W dawnych czasach rolę swatów odgrywały ciocie, mamy, wścibscy krewni i wszelkiego rodzaju przyjaciele. W dzisiejszych czasach aplikacje randkowe odgrywają tę rolę. Największą aplikacją randkową z nich wszystkich jest bez wątpienia Tinder.

Tinder może pochwalić się ponad 9,6 milionami subskrybentów rocznie i generuje przychody w wysokości ponad 1,4 miliarda dolarów. Imponujące przychody i liczby zapisów są w dużej mierze napędzane przez oparty na wieku system cenowy Tindera.

Tinder eliminuje teraz ceny oparte na wieku dla wszystkich swoich członków na wszystkich rynkach do drugiego kwartału 2022 roku. Dlaczego w ogóle istniał system cen oparty na wieku i dlaczego Tinder go teraz kończy?

Dlaczego Tinder opierał ceny na wieku?

Grupa przeglądarek internetowych Mozilla i grupa lobbystów konsumenckich o nazwie Consumers International wdrożyły „tajemniczych klientów” w sześciu krajach — Stany Zjednoczone, Holandia, Nowa Zelandia, Korea, Indie i Brazylia — aby zarejestrować się w Tinder Plus i złożyć raport na temat tego, czym były naładowany.

instagram viewer

ten Międzynarodowy raport konsumencki ujawnił, że Tinder pobiera opłaty od użytkowników w wieku od 30 do 49 lat średnio aż o 65,3 procent więcej w każdym kraju z wyjątkiem Brazylii.

Związane z: Tinder Plus a Tinder Gold kontra Tinder Platinum: który jest dla Ciebie najlepszy?

W swojej obronie Tinder powiedział, że młodsi użytkownicy są „ograniczeni budżetem”.

„Kiedy uruchomiliśmy naszą pierwszą subskrypcję, chcieliśmy zaoferować młodszym członkom niższą cenę niż standardowa cena, aby Tinder był przystępny dla osób w szkole lub na początku kariery”, powiedział Tinder w a post na blogu.

„Wiek i rynek były jedynymi czynnikami branymi pod uwagę przy ustalaniu cen. Członkowie w wieku 28 lat i młodsi mogli kupować subskrypcje ze zniżką, a ludzie na przykład w Indiach widzieliby inne ceny niż członkowie w USA. Orientacja seksualna, płeć, rasa, religia lub jakiekolwiek inne cechy demograficzne nigdy nie miały wpływu na ceny w Tinderze, nie wpływały ani nie determinowały”, dodała firma.

Dlaczego Tinder znosi ceny oparte na wieku?

Nie wszystkich przekonuje logika Tindera. W 2015 roku użytkownik z Kalifornii pozwał Tindera, twierdząc, że pobiera opłaty od starszych użytkowników za to samo więcej niż młodszych usługa jest dyskryminacją ze względu na wiek i narusza dwa prawa stanu Kalifornia: Ustawę o prawach obywatelskich Unruh i nieuczciwą konkurencję Prawo.

Związane z: Czerwone flagi, że Twój mecz Tindera może być fałszywy

Kalifornijski Sąd Apelacyjny zgodził się. Tinder porzucił praktykę w USA, Wielkiej Brytanii i Australii. Jednak Tinder do tej pory pobierał opłaty od użytkowników na podstawie wieku w pozostałych częściach świata.

Dlatego połączone siły działań prawnych i raport demaskatora Mozilli i Consumers International (wśród innych) i negatywne relacje w mediach wbiły ostatni gwóźdź do trumny opartego na wieku systemu cenowego Tindera.

Koniec ery dla Tindera

Młodzi abonenci mają kluczowe znaczenie dla przyszłości Tindera, ponieważ prawdopodobnie będą korzystać z usługi dłużej niż starsi użytkownicy i przynosić większe przychody w dłuższej perspektywie.

Tinder jest więc na rozdrożu. Bez wątpienia będzie zmuszony przyjrzeć się swojej strukturze cenowej, aby upewnić się, że broni swoich historycznych przychodów bez utraty młodych subskrybentów na rzecz konkurencyjnych aplikacji.

Tinder zobowiązuje się do weryfikacji tożsamości, aby zapobiec łowieniu sumów

Catfishing to poważny problem w aplikacjach randkowych, ale Tinder zamierza rozwiązać ten problem.

Czytaj dalej

UdziałĆwierkaćE-mail
Powiązane tematy
  • Media społecznościowe
  • Tinder
  • Randki w Internecie
O autorze
Patryk Kariuki (51 opublikowanych artykułów)

Kariuki jest pisarzem z Nairobi. Całe swoje życie spędził na próbach ułożenia idealnego zdania. On wciąż próbuje. Dużo publikował w kenijskich mediach i przez około 7 gorących lat zagłębiał się w świat Public Relations, gdzie odkrył, że świat korporacji przypomina liceum. Teraz pisze ponownie, skupiając się głównie na magicznym internecie. Bawi się również w tętniącej życiem kenijskiej scenie start-upów, AKA the Silicon Savannah, i od czasu do czasu doradza małym firmom i aktorom politycznym, jak lepiej komunikować się z publicznością. Prowadzi kanał YouTube o nazwie Tipsy Writers, który stara się nakłonić gawędziarzy do opowiadania swoich nieopowiedzianych historii przy piwie. Kiedy nie pracuje, Kariuki lubi chodzić na długie spacery, oglądać klasyczne filmy – zwłaszcza stare filmy o Jamesie Bondzie – i obserwować samoloty. W alternatywnym wszechświecie byłby prawdopodobnie pilotem myśliwca.

Więcej od Patricka Kariuki

Zapisz się do naszego newslettera

Dołącz do naszego newslettera, aby otrzymywać porady techniczne, recenzje, bezpłatne e-booki i ekskluzywne oferty!

Kliknij tutaj, aby zasubskrybować