Łatwo uwierzyć, że Instagram Cię szpieguje, zwłaszcza biorąc pod uwagę ilość danych osobowych, na które prosi aplikacja i na które użytkownicy zezwalają. I to podwójnie, ponieważ jest własnością Facebooka, firmy nie znanej ze swoich praw do prywatności.

Ale czy ta paranoja mówi? Czy Instagram naprawdę Cię szpieguje? Czy na przykład Instagram może czytać Twoje wiadomości? Oto dlaczego możesz się obawiać, że zasięg aplikacji jest większy niż początkowo wydawało się, gdy ją instalujesz.

Czy Instagram szpieguje Ciebie?

Pozbądźmy się tego: tak, Instagram dużo o tobie wie. Facebook jako firma z pewnością to robi, ponieważ posiadane przez nią aplikacje (w tym aplikacje do przesyłania wiadomości, WhatsApp i Facebook Messenger) udostępniają między sobą dane.

Nawet jeśli nie jesteś na samym Facebooku, masz profil cienia, tj. dane powiązane z Tobą na podstawie innych usług, z których korzystasz, które są w jakiś sposób zintegrowane z Facebookiem.

Zapamiętaj powiedzenie: jeśli nie płacisz za produkt, jesteś produktem. Facebook udostępnia te usługi za darmo, ale zawsze jest cena do zapłacenia, a ceną są dane osobowe. Dane mogą być sprzedawane i wykorzystywane do celów reklamowych.

instagram viewer

Wielu użytkowników nie martwi się tym: przekazują adres e-mail, datę urodzenia i inne informacje umożliwiające identyfikację (PII). Jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Ale Instagram może też pójść dalej i sprzedawać to, co zbiera.

W rzeczywistości, 2021 pBadanie chmury odkrył, że Instagram był „najbardziej inwazyjną aplikacją”, sprzedając zdumiewające 79% danych użytkowników stronom trzecim. Przewyższa nawet Facebooka, który sprzedaje 57 proc. zebranych informacji. (Oboje dzielą jednak 86 procent danych w korporacji.)

Związane z: Jak sprawić, by Twój Instagram był bardziej prywatny?

Czy Instagram Cię śledzi?

Skąd więc Instagram tyle o tobie wie? Oznacza to, że oprócz wszystkich uprawnień, które mu nadasz, i szczegółów, które podajesz podczas rejestracji. Sprowadza się to do śledzenia — a nie tylko Twojej lokalizacji.

pCloud odkrył, że Instagram śledzi i sprzedaje w Twojej przeglądarce i historii wyszukiwania, Twojej lokalizacji, danych użytkowania, identyfikatorach i oczywiście treści przesyłanych na platformę.

Początkowa czerwona flaga powinna zostać podniesiona, gdy użytkownicy po raz pierwszy zobaczą „Ostatnie online” w swoich wiadomościach bezpośrednich (DM), wskazując, że nawyki można śledzić i udostępniać. Możesz na szczęście to wyłączyć (przejdź do Ustawień, klikając pionową elipsę, a następnie Prywatność > Stan aktywności), aby obserwatorzy nie widzieli, kiedy jesteś aktywny.

Niemniej jednak dowodzi to, że te dzienniki są rejestrowane i że we wszystkim, w tym w przesłanych zdjęciach, znajduje się ukryta warstwa danych. Zawierają dane EXIF, np. datę i godzinę wykonania zdjęcia oraz za pomocą jakiego urządzenia.

Może również śledzić, kogo znasz, uzyskując dostęp do listy kontaktów, aby połączyć Cię ze znajomymi w podobny sposób za pomocą Instagrama.

Czy Instagram ma dostęp do Twoich tekstów?

Jeśli Instagram może uzyskać dostęp do danych przechowywanych poza własną platformą, tj. kontaktów, aparatu i zdjęcia, masz rację, że martwisz się, czy może również czytać twoje wiadomości, a nawet dzwonić historia.

Wydaje się to mało prawdopodobne, ponieważ wprowadzono zabezpieczenia.

Związane z: Sposoby, w jakie Instagram szpieguje Cię teraz

Użytkownicy Apple są szczególnie dobrze chronieni, a ich aplikacje działają w odizolowanych piaskownicach, które utrzymują interakcje między usługami na minimalnym poziomie lub nie istnieją. Zależy to od uprawnień i dlatego Twój iPhone poprosi Cię o przyznanie aplikacjom dostępu do aparatu, mikrofonu lub czegokolwiek innego przed kontynuowaniem.

Ponadto wiadomości iMessage są szyfrowane, więc nawet gdyby zostały przechwycone, bez odpowiedniego klucza deszyfrującego byłyby nieczytelne.

Ale może to wyglądać inaczej dla użytkowników Androida. Po skandalu z Cambridge Analytica Facebook potwierdził:

„Rejestrowanie historii połączeń i SMS-ów jest częścią funkcji wyrażania zgody dla osób korzystających z Messengera lub Facebooka Lite na Androidzie. Pomaga to znaleźć i pozostawać w kontakcie z osobami, na których Ci zależy, oraz zapewnia lepsze wrażenia na Facebooku. Ludzie muszą wyraźnie wyrazić zgodę na korzystanie z tej funkcji”.

Te kontrowersje zostały skierowane bezpośrednio do samego Facebooka, ale może to być szerszy problem. Z pewnością pojawiły się doniesienia o użytkownikach pobierających wszystkie dane zebrane przez Facebooka i znajdowaniu dzienników połączeń i tekstów.

Należy tutaj zauważyć, że dostęp do tekstów i ich czytanie to dwie różne rzeczy. Instagram nie czyta twoich tekstów. Jak wspomniano, wiadomości iMessage są i tak szyfrowane, a poza tym Facebook zapewnia użytkowników, że „Ta funkcja nie zbiera treści połączeń ani wiadomości tekstowych”.

To, co można zebrać, to tylko metadane, a nie to, o czym faktycznie piszesz lub mówisz.

Facebook utrzymuje, że jest to usługa opt-in, że wszelkie dane są zabezpieczone i nie są sprzedawane stronom trzecim.

Czy Instagram czyta Twoje wiadomości?

A co z wiadomościami bezpośrednimi wysyłanymi w aplikacji? Często możesz zobaczyć, kiedy odbiorca przeczytał wiadomość (jeśli żaden z was nie wyłączył tej funkcji), ale czy sam Instagram może odczytać Twoje wiadomości?

Po raz kolejny metadane są gromadzone — Instagram może zobaczyć, kiedy wiadomości są wysyłane, z jaką częstotliwością i kiedy jesteś aktywny. To nieodłączna część korzystania z aplikacji. Czy aplikacja może odczytać to, co piszesz?

Czat na Instagramie nie jest jeszcze szyfrowany, ale mówi się o integracji z WhatsApp, inną usługą świadczoną przez Facebooka, która szyfruje wiadomości. Niemniej jednak CEO Instagrama Adam Mosseri rozwiązał te obawy:

„Nie patrzymy na twoje wiadomości, nie podsłuchujemy twojego mikrofonu, [ponieważ] byłoby to bardzo problematyczne z wielu różnych powodów. Ale zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę mi nie uwierzysz.

Podobnie w poście mówiącym o mowie nienawiści, Instagram potwierdzony że „DMs służą do prywatnych rozmów, więc nie używamy technologii do proaktywnego wykrywania treści, takich jak mowa nienawiści lub zastraszanie w taki sam sposób, jak robimy to w innych miejscach”.

Wygląda na to, że Instagram nie czyta twoich wiadomości. Ale to nie znaczy, że nie ma takiej możliwości. Instagram Polityka dotycząca danych zawiera kilka niepokojących klauzul:

„Zbieramy treści, komunikaty i inne informacje, które podajesz podczas korzystania z naszych Produktów, w tym podczas rejestracji konta, tworzenia lub udostępniania treści i wiadomości lub komunikowania się z inni.

„Otrzymujemy również i analizujemy treści, komunikaty i informacje przekazywane przez inne osoby podczas korzystania z naszych Produktów. Może to obejmować informacje o Tobie, na przykład kiedy inni udostępniają lub komentują Twoje zdjęcie, wysyłają do Ciebie wiadomość lub przesyłają, synchronizują lub importują Twoje dane kontaktowe”.

To duży szary obszar.

Oczywiście inne osoby nadal mogą udostępniać Twoje wiadomości poprzez kopiowanie, tworzenie zrzutów ekranu i nie tylko, więc zawsze musisz zachować czujność.

Czy korzystanie z Instagrama jest bezpieczne?

Przynajmniej na razie wygląda na to, że Instagram może uzyskać dostęp do metadanych udostępnianych w ramach usługi i wszelkich aplikacji, z którymi się łączysz. Ale nie mogą (w niektórych przypadkach) lub nie mogą gromadzić rzeczywistej treści w wiadomościach.

Jest to bez wątpienia aplikacja inwazyjna, ale do osób indywidualnych należy stwierdzenie, czy usługa jest warta takiego kompromisu.

UdziałĆwierkaćE-mail
Jak można zhakować Twoje konto na Instagramie i jak go powstrzymać

Martwisz się, że ktoś wie, jak włamać się na Twój Instagram? Oto jak mogli to zrobić i jak temu zapobiec.

Czytaj dalej

Powiązane tematy
  • Bezpieczeństwo
  • Media społecznościowe
  • Instagram
  • Prywatność w Internecie
  • Prywatność smartfona
O autorze
Filip Bates (276 opublikowanych artykułów)

Kiedy nie ogląda telewizji, nie czyta książek i komiksów Marvela, słucha The Killers i ma obsesję na punkcie pomysłów na scenariusz, Philip Bates udaje, że jest niezależnym pisarzem. Lubi zbierać wszystko.

Więcej od Philipa Batesa

Zapisz się do naszego newslettera

Dołącz do naszego newslettera, aby otrzymywać porady techniczne, recenzje, bezpłatne e-booki i ekskluzywne oferty!

Kliknij tutaj, aby zasubskrybować