Termin „pay-to-win” zyskał na popularności, odkąd mikropłatności w grach wideo stały się normą. Gry typu pay-to-win mogą być niezwykle frustrujące, ale co składa się na tytuł z tym opisem?
Przyjrzyjmy się, co oznacza płatność za wygraną i charakterystyką gier należących do tej kategorii, abyś był poinformowany i dostrzegł je, zanim zmarnujesz swój czas.
Co oznacza Pay-to-Win?
Mówiąc najprościej, „pay-to-win” opisuje grę, w której płacenie prawdziwymi pieniędzmi daje graczom znaczną przewagę nad tymi, którzy nie wydają pieniędzy.
Samo posiadanie mikrotransakcji nie oznacza, że gra jest opłacalna. Większość gier w dzisiejszych czasach, zwłaszcza tytuły dla wielu graczy, ma mikropłatności, skrzynki z łupami, przepustki bitewne i podobne systemy monetyzacji.
Czytaj więcej: Co oznaczają „zakupy w aplikacji”?
Ale w większości tych przypadków zapewniają one tylko kosmetyczne premie, takie jak skórki graczy i unikalne emotikony. Chociaż wyglądają fajnie i pozwalają graczowi wyrazić siebie, nie dają prawdziwej przewagi w rozgrywce.
Przykłady Pay-to-Win
Przyjrzyjmy się kilku przykładom implementacji pay-to-win w grach.
Płatne korzyści: Battlefront II
Jednym z najbardziej znanych przykładów gier typu pay-to-win był Star Wars Battlefront II z 2017 roku. Kiedy gra została uruchomiona, zawierała system oparty na gwiezdnych kartach, który zapewniał korzyści w grze, takie jak leczenie po zabiciu lub zwiększona prędkość ruchu. Karty te były dostępne w skrzynkach z łupami, które są losowymi łupami, które można zdobyć podczas normalnej rozgrywki lub kupując za prawdziwe pieniądze.
W ten sposób gracze, którzy byli skłonni wydać pieniądze na zakup większej liczby skrzynek z łupami, a tym samym mają większe szanse odblokowując potężne gwiezdne karty, miał przewagę nad graczami, którzy nie płacili i musieli grindować, aby zdobyć karty zamiast. To jest wyraźny przykład pay-to-win; przegranie strzelaniny nie z powodu różnicy w umiejętnościach, ale po prostu dlatego, że drugi gracz ma lepszą kartę niż ty, jest niezwykle frustrujące.
Na szczęście, z powodu sprzeciwu graczy, Battlefront II otrzymał dużą aktualizację, która usunęła te karty ze skrzynek z łupami. Teraz przedmioty kosmetyczne to jedyne nagrody, jakie można zdobyć za wydawanie prawdziwych pieniędzy.
Paying Not Grind: Mobile Games
Podczas gdy Battlefront II jest przykładem, w którym płacenie przynosi oczywistą przewagę, inną formą płatności za wygraną jest sytuacja, w której brak zapłaty daje znaczną wadę. Wiele gier mobilnych należy do tej kategorii - ten rodzaj płatności za wygraną wymaga ogromnego wysiłku, aby uniknąć wydawania pieniędzy.
Na przykład w mobilnej wersji Dungeon Keeper budowanie nowych konstrukcji zajmuje absurdalnie dużo czasu. Możesz wydawać klejnoty, dostępne za prawdziwe pieniądze, aby pominąć te liczniki. Jeśli nie kupisz żadnych klejnotów, gra zatrzymuje się, gdy czekasz na wykonanie każdego małego zadania. To psuje rozgrywkę, zmuszając cię do płacenia - i płacenia dalej - jeśli chcesz grać w płynnym tempie.
Czytaj więcej: Psychologiczne powody, dla których gry wideo są uzależniające
Pay-to-win jest szczególnie podstępny w grach wieloosobowych, ponieważ niszczy ducha rywalizacji z innymi graczami. Ale jak pokazuje Dungeon Keeper, jest to również problem w grach dla jednego gracza. Dodanie wymogu wydatków w świecie rzeczywistym zamiast grania w grę w celu rozwijania umiejętności niszczy atrakcyjność gier wideo.
Szare obszary dla Pay-to-Win
Jak widzieliśmy, pay-to-win obejmuje zarówno sytuacje, w których płacisz, aby uzyskać wyraźną przewagę nad innymi, jak i kiedy musisz zapłacić, aby uniknąć grindowania przez absurdalny czas. Niektóre przykłady należą do tych i mogą być opłacalne w zależności od tego, jak surowa jest Twoja definicja.
Jednorazowe płatności za nową zawartość: Rainbow Six Siege
Na przykład w Rainbow Six Siege możesz odblokować nowe grywalne postacie za pomocą Renown, która jest walutą w grze, którą zdobywasz za rozgrywanie meczów i wykonywanie wyzwań. Możliwe jest odblokowanie wszystkich operatorów za pomocą Rozgłosu, ale zdobycie dla nich wystarczającej ilości zajmie ci sporo czasu.
Zamiast tego możesz odblokować operatorów za pomocą kredytów Rainbow Six, których zakup wymaga prawdziwych pieniędzy. Istnieje również opcja zakupu przepustek sezonowych, które odblokowują wszystkich operatorów, którzy pojawili się w danym sezonie. Chociaż nowi operatorzy niekoniecznie są lepsi, posiadanie ich zapewnia więcej opcji rozgrywki.
W porównaniu z grą taką jak Overwatch, w której wszyscy nowi bohaterowie są dostępni dla każdego za darmo, można by argumentować, że Rainbow Six Siege jest płatną, aby wygrać. Ponieważ jednak możesz zdobyć operatorów poprzez normalną rozgrywkę, a gra jest całkowicie grywalna bez nich, nie jest to tak naprawdę dokładne.
Zamiast tego możesz pomyśleć, że nowi operatorzy Siege to postacie z DLC, które gra oferuje sposób odblokowania bez płacenia. To ilustruje inny ważny czynnik: prawdziwe gry typu „pay-to-win” nie ograniczają Twoich wydatków; możesz płacić wiecznie, aby nadal otrzymywać korzyści. Oblężenie żądające jednorazowej płatności za każdego nowego operatora, którego wyda, jest rozsądne, ponieważ te postacie wymagają czasu, aby się rozwinąć.
Czytaj więcej: Co to jest GaaS (Games as a Service) i jaki ma wpływ na gry?
Porównaj to z czymś w rodzaju Super Smash Bros. Ultimate, który po premierze dodał również płatne postacie z DLC. Nie ma sposobu, aby odblokować te postacie, chyba że je kupisz - jednak nikt nie rozważałby opłacenia wygranej Smash.
Skróty do gry: Battlefield
Są podobne przypadki. Na przykład wiele gier Battlefield oferuje „zestawy skrótów”, które odblokowują wszystkie bronie i przedmioty dla jednej z klas gry. Nie jest to mechanika typu pay-to-win, ponieważ te pakiety pojawiają się dopiero po kilku miesiącach od premiery, a wielu graczy grało wystarczająco dużo, aby do tego czasu odblokować wszystko dla swoich klas.
Jak sama nazwa wskazuje, dla leniwych graczy są one bardziej sposobem na pójście na skróty, jeśli nawet nie chcą grać w kupioną grę. Możesz argumentować, że gry byłyby lepsze bez tych pakietów, ale tak naprawdę nie są one opłacalne. Są jednorazowym zakupem, który nie jest konieczny do normalnej rozgrywki.
Pay-to-Win to nie wszystko albo nic
Prawdopodobnie możesz się domyślić, że pay-to-win nie jest jednym statycznym opisem. Ludzie różnie interpretują ten termin, a nawet jego implementacja nie zawsze jest taka sama.
Niektórzy twierdzą, że możliwość wydawania pieniędzy w jakikolwiek sposób, który wpływa na rozgrywkę, na przykład zestawy skrótów w Battlefield, jest opłacalny. Inni twierdzą, że pay-to-win ma zastosowanie tylko wtedy, gdy bezpośrednio zwiększasz swoją przewagę nad innymi graczami. A gry mogą mieć niewielki element pay-to-win, ale nie mogą być przez to całkowicie skażone.
Definicja, którą tutaj nakreśliliśmy, jest dość jasna, ale jest otwarta na interpretację i może wydawać się w różnym stopniu. Jeśli możesz wydać, aby dać sobie korzyści, lub musisz zapłacić, aby ominąć żmudne grindowanie - zwłaszcza jeśli te płatności nie mają limitu - to prawdopodobnie gra jest typu pay-to-win.
Unikaj drapieżnych mikrotransakcji
Mikrotransakcje to sposób, w jaki wiele gier trwa latami i zapewnia bezpłatne aktualizacje graczom, ale nie zawsze są one wdrażane z szacunkiem. Ogólnie rzecz biorąc, powinieneś unikać gier typu pay-to-win, jeśli możesz w tym pomóc.
Istnieje wiele innych gier, które nagradzają cię za opanowanie ich mechaniki, a nie za wydawanie więcej pieniędzy. Szanują również Twój czas, nie wymagając absurdalnie długich grindów, aby odblokować niektóre funkcje. Jeśli chcesz wydawać pieniądze na kosmetyki, to twoja sprawa, ale gra nie powinna wywierać presji na graczy, aby wydali mnóstwo pieniędzy tylko po to, aby cieszyć się podstawowym doświadczeniem.
Źródło zdjęcia: WHYFRAME /Shutterstock
Oto kilka sposobów, w jakie gry wideo nakłaniają Cię do wydawania większej ilości pieniędzy, a także sposoby unikania takich taktyk.
Czytaj dalej
- Hazard
- Gry wieloosobowe
- Kultura gier
- Terminologia
- Gry jako usługa
Ben jest zastępcą redaktora i kierownikiem ds. Wdrażania w MakeUseOf. Odszedł z pracy w IT, aby pisać na pełen etat w 2016 roku i nigdy nie oglądał się za siebie. Od ponad sześciu lat zajmuje się samouczkami technicznymi, zaleceniami dotyczącymi gier wideo i nie tylko.
Zapisz się do naszego newslettera
Dołącz do naszego biuletynu, aby otrzymywać wskazówki techniczne, recenzje, bezpłatne e-booki i ekskluzywne oferty!
Jeszcze jeden krok…!
Potwierdź swój adres e-mail w wiadomości e-mail, którą właśnie wysłaliśmy.