Reklama
Wczoraj Rogera Eberta Konto na Twitterze opublikowało coś po raz pierwszy od dwóch lat.
To konto pochłania wszystkie moje dane i chcę, żebyś je anulował. Proszę odpowiedz
— Roger Ebert (@ebertchicago) 10 sierpnia 2015 r.
Zaskakujące nie dlatego, że Roger Ebert był prawdopodobnie najsłynniejszym krytykiem filmowym na świecie i powinien być w stanie pozwolić sobie na własny plan nieograniczonej transmisji danych. Ale ponieważ Roger Ebert zmarł dwa lata wcześniej.
Kim był Roger Ebert?
Od 1967 do śmierci w 2013 roku Roger Ebert był wewnętrznym krytykiem filmowym dla Chicago Sun Times. Ale jego sława nie ograniczała się tylko do stanu Illinois. Podczas swojej długiej kariery zyskał reputację być może jednego z najbardziej bystrych i dowcipnych pisarzy filmowych swojej epoki (jeśli nie cały czas).

Ebert był mistrzem kina.
Doceniał wielkie hity kinowe, tak samo jak niskobudżetowe filmy niezależne. Ale jednocześnie w jego pisarstwie brakowało pretensjonalności. Potrafił docenić filmy, które choć nie były najbardziej mózgowe czy artystyczne, były: przyjemne filmy.
Potrafił docenić filmy takie jak Adama Sandlera Dorośli, który pomimo krytyki większości krytyków filmowych z kości słoniowej, był chwalony przez Eberta za bycie „przyjemny, genialny, dobroduszny”. Podobnie opisał: Kapitan Ameryka: Pierwszy Mściciel jak „prawdziwy film, a nie hałaśliwy zbiór niezrozumiałych efektów specjalnych”.
Ale jednocześnie Ebert miał ostry język. Jego gadatliwy, zgryźliwy dowcip wypruł wiele gównianych filmów. Z Mały Indianin, Duże Miasto powiedział:
„Mały Indianin, Big City to jeden z najgorszych filmów, jakie kiedykolwiek nakręcono. Nienawidziłem każdej idiotycznej minuty tego… jeśli w jakichkolwiek okolicznościach zobaczysz Little Indian, Big City, nigdy więcej nie pozwolę ci przeczytać żadnej z moich recenzji.”
O żmudnej, schlocky „komedii” Toma Greena Freddy dostał palcami:
„Ten film nie drapie dna beczki. Ten film nie przedstawia dna beczki. Ten film nie znajduje się poniżej dna beczki. Ten film nie zasługuje na wzmiankę w tym samym zdaniu z beczkami.”
Ale mój ulubiony Ebertism był w jego recenzji Deuce Bigalow: europejski żigolak – prawdopodobnie najgorszy film wszech czasów:
„Deuce Bigalow jest agresywnie zły, jakby chciał sprawić cierpienie publiczności. Najlepsze w tym jest to, że działa tylko 75 minut. … Czy to brzmi jak film, który chcesz obejrzeć? Brzmi dla mnie jak film, o którym Columbia Pictures i jego producenci… powinni dyskutować w długich, smutnych rozmowach ze swoim wewnętrznym dzieckiem”.
Auć. Ostry język Eberta stał się tak znany, że wydawca w końcu opublikował antologię jego negatywnych recenzji, zatytułowaną „Twój film jest do bani”. To doskonała lektura, a cena 14,99 USD na Amazon jest wysoce zalecana, zwłaszcza jeśli chcesz zacząć od krytyki filmowej.
Niestety Roger Ebert miał poważne problemy zdrowotne. W latach 2002-2013 chorował na raka tarczycy i gruczołów ślinowych. To był stan, który kosztował go szczękę, pozbawiając go zdolności mówienia i jedzenia. Ostatecznie kosztowało go to życie.
Ebert był płodnym użytkownikiem Twittera. Używał go do handlu kolcami z profesjonalnymi idiotami Sarah Palin, Andrew Breitbartem i najbardziej znany, Bam Magera. Było to tak samo częścią pisarstwa Eberta, jak jego artykuły w Chicago Sun Times.
Kiedy zmarł, jego konto zostało przekazane jego żonie Chaz, która użyła go do retweetowania treści z jego osobistej strony i ze swojego osobistego konta. Bardzo się starała, aby nigdy nie tweetować bezpośrednio z konta Rogera, tylko retweetować. I tak było do tej pory.
Niedługo po tym
Ludzie byli, bez słowa, zszokowani, że relacja Rogera Eberta wróciła z grobu.
@ebertchicago Myślałem, że odszedłeś?!
— panna bianca (@missbianca83) 10 sierpnia 2015 r.
Niektórzy poświęcili czas, aby powiedzieć, które inne relacje celebrytów chcieliby, aby powróciły do życia.
@ebertchicago Teraz gdybyśmy tylko mogli przywrócić Robina Williamsa i Philipa Seymoura Hoffmana…
— Nerd w Norwegii (@Nerd_in_Norway) 10 sierpnia 2015 r.
@ebertchicago stary, gdyby tylko inni mogli ćwierkać zza grobu, chciałbym zobaczyć niektórych z #GeorgeCarlin
— Jestem Mike (@myknyt) 10 sierpnia 2015 r.
Inni po prostu wyrazili życzenie, aby Ebert wrócił, by wypić pop w najnowszym filmowym turd-du-jour, Fantastic Four.
@ebertchicago proszę powiedz nam, że wracasz do bzdur w Fantastycznej Czwórce
— człowiek „bez buncombe” (@flubby) 10 sierpnia 2015 r.
A niektórzy mówili o golfie.
@ebertchicago Oczywiście nie jesteś golfistą.
— Nate (@shakabote) 10 sierpnia 2015 r.
Co się naprawdę stało?
Nie jest to do końca jasne. Według internetowego bloga telewizyjnego Zap2It i Nowy Jork Obserwator, jakaś pechowa osoba trafiła na stary numer telefonu Rogera Eberta.
Firmy telefoniczne regularnie poddają recyklingowi stare, nieużywane numery. Według Wall Street Journal, każdego roku recyklingowi poddaje się prawie 37 milionów numerów telefonów.

Jeśli konto Rogera Eberta było połączone z numerem telefonu, jest całkowicie możliwe, że mogło zostać poddane recyklingowi i trafiło do osoby, która wysłała tweeta. Ta osoba mogła zostać zalana przez bagno powiadomień SMS na Twitterze.
Prawie na pewno nie zalogowali się na jego rzeczywiste konto na Twitterze, ponieważ prawie na pewno nie mieli hasła Eberta.
Jak zareagowała żona Rogera?
Jak wcześniej wspomniano, żona Rogera prowadzi jego konto.
Nie potrafię sobie wyobrazić, jak to musi być, żeby konto twojego zmarłego męża na Twitterze zaczęło tweetować z duchami. Roger zmarł zaledwie dwa lata wcześniej. Wyobrażam sobie, że rany Chaza są nadal niewiarygodnie prawdziwe i niesamowicie obolałe. Ale Chaz odpowiedział z dobrodusznym humorem i wesołością i odpowiedział prawie każdemu, kto napisał na Twitterze Rogera z jego konta.
Odpowiedź: Dane mocno nienaruszone. Kontynuuj, ciesz się.
— Roger Ebert (@ebertchicago) 10 sierpnia 2015 r.
@Balthazaart@ missbianca83!: Balthazaart: dzięki za współczucie!
— Roger Ebert (@ebertchicago) 10 sierpnia 2015 r.
@ missbianca83@Balthazaart!: Bianca, BEZ Zmartwień. Proszę nie bój się. Wszystko pod kontrolą.
— Roger Ebert (@ebertchicago) 10 sierpnia 2015 r.
@wykrzywiony!@ScottBenner, Dzięki za twoją miłą wiadomość. Teraz jest dobrze.
— Roger Ebert (@ebertchicago) 10 sierpnia 2015 r.
@builyd!: Dziękuję BillyD
— Roger Ebert (@ebertchicago) 10 sierpnia 2015 r.
@Peter_Bridgman!: Peter, proszę się nie niepokoić. Jest używany do ograniczonych celów, jak zadecydował. Nie odejdzie na zawsze.
— Roger Ebert (@ebertchicago) 10 sierpnia 2015 r.
Czego to nas uczy?
W przeszłości dużo rozmawialiśmy o tym, co dzieje się z naszymi technologicznymi światami, gdy umieramy. Mówiłem o tym, jak zezwolić stronie trzeciej na ustaw Facebooka w trybie pamięci Facebook teraz pozwala dać komuś swoje konto, gdy umrzeszCo stanie się z Twoim profilem na Facebooku, gdy umrzesz? Czytaj więcej . Pisaliśmy o tym, jak zyskać kontrola kont e-mail i portali społecznościowych Jak uzyskać dostęp do cyfrowych kont zmarłego krewnego?Chociaż Internet już zapewnił sposoby na usunięcie cyfrowych kont zmarłej osoby, czasami istnieje potrzeba uzyskania do nich dostępu. Czasami jest to informacja dla woli - innym razem ma... Czytaj więcej zmarłego krewnego. Rozmawialiśmy nawet o tym, jak zapewnić, że bliscy mogą uzyskać dostęp do swoich danych Jak upewnić się, że Twoi bliscy mogą uzyskać dostęp do Twoich danych, gdy odejdziesz?Napisaliśmy trochę o tym, jak bliscy mogą uzyskać dostęp do twoich kont i jak przygotować się na twoją śmierć w tym cyfrowym świecie. Ponieważ jednak mówimy o dość ważnych danych, może to być... Czytaj więcej po twojej śmierci.
W tych artykułach skupiono się na tym, jak uzyskać dostęp do kont i jak je zachować. Ale nigdy nie zastanawialiśmy się, jak upewnić się, że nie są one niewłaściwie dostępne, jak najwyraźniej Roger.
Co więcej, ten odcinek sugeruje, że serwisy społecznościowe, które umożliwiają dostęp za pośrednictwem numerów telefonów komórkowych i wiadomości SMS (takie jak Twitter i Facebook), powinny rozważyć, w jaki sposób obchodzą się z numerami z recyklingu. Być może sensowne byłoby, gdyby co roku sprawdzali, czy numery dołączone do kont są nadal aktywne.
Wspominając Rogera
Ten odcinek, jakkolwiek dziwny, pokazuje, że dziedzictwo Rogera Eberta żyje dalej. Oryginalny tweet był retweetowany prawie 500 razy i przyciągnął setki odpowiedzi. Założę się, że większość była smutna, że nie pochodził od samego mężczyzny.
Jakieś miłe wspomnienia Rogera Eberta? Czy odpisałeś mu w odpowiedzi? Chcę o tym usłyszeć. Zostaw mi komentarz poniżej, a porozmawiamy.
Kredyty fotograficzne: Roger Ebert(Zdrowe opinie), Sim-Mer w dół teraz(Frankie Leon)
Matthew Hughes jest programistą i pisarzem z Liverpoolu w Anglii. Rzadko można go znaleźć bez filiżanki mocnej czarnej kawy w dłoni i absolutnie uwielbia swojego Macbooka Pro i swój aparat. Możesz przeczytać jego bloga na http://www.matthewhughes.co.uk i śledź go na Twitterze pod adresem @matthewhughes.