Reklama
W lipcu tego roku Winston Crawford opuścił Apple. Przez ostatnie cztery i pół roku był wiodącym wykonawcą platformy reklamowej Apple iOS iAd. Po ustąpieniu ze stanowiska dyrektora operacyjnego w startupie reklamowym Drawbridge, Crawford dał ciekawy wywiad z Wall Street Journal.
W nim Crawford twierdził, że platforma Apple iAd została powstrzymana przez politykę prywatności Apple; chociaż marketerzy mogą kierować reklamy do użytkowników na podstawie wieku, lokalizacji, płci lub wcześniejszych zakupów, Apple odmawia udostępniania bardziej szczegółowych informacji o klientach marketerom.
„Nie sądzę, by zainteresowali się tą funkcją, ponieważ mają surowe zasady dotyczące tego, co robią z użytkownikiem dane… iAd ma świetne zasoby i świetne możliwości, ale będą przestrzegać zasad Apple do litery prawo."
Koszt za darmo
Wolność nie jest darmowa, podobnie jak „darmowe” aplikacje i usługi. Ogromne ilości produktów cyfrowych są budowane i wydawane bezpłatnie konsumentowi przy założeniu, że jego dane będą wykorzystywane przez reklamodawców do dostarczania ukierunkowanych reklam - reklam, które reklamodawcy zapłacą za to, by mieć ludzi widzieć.
Tego rodzaju reklamy obsługują Buzzfeed (przynajmniej na razie Dlaczego model biznesowy Buzzfeed jest skazany na porażkęBuzzFeed jest teraz bardzo popularny, ale jego model biznesowy gwarantuje, że nikt nie będzie mu ufał ani nie polubi go w dłuższej perspektywie. Czytaj więcej ), Facebook Jak Facebook zabija otwartą siećGoogle w przeważającej części pomaga Ci dowiedzieć się, co jest w innych witrynach. Facebook nie jest do tego zadowolony. Czytaj więcej , a nawet MakeUseOf. Mimo że blokery reklam stają się coraz bardziej rozpowszechnione Chodzi o etykę w kradzieży dziennikarstwa gier: dlaczego AdBlock musi umrzećProsta, darmowa wtyczka do przeglądarki zabiła Joystiq - i rujnuje Internet. Czytaj więcej i wydawcy będą musieli wprowadzać innowacje, aby sobie z nimi poradzić Wydawcy muszą przestać narzekać na temat AdblockaBlokowanie reklam wydaje się być naturalną opcją dla każdego konsumenta z prostego powodu: jest to łatwy sposób na pozbycie się irytujące. Czytaj więcej , reklamy będą jeszcze przez jakiś czas.
Jeśli chodzi o reklamodawców, iPhone'y i inne smartfony to kolejne miejsce, w którym mogą przyklejać banery reklamowe. Dzięki nim programiści aplikacji mogą zarabiać, nawet jeśli ich aplikacja jest bezpłatna. Dong Nguyen, twórca Flappy Bird, był podobno grabienie w wysokości 50 000 $ dziennie kiedy niewytłumaczalnie popularna aplikacja była w świetnej formie.
Aby reklamy te zarabiały, muszą precyzyjnie kierować reklamy do użytkowników. Jestem 25-letnim (singlem) facetem, nie ma mowy, żebym kiedykolwiek klikał reklamę produktów dla dzieci. Zamiast tego reklamodawcy muszą trafić mnie reklamami tanich lotów, fajnej alkoholu i fajnych ubrań. Jednak samo kierowanie do mnie na podstawie mojego wieku i płci nie wystarczy; Mam przyjaciół z dziećmi, którzy zdecydowanie klikaliby reklamy śmiesznych koszulek dla niemowląt i nie marzyliby o wyjeździe z kraju, drinku lub zakupie koszulki, która kosztuje więcej niż 5 USD.
Im więcej informacji reklamodawcy mają na temat ludzi, tym lepiej mogą do nich dotrzeć. Dostarczenie tych informacji jest jednym z głównych sposobów zarabiania przez platformy reklamowe; jeśli będą w stanie zaoferować lepsze kierowanie, będą mogli pobierać więcej za reklamy i pozyskiwać więcej marketerów korzystających z ich usług.
W czerwonym rogu…
Pomimo oferowania niezliczonych produktów, które najwyraźniej mają niewiele wspólnego z reklamami - Gmail, Android, Dysk Google, Samochody samojezdne - Google jest firmą reklamową. W 2014, Raporty Investopedia że „Google zarabia około 90 procent całego [66 miliardów dolarów] dochodu z reklam”. Mogą nie być jedyną siecią reklamową, ale są największe.
Biorąc pod uwagę liczbę osób korzystających z Gmaila, posiadających telefon z Androidem lub korzystających z innych usług Google w porównaniu do liczby osób korzystających z platform reklamowych Google, jest to szalona liczba. Istnieje ogromna luka między liczbą użytkownicy Google ma i liczbę klienci.
Z drugiej strony Apple zarabia niewielką część swoich dochodów na platformie iAd. Business Insider szacuje to na około 487 milionów dolarów, co stanowi 0,3% przychodów Apple'a w wysokości 183 miliardów dolarów w 2014 roku. Zamiast tego zdecydowana większość ich przychodów pochodzi ze sprzedaży sprzętu, zwłaszcza wiecznie popularny iPhone iPhone 6s Recenzja i prezentySpoiler alert: jeśli lubisz iPhone'y, prawdopodobnie pokochasz iPhone'a 6s. Ale czy naprawdę jesteś zaskoczony? Czytaj więcej .
To stawia Google i Apple na bardzo różnych pozycjach, jeśli chodzi o reklamę mobilną.
Apple nie będzie grać w piłkę
Podczas gdy Google zadowala się dostarczaniem reklamodawcom niesamowicie potężnych narzędzi do kierowania na użytkowników - z pewnymi informacjami potencjalnie czerpał z tego, jak korzystasz z ich innych usług - Apple oferuje stosunkowo ograniczone kierowanie. Mimo że Apple oferuje lepszą natywną reklamę na iOS i zapewnia narzędzia do osadzania reklam dla programistów w SDK, kontrolują tylko niewielką część rynku reklam mobilnych.
W artykule z końca ubiegłego roku Forbes ustalił udział Apple powierzchni marketingu mobilnego na poziomie zaledwie 2,5%. To mniej niż 50%, kiedy uruchomili usługę w 2010 roku.
Chociaż jest oczywiście wiele czynników, które mogą przyczynić się do tego - na przykład aplikacje iOS są znacznie bardziej skłonne do ładowania z góry niż oferować reklamy w porównaniu z aplikacjami na Androida - jedną z rzeczy, które muszą się przyczynić, jak potwierdza Crawford, jest niechęć Apple'a do rezygnacji z danych użytkownika w celu ulepszenia reklamy celowanie.
Artykuł Business Insider I wspomniane wcześniej cytuje prezes Apple Tim Cook, mówiąc:
„Apple ma bardzo prosty model biznesowy. Zarabiamy, jeśli kupisz jeden z nich [wskazując na iPhone'a]. To nasz produkt. Ty [konsument] nie jesteś naszym produktem. Projektujemy nasze produkty tak, aby utrzymać bardzo minimalny poziom informacji o naszych klientach. ”
To doskonale podsumowuje różnicę między modelami biznesowymi Apple a Google. Dla Apple klient to ktoś, kto kupuje jedno ze swoich urządzeń, podczas gdy Google to reklamodawca, który je płaci; użytkownik jest tylko punktem danych.
Podsumowanie
Fascynujące jest, jak Apple hamuje własną platformę reklamową, nie oferując użytkownikom danych dla reklamodawców, niefortunnym rezultatem jest to, że w ten sposób doprowadzili reklamodawców do innych platformy. Chociaż niektóre aplikacje niewątpliwie używają iAds, zdecydowana większość nie. Jeśli zobaczysz reklamę w aplikacji na iOS, prawdopodobnie nie jest to reklama iAd.
Jeśli w jakiś sposób korzystasz z aplikacji, która zarabia za pomocą iAds, Twoja prywatność jest zdecydowanie lepiej chroniona. Reklamodawcy są jednak źle obsługiwani przez aranżację.
Co sądzisz o rygorystycznych wytycznych Apple dotyczących prywatności? Czy to naprawdę ma znaczenie, kiedy programiści aplikacji mogą zamiast tego użyć bardziej uciążliwego konkurenta?