Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. wymagane pola są zaznaczone *

Tak się cieszę, że nie korzystam z żadnej z tych usług (nigdy nie korzystałem, nigdy nie będę) i że jedyne osoby, które znam w tym życiu to rodzina członkowie znacznie starsi ode mnie -- którzy są tak niepiśmienni technicznie, że nigdy nawet nie nauczyli się programować magnetowidu, nie mówiąc już o używaniu komputer. Kiedy umrę, chcę zostać zapomniany i najprawdopodobniej będę. Niezłe pozbycie się tego nieszczęsnego gatunku społecznego i ospa na wielu z nich. Jedyny cyfrowy pył, który zostawię, będzie pod pseudonimami, takimi jak „Gość”.

Więc-
Co się stanie, jeśli wszystkie nasze dane osobowe/identyfikatory/hasła zostaną przekazane komuś, komu ufamy?
Ta osoba może wejść na nasze konta, gdy umrzemy, ponieważ ma wszystkie prawidłowe informacje.
Nikt nie musi wiedzieć, że nie żyjemy. Ta wyznaczona osoba może wtedy po prostu dezaktywować/zamknąć (lub jakikolwiek termin) konta. Nie jestem pewien, czy potrzebny byłby powód, prawda?


Musi być jednak problem z tym myśleniem, ponieważ wydaje się to zbyt proste!
(Myślę, że jedyną wadą jest to, że możemy nie chcieć, aby ktokolwiek miał dostęp do wszystkich naszych informacji, dopóki jeszcze żyjemy. Może jestem zbyt ufny i naiwny.)