Reklama
Jako zapalony czytelnik książek, znajduję doświadczenie czytania e-booków na 9,7-calowym ekranie iPada, warte na co najmniej połowę ceny urządzenia, zwłaszcza po przeczytaniu około pięciu e-booków na temat wersji Kindle dla iPhone'a.
W dniu premiery iPada oba czytniki e-booków Apple, iBooks. i Amazon Kindle dla iPada były gotowe do pobrania. Obaj czytelnicy mają podobieństwa, które sprawią, że zapaleni czytelnicy e-booków będą chcieli korzystać z obu lub podobnych aplikacji do e-booków na iPada, które pojawią się online w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Celem tego artykułu jest przedstawienie, jak czytać e-booki na iPadzie za pomocą bezpłatnych aplikacji oraz omówienie niektórych zalet i wad każdego z nich.
Pobieranie książek
Zarówno Amazon, jak i Apple umożliwiają użytkownikom pobieranie przykładowych kopii swoich e-booków. Na moje decyzje o zakupie lub nie kupowaniu e-booka wiele razy wpłynęło przeczytanie najpierw przykładowego egzemplarza.
Pod względem liczby e-booków dostępnych do pobrania Amazon ma oczywiście znacznie większy zapas niż Apple. Tak więc zezwolenie Apple na aplikację Kindle na swoich urządzeniach mobilnych jest mądrą decyzją.
Aby przeglądać e-booki Amazon, jesteś połączony z aplikacji Kindle na iPada do internetowego sklepu Kindle, podczas gdy w sklepie Apple iBookstore przeglądasz i kupujesz e-booki w samej aplikacji iBooka. Nie jesteś wysyłany do osobnej strony internetowej. To doświadczenie jest trochę lepsze niż w przypadku iBookstore, ale w tym momencie ograniczony zapas książek w sklepie Apple wyśle wielu klientów do Amazon lub gdzie indziej.
Czytanie e-książek
Proste czytanie e-booków w obu aplikacjach jest prawie takie samo. W obu aplikacjach stukasz po prawej i lewej stronie ekranu iPada, aby „przewracać” strony. Każda aplikacja zawiera małą animowaną funkcję, w której jeśli „przewrócisz stronę” powoli, odwzorowuje ona wygląd prawdziwej papierowej książki. Ta funkcja nie jest, jak sądzę, domyślnie włączona w czytniku Amazona.
Możesz także zmieniać styl czcionki i rozmiar czytanych stron w obu czytnikach. Bardzo przydatna jest również możliwość przyciemniania podświetlenia ekranu, co można zrobić w obu aplikacjach. Jeśli chcesz wyszukać słowo w słowniku, każda aplikacja ma do tego odpowiednie narzędzie.
Lokalizacje stron
Najbardziej frustrującą częścią czytania w obu tych aplikacjach jest gubienie się, gdy przewracasz zbyt wiele stron. W iBooks możesz przesuwać palcem u dołu każdej strony, aby wybrać numer strony w rozdziale. Ponadto prawa dolna część każdej strony informuje, ile stron pozostało w każdym rozdziale.
Czytnik Kindle jest podobny, ale nie tak praktyczny. Numeracja stron w Kindle nie jest zbliżona do rzeczywistej numeracji stron w papierowej wersji książki. Numeracja może iść w tysiącach, podczas gdy wersja papierowa to faktycznie 296. I podaje tylko procent przeczytanych stron w e-booku.
Obie aplikacje zawierają również zakładkę spisu treści oraz zakładkę umożliwiającą powrót do ostatniej strony, którą przeglądałeś przed przejściem do strony ze spisem treści.
Duży ekran iPada umożliwia wygodne czytanie w obu aplikacjach, chociaż niektórzy czytelnicy mogą czuć się niekomfortowo z powodu jasnego podświetlenia ekranu lub możliwych odblasków podczas czytania na zewnątrz. Inni użytkownicy skarżyli się, że iPad jest zbyt trudny do odczytania w bezpośrednim świetle słonecznym.
Tworzenie adnotacji
Jeśli potrzebujesz dodawać adnotacje do czytanych książek, obie aplikacje oferują podstawowe narzędzia w tym zakresie. Obejmują one podkreślanie, tworzenie zakładek, a w przypadku Kindle, robienie notatek.
Za pomocą każdego z tych narzędzi naciskasz słowo, od którego chcesz rozpocząć podświetlanie, i przeciągasz palcem do miejsca, w którym chcesz zakończyć zaznaczanie. W aplikacji Kindle stukasz w górny róg strony, aby ją dodać do zakładek, podczas gdy w iBooks musisz użyć narzędzia do zakreślania jako zakładki. Jak na ironię, narzędzie nazywa się Zakładka, ale to, co naprawdę robisz, to podświetlanie.
Narzędzia do podświetlania działają świetnie w obu aplikacjach, ale aplikacja iBooks zawiera funkcję cofania się i zmiany koloru (na żółty, zielony, niebieski, różowy lub fioletowy) zaznaczonego fragmentu, po prostu naciskając podświetlenie, co spowoduje wyświetlenie wyskakującego menu z kolorem wybory.
Każda aplikacja zawiera również sposób na pobranie listy adnotacji.
Inne funkcje
Obie aplikacje naprawdę zaczynają się różnić, ponieważ oferują unikalne funkcje. W aplikacji Kindle preferujesz czytanie stron w kolorze czarnym z białymi literami, czego nie można zrobić w iBooks.
Z drugiej strony iBooks ma uniwersalne pole wyszukiwania, w którym możesz wpisać słowo kluczowe i wyświetla wyniki dla każdej strony, na której pojawia się wyszukiwane słowo. Możesz także nacisnąć słowo i przeprowadzić wyszukiwanie. Wyszukiwanie może również obejmować zapytania w Google i Wikipedii.
Jeśli czytasz e-booka Kindle na więcej niż jednym urządzeniu, Amazon ma funkcję synchronizacji, która aktualizuje się do najdalszych przeczytanych książek w wybranej książce. Jeśli zsynchronizujesz między, powiedzmy, iPhonem a komputerową wersją Kindle, zsynchronizuje on również Twoje najciekawsze momenty. Ale tak się nie stanie, jeśli zsynchronizujesz iPada z wersją na komputer. Synchronizowane są tylko najdalsze odczytane strony.
Brakujące funkcje
Wydaje się, że żaden z czytelników nie zajmuje się indeksami, co, jak sądzę, jest problemem w sposobie publikowania e-booków. Nie ma również możliwości wyeksportowania lub wydrukowania adnotacji z każdego urządzenia; nie ma też sposobu na kopiowanie i wklejanie tekstu z e-booków lub adnotacji. Jeśli Apple, Amazon i inne sklepy z e-bookami mają przyciągnąć np. studentów i rynek akademicki, będą musiały uwzględnić te i inne zaawansowane funkcje.
Nie preferuję jednego e-czytnika nad drugim. Myślę, że oba działają świetnie, chociaż iBooks jest nieco bardziej stylowy w wykonaniu, co wynika głównie z tego, że Apple opiera się na poprzednich wersjach ich aplikacji e-czytnika Amazona.
Nie mogę się doczekać rozwoju tych aplikacji. Może nigdy nie powstrzymają mnie przed czytaniem papierowych książek, ale z pewnością pomagają zmniejszyć zapotrzebowanie na więcej miejsca na półce w moim domu.
Opowiedz nam więc o swoim czytaniu e-booków. Jakiego czytnika używasz? Czy wypróbowałeś aplikację Kindle lub iBook na iPadzie? Lubić nie lubić?
Bakari jest niezależnym pisarzem i fotografem. Jest wieloletnim użytkownikiem Maca, fanem muzyki jazzowej i człowiekiem rodzinnym.