Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. wymagane pola są zaznaczone *
Jeśli TPP zostanie ratyfikowany, ryzykujesz utratą online więcej niż prywatność. Możesz patrzeć na karę w wysokości 10 000 USD tylko za obejrzenie filmu na YouTube chronionego prawem autorskim, na przykład: stopthetrap.net
Problem polega na tym, że rząd USA przy wsparciu / wsparciu MakeUseOf wspierał neutralność sieci, w której państwo może teraz kontrolować Internet (do tej pory).
Ale słyszałem za pośrednictwem ACLU, że Net Neutrality 2 może być w drodze.
Nigdy nie poparłbym neutralności mowy, ale może MakeUseOf by to zrobił!
My, jako użytkownicy, możemy domagać się prywatności w Internecie, dopóki nie będziemy; są niebieskie na twarzy, ale nasze szanse na to nie istnieją, dopóki są prywatne i rządowe byty upierają się, że ich Bóg i Konstytucja mają prawo wiedzieć WSZYSTKO, co istnieje o nas. Podmioty rządowe uzasadniają swoje gromadzenie danych, twierdząc, że są potrzebne, aby chronić nas przed terrorystami i zapobiegać przestępczości. Podmioty prywatne uzasadniają swoje gromadzenie danych, twierdząc, że potrzebują ich, aby lepiej nam służyć.
„w ciągu kilku lat możemy rzeczywiście zobaczyć naprawdę anonimowy Internet, więc trzymajcie kciuki!”
Możesz kciuki, ręce, nogi, a nawet oczy, ale najpierw musisz zadać sobie dwa pytania:
1) Co jest ważniejsze, bezpieczeństwo narodowe lub prywatność?
2) Czy wygoda bycia prezentowanym z reklamami tylko dla rzeczy, które nas interesują, jest warta utraty prywatności?
W przypadku nr 1, cholernie dobrze wiesz, że rząd (y) będą próbować przeforsować wszelkiego rodzaju przepisy ustawowe i ustawowe, dzięki czemu „bezpieczeństwo narodowe” będzie musiało zastąpić wszelkie prawa do prywatności. W przypadku nr 2 my, klienci, chętnie i chętnie zrezygnujemy z wszelkich kwestii związanych z prywatnymi danymi, aby uczynić nasze codzienne życie nieco wygodniejszym dla siebie.
Obarczamy winą za utratę prywatności w Internecie, gdzie należy - spójrz w lustro. Czy zdajemy sobie w ogóle sprawę z tego, ile danych codziennie udostępniamy swobodnie? Czy w ogóle nas to obchodzi?! Wystarczy spojrzeć na ilość poufnych danych osobowych i prywatnych umieszczanych w sieciach społecznościowych. Nie możemy się doczekać, aby opublikować online najnowsze przerażające i krwawe szczegóły naszego życia. Gdybyśmy byli nieco bardziej powściągliwi w odpowiadaniu na natrętne pytania online, moglibyśmy mieć więcej prywatności.
W minioną niedzielę 60 minut miało raport o atakach terrorystycznych w Paryżu. W ramach raportu 60 minut przeprowadzono wywiady z Pavlem Durovem, twórcą Telegraph, oraz z głównym francuskim detektywem ds. Terroryzmu. Przesłuchujący próbował zmusić Durowa do przyjęcia odpowiedzialności za ataki w Paryżu, ponieważ był przeciwny umieszczeniu tylnych drzwi w Telegraph. W swoim wywiadzie główny śledczy ds. Terroryzmu w zasadzie powiedział, że prywatność musi być przeklęta, organy ścigania muszą znać treść prywatnych rozmów. W wywiadzie dla innego raportu z 60-minutowego spotkania obecny dyrektor CIA powiedział zasadniczo to samo. Durow (i Apple) są uważani za współwinnych ataków terrorystycznych i takich nastrojów związanych z szyfrowaniem przetrzymywani i wyrażani przez różnych wyższych urzędników państwowych, jaką mamy szansę na utrzymanie Prywatność.