Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. wymagane pola są zaznaczone *

OK, widzę, jak technicznie masz rację. „Nigdy nie miałeś ani jednego problemu”, miałeś dwa problemy.

Każdego roku podróżuję od 2 do 4 miesięcy do różnych części świata. Cały czas korzystam z kafejek internetowych w „niepewnych” częściach świata – na Ukrainie, w Rosji, Chinach itp. -- Nigdy nie miałem żadnego problemu.

Ale miałem dwa oddzielne przypadki nieautoryzowanego użycia - oba zrobione bez włamywania się do mojego komputera lub kradzieży moich haseł:

(1) Podczas podróży po maleńkich krajach Ameryki Środkowej – uważając, aby używać tylko bankomaty należące do banku – dwie wypłaty kartą debetową zostały wykonane (NIE przeze mnie) w Meksyku – do których nie poszedłem w ogóle. Moje podejrzenie: bank w ramach pracy - za pośrednictwem międzynarodowej sieci. Zbyt niebezpieczne, aby popełniać oszustwa we własnych krajach – tworzą sieci, aby zamiast tego dokonywać wypłat w innym kraju. I przez cały czas miałem przy sobie kartę debetową.

instagram viewer

(2) Zaledwie kilka dni po mojej zagranicznej podróży zauważyłem dwa zakupy online dokonane za pomocą Target. Ponownie, sama karta nigdy nie opuściła mojego posiadania – miałem ją przy sobie przez cały czas.

W każdym razie, za każdym razem banki wpłaciły pełne kwoty z powrotem na moje konto – bez żadnych kłopotów.

Ale jedno słowo przestrogi: ZAWSZE miej przy sobie kilka kart debetowych i kredytowych – i zawsze miej pod ręką kilka dni awaryjnej gotówki! Czemu? Kiedy nastąpi jakiekolwiek nieuczciwe użycie, banki zamkną Twoją kartę. Jasne, mówią, że wyślą ci zastępstwo, ale jak go otrzymasz, jeśli będziesz podróżować z miejsca na miejsce? Nigdy nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka — a nawet tylko dwóch.