oraz wprowadzające w błąd oświadczenia, na których Pan Musk opierał się przy zawieraniu Umowy Połączenia, i prawdopodobnie poniesie Efekt.
Stwierdził również, że Musk i jego doradcy finansowi w Morgan Stanley żądali od Twittera krytycznych informacji od 9 maja 2022 r., bezskutecznie.
Według niego ta informacja była potrzebna, aby pomóc jego klientowi w podjęciu świadomej decyzji o proponowanej transakcji. Obejmuje to informacje o rzeczywistym mDAU Twittera (możliwe do zarabiania dzienne aktywne użycie/użytkownicy) oraz liczbę fałszywych lub spamowych kont na jego platformie.
Stwierdził również, że listy uzupełniające zostały wysłane na Twitter w dniach 25 i 29 maja 2022 r. Stwierdził dalej, że Musk wysłał trzy kolejne listy uzupełniające, prosząc o te same informacje 6 czerwca, 17 czerwca i 29 czerwca, wszystkie w 2022 roku.
Zarzucił Twitterowi, że albo nie odpowiada, albo odpowiada niewystarczającymi i bezużytecznymi informacjami.
Odpowiedź Twittera na Muska
Ze swojej strony, prezes zarządu Twittera, Bret Taylor, zapewnił Elona Muska, Największy udziałowiec Twittera, że Twitter jest zaangażowany w realizację umowy.
Stwierdził, że są zobowiązani do sfinalizowania transakcji po cenie i warunkach uzgodnionych z panem Muskiem.
Stwierdził również, że mogą rozważyć podjęcie kroków prawnych, jeśli Musk nie rozważy ponownie i nie dotrzyma umowy.
Czy Elon Musk plonuje?
Zgodnie z umową o fuzji Musk będzie musiał zapłacić Twitterowi miliard dolarów, jeśli wycofa się i odejdzie od umowy. Nie możemy jednak powiedzieć na pewno, czy Elon Musk zgodzi się zapłacić grzywnę.
Wygląda na to, że próbuje winić Twittera za niedotrzymanie umowy. Jeśli mu się uda, może swobodnie odejść, a Twitter będzie musiał lizać rany.
Elonowi Muskowi nie są obce kontrowersje, ale ciekawie będzie zobaczyć, jak może to wpłynąć na jego relacje z firmą mediów społecznościowych, w której posiada większość udziałów.