Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. wymagane pola są zaznaczone *

Zgadzam się częściowo z twoją obserwacją. Coursera jest firmą edukacyjną nastawioną na zysk.

Nie jestem pewien, jak dokładnie wdrożą go w terenie, ale zgodnie z ich witryną wolontariusze będą wspierani przez koordynatorów językowych, którzy sprawdzą tłumaczenia. Wymienili kilku partnerów językowych - Lemann Foundation (Brazylia), Carlos Slim Foundation (Meksyk), ABBYY Language Services (Rosja) i Guokr (Chiny).

Kursy na Coursera można zapisać za darmo. Musisz zapłacić za zweryfikowane certyfikaty i ścieżki podpisu. Myślę, że przetłumaczone filmy mogą być przydatne do samodzielnego uczenia się. I nie zapominajmy - to opcja. Wcześniej nie było żadnego.

Jako profesjonalny tłumacz nie mogę tego zaakceptować. Gdyby to był naprawdę altruistyczny, bezinteresowny inicjator, byłoby dla mnie w porządku. Niestety, proponują ci pracę za darmo dla prywatnej firmy, która zarobi na twoim intelektualnym wysiłku, nie oferując niczego w zamian. Twoja praca sprawi, że świat stanie się lepszym miejscem dla właścicieli i akcjonariuszy Coursera.

instagram viewer

Poza tym, co z efektem końcowym? Ile osób jest naprawdę przygotowanych do tłumaczenia spraw z uczelni na inne języki? Powiem wam, że wcale nie jest to łatwe. Słabo przetłumaczone napisy i teksty utrudnią wszystkim naukę czegokolwiek.