Reklama
W ostatnim dziesięcioleciu rząd amerykański zyskał możliwość potajemnego obserwowania i gromadzenia informacji o obywatelach amerykańskich i zagranicznych. Postępowania sądowe, takie jak listy bezpieczeństwa narodowego (NSL), mogą wymagać od amerykańskich firm przekazania szczegółowych informacji o klientach. Większość zainteresowanych firm nie jest z tego powodu bardzo zadowolona i zaczęła walczyć.
Listy bezpieczeństwa narodowego
The Electronic Frontier Foundation (EFF) - organizacja zajmująca się obroną praw cyfrowych - opisuje NSL jako „jedno z najbardziej przerażających i inwazyjnych” rozszerzeń władzy rządowej przyznanych przez amerykańską ustawę PATRIOT. Są to zamówienia potajemnie doręczane dostawcom usług komunikacyjnych przez FBI wymagające danych o użytkownikach. Firmy telefoniczne, dostawcy usług internetowych (ISP) oraz firmy takie jak Apple i Tumblr należą do szerokiej grupy dostawców usług komunikacyjnych.
Najbardziej niepokojącą rzeczą w NSL jest towarzyszący mu rozkaz kneblowania. Każda firma, która otrzyma NSL, nie może ujawnić żadnych szczegółów - w tym, że je otrzymała. To, wraz z brakiem nadzoru sądowego, gdy doręczane są NSL, właśnie dlatego
EFF podważa ich konstytucyjność w sądzie.Według EFF, NSL wymaga, aby każda firma obsługiwana przez jedną z nich dostarczyła FBI dane związane z „prywatną komunikacją i aktywnością internetową zwykłych obywateli amerykańskich”.
NSL nie są jedyną techniką stosowaną przez rządowe agencje bezpieczeństwa do monitorowania aktywności ludzi w Internecie. Mój kolega, autor MakeUseOf, o którym pisał Chris projekt PRISM, który obejmuje bezpośrednie zbieranie danych z serwerów głównych amerykańskich firm Co to jest PRISM? Wszystko co musisz wiedziećNarodowa Agencja Bezpieczeństwa w USA ma dostęp do wszelkich danych, które przechowujesz u amerykańskich dostawców usług, takich jak Google Microsoft, Yahoo i Facebook. Prawdopodobnie monitorują też większość ruchu przepływającego przez ... Czytaj więcej .
Kanarek W Kopalni Prywatności
Kanarki były kiedyś wykorzystywane przez górników jako surowy system bezpieczeństwa. Gdyby w kopalni nastąpił wyciek tlenku węgla, kanarek ucierpiałby przed górnikami. Obserwując kanarka, górnicy mogli stwierdzić, czy są bezpieczni. Jeśli tweetował z radością, górnicy wiedzieliby, że wszystko jest w porządku. Jeśli nie, nadszedł czas, aby wydostać się z kopalni. Opierając się na tej samej zasadzie, niektóre firmy - w tym Apple i Tumblr - skorzystały z kanarka nakazu, aby pośrednio poinformować opinię publiczną o rozkazach kneblowania.
Większość dużych firm komunikacyjnych publikuje regularne raporty dotyczące przejrzystości, w których wyszczególniono liczbę otrzymanych przez rząd wniosków o informacje. Listy NSL nie są jedynym rodzajem wniosków otrzymywanych przez firmy; otrzymują również inne rodzaje informacji, które nie pochodzą z nakazem kneblowania, na przykład nakaz przeszukania. Ich raporty dotyczące przejrzystości ujawniają znacznie więcej szczegółów na temat tych żądań, niż te zakneblowane.
Kanarek nakazu to oświadczenie, które mówi, że firma nie otrzymała żadnych zakłopotanych żądań informacji rządowych. Zawierając oświadczenie w każdym raporcie dotyczącym przejrzystości, firma ustanawia wzór. Jeśli oświadczenie jest nieobecne, można wywnioskować, że otrzymali zakneblowany NSL - lub inne podobne zamówienie - w okresie objętym sprawozdaniem.
Najważniejszą cechą kanarków nakazów jest to, że firmy nie mogą być zmuszane do dołączenia oświadczenia, jeśli otrzymano je z rozkazem kneblowania, ponieważ byłoby to nieprawdą. Podczas gdy rząd amerykański może powstrzymać firmę od wypowiadania się na temat zakneblowania, przepisy dotyczące wolności słowa oznaczają, że nie można ich zmuszać do kłamstwa.
Niestety większość dużych firm nie może korzystać z kanarków nakazowych; wszyscy otrzymują zakneblowane wnioski prawne. Zgodnie z najnowszymi wytycznymi sądowymi firmy mogły wreszcie ujawnić pewne informacje na temat liczby otrzymanych NSL. Mogą ogłosić liczbę NSL, które dostaną w blokach 1000, zaczynając od 0. EFF podaje przykład, że „jeśli dostawca usług internetowych otrzymał 654 NSL, mógłby zgłosić 0–999”. Przyglądanie się raportom przejrzystości firm takich jak Apple, Google i AT&T jest przygnębiające: otrzymują setki lub tysiące zamówień na kneble rocznie.
Iść naprzód
Firmy zaczynają walczyć z tajnymi żądaniami informacji rządowych. Coraz więcej organizacji rozpoczyna kampanię na rzecz prywatności Kto walczy w Twoim imieniu przeciwko NSA i o prywatność?Istnieje kilka grup aktywizmu internetowego, które walczą w twoim imieniu o prywatność. Starają się również edukować internautów. Oto tylko kilka z nich, które są niezwykle aktywne. Czytaj więcej . Stało się to problemem, a firmy takie jak Apple i Google potwierdziły swoje zaangażowanie w ochronę informacji swoich użytkowników.
EFR zaczął odnosić pewne sukcesy. Sędzia orzekł, że gag NSL jest niezgodny z konstytucją w zeszłym roku, chociaż nadal są one używane, dopóki wyrok nie został zaskarżony.
Mimo to niepokojące są ciągłe doniesienia o możliwościach amerykańskich agencji rządowych. Zaledwie kilka miesięcy temu Dann napisał o tym, jak tylko wyszukiwanie oprogramowania do ochrony prywatności, takiego jak Tor, może doprowadzić cię do listy obserwacyjnej NSA Twoje zainteresowanie prywatnością zagwarantuje, że zostaniesz skierowany do NSATak to prawda. Jeśli zależy Ci na prywatności, możesz zostać dodany do listy. Czytaj więcej . Im więcej firm walczy z tym stanem rzeczy, tym lepiej.
Co sądzisz o zakneblowanych żądaniach informacji rządowych? Czy są ważnym narzędziem w walce z terroryzmem lub nadużywaniem prywatności zwykłych ludzi?
Kredyty obrazkowe: EFF, Shutterstock, Rachel Kramer przez Flickr.