Wygląda na to, że wszyscy ostatnio mówili o The Facebook Papers. Raporty, które ujawniają niektóre z bardziej podejrzanych praktyk Facebooka, krążą po sieci i wywołują spore dyskusje na temat platformy społecznościowej.

Biorąc pod uwagę wszystkie raporty malujące Facebooka w dość negatywny sposób, The Facebook Papers są dość obciążające. Albo czy oni? Być może raporty nie ujawniają jednak tak wiele na temat praktyk Facebooka.

Tutaj przyjrzymy się niektórym powodom, dla których The Facebook Papers nie są tak obciążające, jak mogłoby się wydawać.

Notatka: Facebook Papers zostały wydane wcześniej Rebranding Facebooka na Meta, więc nadal będziemy nazywać firmę Facebookiem.

Rewelacje Facebook Papers nie są szczególnie skandaliczne

Większość raportów The Facebook Papers skupia się na dezinformacji jako wielkiej „rewelacji” na temat Facebooka. Dezinformacja z pewnością jest problemem w Internecie; to może być naprawdę niebezpieczne. Ale nie jest to szczególnie skandaliczne dla Facebooka.

Przypomnijmy sobie skandal z Cambridge Analytica z 2018 roku. Pojawiło się ogromne publiczne oburzenie pod adresem Facebooka, i słusznie. Wykorzystywanie niezatwierdzonych danych do kierowania reklam politycznych jest niewybaczalne i prawdopodobnie znacznie bardziej skandaliczne.

instagram viewer

Związane z: Dlaczego skandal dotyczący prywatności na Facebooku może być dobry dla nas wszystkich

Wygląda na to, że Facebook Papers przyciąga znacznie większą uwagę opinii publicznej niż skandal z Cambridge Analytica. Chociaż kryje się za tym wiele czynników, wydaje się dziwne, że stosunkowo mniej poważny problem jest tak bardzo wyolbrzymiony.

Facebook Papers są opisywane i postrzegane jako najgorsze informacje, jakie mogły wypłynąć na temat firmy. Ale tak nie jest. Wyobraź sobie, że raporty zawierały informacje, które wskazywały, że Facebook był wykorzystywany przez inne kraje w cyberatakach. To byłaby prawdziwa rewelacja.

Kredyty obrazkowe: Facebook

Choć nie próbuje umniejszać wagi problemu dezinformacji na Facebooku i w szerszym Internecie, nie jest to szczególnie skandaliczne. To mniej poważne niż poprzednie skandale Facebooka i znacznie mniej poważne, niż mogłoby być.

Wiele dokumentów w gazetach na Facebooku to tylko zdjęcia, a nie dokumenty

Kiedy czytałeś o The Facebook Papers, z pewnością brzmi to tak, jakby raporty były dokumentami, które wyciekły, jak można się spodziewać. Ale jako Gizmodo przyznano, że większość „dokumentów” to tylko zdjęcia raportów na ekranie komputera.

Teraz możesz zobaczyć, dlaczego wszystkie raporty są oparte na zdjęciach, znacznie łatwiej jest zrobić podstępne zdjęcie telefonem niż podejrzanie kopiować pliki na pendrive.

Ale ten fakt oznacza, że ​​musimy dać Facebookowi pewną korzyść z wątpliwości. Jak zapewne zauważysz, jednym z powodów, dla których Facebook odrzuca raporty, jest to, że źle opisują one firmę, nie podając pełnego kontekstu.

Dużo się teraz dzieje i właśnie omówiłem to w naszej rozmowie o zarobkach. Mówiłem też o niektórych nowych...

Wysłane przez Mark Zuckerberg na poniedziałek, 25 października 2021

Choć na początku może to brzmieć jak wymówka, Facebook ma rację. Mając tylko zdjęcia wybranych części dokumentów, nikt (poza Facebookiem) nie przeczytał ich w całości.

W rezultacie w dokumentach, o których mowa, niezaprzeczalnie brakuje kontekstu. Nie wiemy, czym jest ten brakujący kontekst. Ale czy nie ma zasady, by wyciągać pochopne wnioski?

Wiele raportów w gazetach na Facebooku można łatwo wyjaśnić

Kiedy czytasz niektóre doniesienia o Facebooku z The Facebook Papers, prawdopodobnie myślisz, że jest to bardzo złe dla Facebooka. Ale przy wielu raportach jest o wiele więcej niż na pierwszy rzut oka.

Jeden raport, który twierdzi, że Facebook jest gorszy w kontrolowaniu treści w krajach poza Stanami Zjednoczonymi, ma na to dowód, ale nie wyjaśnia dlaczego. Wcześniejsze wyjaśnienia sygnalistów ujawniają, że jest to spowodowane szczególnym naciskiem Facebooka na wrażenia użytkownika w miejscu, w którym znajdują się jego narzędzia komercyjne.

Związane z: Czy Facebook robi wystarczająco dużo, aby poradzić sobie z dezinformacją?

Podczas gdy Facebook jest dostępny na całym świecie, największy rynek komercyjny Facebooka znajduje się w Stanach Zjednoczonych. Indie mogą mieć najwięcej użytkowników Facebooka, ale nie jest to główny cel Facebooka. Wszystkie firmy skupiają się na swoim rynku docelowym bardziej niż inne, a Facebook robi to samo.

Inny raport, który krąży w Internecie, twierdzi, że wewnętrzne raporty Facebooka są sprzeczne z publicznymi oświadczeniami Marka Zuckerberga.

Konkretnym przykładem jest dyrektor generalny, który twierdzi, że Facebook usuwa 94 procent mowy nienawiści, którą znajduje przed a zgłasza to człowiek, ale ujawniony raport pokazuje, że mniej niż pięć procent całej mowy nienawiści jest usuwane z Platforma.

Kredyty obrazkowe: Anthony Quintano przez Flickr

Przeczytajmy to jeszcze raz. Zuckerberg twierdzi, że 94 procent mowy nienawiści, którą znajduje zanim człowiek to zgłosi zostanie usunięty, a raport mówi mniej niż pięć procent cała mowa nienawiści zostanie usunięty. Złapałeś to? Mówią o dwóch różnych rzeczach!

Tylko usunięcie pięciu procent całej mowy nienawiści nie jest dobre pod żadnym względem, ale przemówienia Zuckerberga i wewnętrzne raporty Facebooka nie są sprzeczne.

Chociaż te konkretne raporty zostały wybrane jako przykład, o wiele więcej „The Facebook Papers” można wyjaśnić przeciekami innych demaskatorów lub tak ważnym brakiem kontekstu.

Facebook zrobił kilka rzeczy źle, ale artykuły na Facebooku są zbyt potępiające

Facebook Papers ujawnił, że firma zrobiła kilka ogromnych rzeczy źle. Na przykład, założenie konta testowego, które prowadziło do postów QAnon i nic z tym nie robienie, lub porównywanie gniewnych reakcji z normalnymi reakcjami są ogromnymi problemami.

Ale The Facebook Papers malują Facebooka w wyłącznie negatywnym świetle, gdy jest więcej w tej historii. Wygląda na to, że wszyscy skaczą z okazji, by wskazać palcem firmę, zamiast patrzeć na szerszy obraz. I to jest niesprawiedliwe, nawet jeśli jesteś przeciwny Facebookowi.

Facebook Papers są obciążające dla firmy, ale z pewnością nie tak obciążające, jak się wydaje. Być może powiedzenie powinno brzmieć: „Nie oceniaj książki po setkach stron zgłaszanych przez informatorów bez kontekstu”, choć nie jest tak chwytliwe.

UdziałĆwierkaćE-mail
Jakie są artykuły na Facebooku, o których wszyscy mówią?

Facebook Papers są pełne informacji na temat wewnętrznych działań Facebooka, ale skąd one się wzięły?

Czytaj dalej

Powiązane tematy
  • Media społecznościowe
  • Facebook
  • Przecieki i plotki
O autorze
Connor Żyd (174 opublikowane artykuły)

Connor jest pisarzem technologicznym z Wielkiej Brytanii. Spędził wiele lat pisząc do publikacji online, teraz spędza czas także w świecie start-upów technologicznych. Koncentrując się głównie na Apple i nowościach, Connor ma pasję do technologii i jest szczególnie podekscytowany nową technologią. Kiedy nie pracuje, Connor lubi spędzać czas na gotowaniu, różnych zajęciach fitness i niektórych Netflixach z lampką czerwonego.

Więcej od Connora Żyda

Zapisz się do naszego newslettera

Dołącz do naszego newslettera, aby otrzymywać porady techniczne, recenzje, bezpłatne e-booki i ekskluzywne oferty!

Kliknij tutaj, aby zasubskrybować