W grudniu 2021 r. Moxie Marlinspike, założyciel aplikacji do przesyłania wiadomości Signal, miał kilka słów do powiedzenia na Twitterze. Jego cel? Telegram, konkurencyjna usługa, która również twierdzi, że jest zaszyfrowanym komunikatorem.
W tej diatrybie Marlinspike otwarcie mówił o przejrzystości, krytykując Telegram za marketing usługa, którą zapewnia jako „zaszyfrowaną” bez faktycznego zapewniania ochrony, którą obiecuje baza użytkownika.
Więc co dokładnie powiedział? Czy jego twierdzenia są zasadne? I jak może to zmienić twój pogląd na Telegram?
Założyciel Signal: Telegram i Facebook Messenger „dokładnie to samo”
Sygnał i Telegram to oba popularne komunikatory. W niedawnej burzy zapalnych tweetów założyciel Signal, Moxie Marlinspike, podzielił się kilkoma ostrymi przemyśleniami na konkurenta – konkretnie fakt, że platforma pozostawia wiele do życzenia pod względem użytkownika bezpieczeństwo.
„Moja prośba jest taka, że kiedy [uważasz, że jesteś] „zaszyfrowanym komunikatorem”, powinno to oznaczać co najmniej aplikację, w której wszystkie wiadomości są domyślnie E2EE”.
Marlinspike zniszczył markę i usługę Telegram, która pozycjonuje się jako bezpieczna i szczelna zaszyfrowana aplikacja do przesyłania wiadomości.
Związane z: Najważniejsze funkcje sygnału, których powinieneś używać
Co jeszcze powiedział Marlinspike?
Ten odcinek z pewnością nie był „wymianą” poglądów. Ten jednoosobowy występ odbył się na Twitterze tuż przed Bożym Narodzeniem 2021 roku. Możesz czytać cały wątek dla siebie tutaj, w pełnej krasie iw całej swej szalejącej chwale.
To dużo do strawienia — ten mężczyzna jest bez wątpienia namiętny. Ile z tych twierdzeń faktycznie ma uzasadnienie?
Jeśli są zgodne z prawem, te oskarżenia dają użytkownikom Telegrama wiele powodów do zmartwień, jeśli bezpieczeństwo ich wiadomości jest dla nich w jakikolwiek sposób priorytetem. Przyjrzyjmy się w szczególności kilku z tych twierdzeń.
Marlinspike twierdzi, że Telegram przechowuje dane użytkownika w postaci zwykłego tekstu
„Prawie wszystko, co widzisz w aplikacji, widzi również Telegram”.
Jeden z głównych, nadrzędnych tematów tej tyrady: fakt, że Telegram rzekomo przechowuje na swoich serwerach wszystkie dane użytkowników, kontakty i wiadomości w postaci zwykłego tekstu.
Prowadzi nas przez prosty scenariusz, aby zilustrować swój punkt widzenia. Dostajesz nowy telefon i instalujesz Telegram, i natychmiast całe Twoje konto jest ponownie wypełniane od zera.
Twierdzi, że jest to dowód na to, że wszystkie te dane są łatwo dostępne dla każdego telefonu z zainstalowanym Telegramem, z których każdy może pełnić funkcję widoku na platformę.
Najbardziej kłopotliwą częścią tego twierdzenia jest prawdopodobnie bezpośredni cytat, który przytoczyliśmy powyżej: że sam Telegram też wszystko widzi. Czy prywatne wiadomości w ogóle istnieją?
Marlinspike twierdzi, że telegram wprowadza użytkowników w błąd przez szyfrowanie
Następnie Moxie wspomina, że funkcja „tajnego czatu” Telegrama domyślnie nie szyfruje wiadomości od końca do końca. Mówi, że te tajne czaty wykorzystują E2EE „nominalnie”, używając „podejrzanych” protokołów.
Mrożące krew w żyłach, na pewno. Posuwa się nawet do stwierdzenia, że protokół E2EE Facebook Messenger jest w rzeczywistości znacznie bezpieczniejszy niż ten, którego używa Telegram.
W każdym razie zdecydowanie możemy stać za tym, że firmy takie jak Telegram nie powinny informować użytkowników, że ich wiadomości są przechowywane bezpieczniej niż w rzeczywistości; to znaczy, jeśli rzeczywiście tak jest. Przejrzystość, zwłaszcza jeśli chodzi o prywatność i bezpieczeństwo, ma kluczowe znaczenie w tej branży.
Komu naprawdę możemy zaufać? Moxie uważa, że użytkownicy w ogóle nie powinni czuć się zobowiązani do zaufania platformom komunikacyjnym, z których korzystają.
Prywatność nie polega na znalezieniu marki, której ufasz swoimi danymi; chodzi przede wszystkim o wybór marki, która nie miesza się z Twoimi danymi.
Związane z: Jak upewnić się, że Twoje wiadomości sygnałowe naprawdę znikną na dobre?
Czy wszystkie wiadomości Telegrama to faktycznie czaty grupowe?
Czy te opinie rzeczywiście się sprawdzają? Trudno powiedzieć, chociaż wiele argumentów, które wysuwa, jest więcej niż przekonujących, choćby z intelektualnego punktu widzenia.
Coup de grâce Marlinspike'a jest jak wisienka na tym wątku:
„Gdyby interfejs użytkownika Telegrama był zgodny ze sposobem działania tej technologii, każdy czat byłby czatem grupowym ze wszystkimi, którzy pracuje w Telegramie, jak również każdy, kto kiedykolwiek zhakował Telegram, i każdy rząd, który [obecnie] ma dostęp Telegram."
Jedna rzecz, z którą z pewnością możemy się zgodzić: nie ma znaczenia, czy „ufasz” swojemu komunikatorowi. Tandetna ochrona naraża cię na ryzyko, a konsekwencje mogą być tragiczne.
Signal to aplikacja do prywatnych wiadomości, która zyskuje na popularności. A to jedne z największych powodów, dla których warto korzystać z Signala.
Czytaj dalej
- Bezpieczeństwo
- Media społecznościowe
- Telegram
- Sygnał
- Szyfrowanie
- Bezpieczeństwo smartfona
- Wiadomości błyskawiczne
Pisarz, artysta i miłośnik technologii.
Zapisz się do naszego newslettera
Dołącz do naszego newslettera, aby otrzymywać porady techniczne, recenzje, bezpłatne e-booki i ekskluzywne oferty!
Kliknij tutaj, aby zasubskrybować