Gdy Facebook wkracza w świat audio, dyrektor generalny Facebooka Mark Zuckerberg zasugerował współpracę ze Spotify. Project Boombox, nazwa nadchodzącej integracji, pozwoli użytkownikom słuchać Spotify przez Facebooka.
Facebook i Spotify łączą siły w projekcie Boombox
Facebook ogłosił kilka nadchodzących funkcji audio, w tym Live Audio Rooms i Soundbites, które pomogą Facebookowi nadążyć za Clubhouse. Ale to nie jedyne wrażenia dźwiękowe, które Facebook przedstawia na stole - relacja autorstwa CNBC ujawnił partnerstwo między Facebookiem a Spotify.
Zuckerberg powiedział CNBC, że Spotify i Facebook pracują nad czymś, co wewnętrznie jest znane jako „Projekt Boombox”. Zgodnie z raportem, funkcja ta pozwoli Ci udostępniać swoje ulubione utwory, albumy, wykonawców i listy odtwarzania od wewnątrz Facebook. Udostępniony dźwięk pojawi się następnie w odtwarzaczu muzyki w kanałach aktualności użytkowników, które użytkownicy mogą kliknąć, aby odtworzyć.
W oświadczeniu do TechCrunch, rzecznik Spotify skomentował zbliżające się partnerstwo, mówiąc:
Naszą ambicją zawsze było uczynienie Spotify wszechobecnym na różnych platformach i urządzeniach - dostarczając muzykę i podcasty większej liczbie osób - a nasza nowa integracja z Facebookiem jest kolejnym krokiem w tych wysiłkach. Z niecierpliwością czekamy na dalsze partnerstwo z Facebookiem, które umożliwi odkrywanie dźwięków na całym świecie.
Reporterzy TechCrunch zauważyli również, że wbudowany odtwarzacz nie służy tylko do odtwarzania muzyki - obsługuje również podcasty. Odtwarzacz został już przetestowany w krajach takich jak Meksyk i Tajlandia i może zostać oficjalnie uruchomiony za około tydzień.
Musimy jednak poczekać trochę dłużej, aż Live Audio Rooms i Soundbites trafią na Facebooka. Platforma stwierdziła, że te funkcje mogą pojawić się latem 2021 roku. Funkcja wykrywania podcastów pojawi się również na Facebooku i możemy spodziewać się, że zostanie uruchomiona w nadchodzących miesiącach.
Dźwięk eksploduje, ale czy tu zostanie?
Facebook robi agresywny ruch w kierunku dźwięku, ścigając się, by konkurować z Clubhouse, aplikacją do rozmów głosowych. Inne platformy również tworzą własne wersje Clubhouse, a Twitter uruchamia Spaces, a nawet LinkedIn działa w Live Audio Rooms.
Clubhouse ma tutaj wyraźną wadę - nadal jest dostępny tylko dla zaproszonych osób i jest obecnie dostępny tylko na iPhonie. Jeśli Klub Klubu nie zostanie wkrótce rozszerzony na wszystkich użytkowników, może skończyć się zagubieniem się w otchłani pełnej klonów Klubu.
Przy tak wielu platformach próbujących stworzyć coś w rodzaju społecznościowego doświadczenia audio, możemy się tylko zastanawiać, czy to w ogóle jest tego warte. Czy dźwięk jako medium społecznościowe naprawdę wystartuje, czy też wysiłki każdej platformy pójdą na marne?
Pomimo tego, że jest aplikacją na iOS i tylko na zaproszenie, Clubhouse zyskał na popularności. Więc co doprowadziło do jego sukcesu?
Czytaj dalej
- Media społecznościowe
- Wiadomości techniczne
- Spotify
Emma jest starszym pisarzem i młodszym redaktorem działu Internet i Kreacja. Ukończyła z tytułem licencjata z języka angielskiego i łączy zamiłowanie do technologii z pisaniem.
Zapisz się do naszego newslettera
Dołącz do naszego biuletynu, aby otrzymywać wskazówki techniczne, recenzje, bezpłatne e-booki i ekskluzywne oferty!
Jeszcze jeden krok…!
Potwierdź swój adres e-mail w wiadomości e-mail, którą właśnie wysłaliśmy.