Reklama
Obecnie, przy ogromnej popularności komputerów przenośnych, wiele osób korzysta z laptopów w miejscach i warunkach, których nigdy wcześniej nie brali pod uwagę. Dzięki bardziej wydajnym technologiom Wi-Fi ludzie mogą siedzieć na pokładzie w ciepły letni dzień, aby pływać po sieci lub rozmawiać na Facebooku. Dzięki możliwościom większej szybkości w porównaniu z komórkowymi sieciami danych ludzie mogą siedzieć na łodzi na środku jeziora i robić zakupy w serwisie eBay lub Amazon. To niesamowity świat, w którym żyjemy – ale z wygodą idą komplikacje.
Pewnego razu, gdy siedzieliśmy na plaży na obozie z laptopami, moja żona odwróciła się do mnie i zapytała: „Czy to boli komputer, żeby trochę się rozgrzał na słońcu?” Moją odruchową reakcją było stwierdzenie, że nic nie robi różnica. Potem wróciło kilka wspomnień z niektórych moich zajęć na studiach inżynierskich i przypomniałem sobie, że wraz ze wzrostem temperatury spada przewodność elektryczna, a komponenty mogą ulegać degradacji szybciej niż zwykle. Prawdziwe pytanie brzmi, jak bardzo pomagają te podkładki chłodzące laptopa, które można umieścić pod laptopem w celu chłodzenia procesora?
Dzisiaj przyjrzę się temu pytaniu naukowo i zobaczę, czy nie potrafimy określić ilościowo odpowiedzi – coś, na co możesz wskazać za każdym razem, gdy ktoś z Twoich znajomych zapyta Cię, czy chłodzi procesor. naprawdę sprawy.
Metoda i narzędzia pomiarowe
Tutaj można zmierzyć dwie zmienne – temperaturę procesora i moc chłodzenia. Eksperyment, który zamierzam przeprowadzić, aby sprawdzić korelację między tymi dwiema zmiennymi, to do porównania profilu temperatury mojego Sony Vaio w normalnych warunkach pracy w moim mieszkaniu Pokój. Następnie spróbuję obniżyć temperaturę rdzenia mojego laptopa za pomocą wentylatora chłodzącego zasilanego przez USB przez 5 minut, a następnie przez 10 minut i wykonać dodatkowe testy porównawcze.
Wybór narzędzia pomiarowego był prosty — właśnie zwróciłem się do mojego zaufanego źródła bezpłatnego oprogramowania MakeUseOf! Najlepszą aplikacją do tego celu jest Szybki wentylator do pomiaru temperatury (recenzowane wcześniej Monitoruj prędkość wentylatora komputera za pomocą SpeedFan Czytaj więcej Kyle'a). Po pierwsze, aby wykonać linię bazową normalnych poziomów operacyjnych temperatury mojego procesora, zrobię migawkę wszystkich temperatur, a także graficzny snapshop temperatur rdzenia. Po pierwsze, SpeedFan wyświetla moją aktualną temperaturę procesora, jak pokazano tutaj.

Jak widać, temperatura mojego procesora Duo Intel Core wynosi średnio około 36 stopni Celsjusza (96,8 stopni F). Następnie przełączyłem się na funkcję wykresów SpeedFan, aby uzyskać krótką historię zakresu temperatury rdzenia.

Zakres temperatury rdzenia wynosi od 35 do 37 stopni F, a to z otwartymi siedmioma oknami, w tym z internetowym strumieniem radiowym. Sprawdzę, czy w ogóle mogę podnieść temperaturę rdzenia, otwierając strumień wideo na YouTube, Microsoft Word i kilka dodatkowych przeglądarek internetowych.

Otwierając wiele okien i strumieni internetowych, możesz zobaczyć, że temperatura mojego rdzenia wzrosła o kilka stopni do około 39 stopni F. Jak możesz sobie wyobrazić, niektórzy ludzie otwierają dużą liczbę aplikacji i okien, nie zdając sobie sprawy z efektu wpływa to na pracę wymaganą od procesora i wynikający z tego wzrost temperatury składnik.
Eksperyment nr 1 – fajny laptop na 5 minut
W tym pierwszym teście zamierzam schłodzić sam laptop (i w efekcie również temperaturę rdzenia) laptopa przez łącznie 5 minut. Do chłodzenia procesora używam podkładki chłodzącej notebooka zasilanej przez USB o przepływie powietrza 28 CFM i podwójnej prędkości wentylatora 1500 obr./min. Hipotetycznie powinno to oczywiście ochłodzić procesor, nawet jeśli wymagania wielu aplikacji spowodowały wzrost temperatury rdzenia. Spróbujmy – do zobaczenia za 5 minut.
Uff… dobrze, nie było tak źle. Laptop nie wydaje się dużo chłodniejszy, ale spójrzmy, czy w ogóle schłodziłem Intel Duo Core.

Rzeczywiście, pięć minut korzystania z podkładki wentylatora chłodzącego obniżyło temperaturę rdzenia z prawie 40 stopni Celsjusza do nieco ponad 37 stopni Celsjusza. Chociaż jest to tylko 3 stopnie spadku temperatury rdzenia, taka różnica może naprawdę wpłynąć na żywotność procesora.
Idealnie chciałbym, aby wentylator obniżył temperaturę procesora do normalnej temperatury roboczej, nawet przy dodatkowym aplikacje otwarte, ale nawet po 10 minutach chłodzenia widać, że to po prostu niemożliwe (przynajmniej nie z tym konkretnym) chłodnica).

Wygląda na to, że chociaż chłodzenie procesora laptopa za pomocą tych wentylatorów chłodzących z pewnością robi różnicę, zdolność chłodzenia jest ograniczona przez samo urządzenie, takie jak przepływ powietrza i prędkość wentylatora.
Eksperyment nr 2: fajny laptop podczas normalnej pracy
Zmotywowany bardzo wyraźnymi wynikami powyższego eksperymentu, chciałem zobaczyć, jak bardzo chłodzenie wentylatora w moich oryginalnych „normalnych” warunkach użytkowania pomogłoby w poprawie temperatury procesora. Po zamknięciu strumienia wideo YouTube, dodatkowych okien przeglądarki i aplikacji Microsoft Word zastosowałem chłodzenie przez kolejne 10 minut, a następnie ponownie sprawdziłem historię temperatury rdzenia za pomocą SpeedFan.

W tym przypadku zdolność wentylatora chłodzącego do chłodzenia procesora była jeszcze bardziej dramatyczna. Podczas gdy początkowo pracowałem w temperaturze poniżej 37 stopni Celsjusza, używanie podkładki chłodzącej spadło do normy temperatura rdzenia aż do prawie 32 stopni Celsjusza – znaczny spadek rdzenia o 5 stopni temperatura. Biorąc pod uwagę, że jakikolwiek wzrost temperatury może skrócić żywotność komponentów elektrycznych na dłuższą metę, ten spadek o 5 stopni może mieć bardzo pozytywny skumulowany wpływ na żywotność procesora laptopa.
Wniosek z moich własnych testów jest taki, że tak, chłodzenie procesora w laptopach robi różnicę. Teraz twoja kolej – jak myślisz, czy uważasz, że używanie podkładki chłodzącej do laptopa ma jakiekolwiek znaczenie w życiu laptopa? Podziel się swoimi przemyśleniami w sekcji komentarzy poniżej.
Ryan ma tytuł licencjata w dziedzinie elektrotechniki. Pracował 13 lat w inżynierii automatyzacji, 5 lat w IT, a teraz jest inżynierem aplikacji. Były redaktor zarządzający MakeUseOf, przemawiał na krajowych konferencjach poświęconych wizualizacji danych i występował w krajowej telewizji i radiu.