Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. wymagane pola są zaznaczone *

Nic nie robić. Rząd nie wygra tej wojny, nie mają szans. Darmowe gry wideo, filmy, programy telewizyjne, transmisje sportowe na żywo i bezpłatna muzyka. My, ludzie, zawsze znajdziemy się, by dostać tezy za darmo. Po co płacić 60 $ za nową grę, kiedy mogę dostać ją za darmo. Po co płacić 15 $, aby przejść do kina, kiedy mogę go dostać za darmo. Po co płacić za karnet ligi NBA, kiedy mogę oglądać dowolną grę w koszykówkę za darmo online. Po co płacić za kabel, kiedy można go dostać za darmo. Dla ludzi takich jak ja wcale mnie nie obchodzi, w jaki sposób ta firma filmowa zarabia pieniądze, nie obchodzi mnie, w jaki sposób ta firma zarabia na tym pieniądze. Nie dbam o nikogo ani o nic innego niż o mnie io mnie. Dlaczego, kurwa, mam się przejmować, że bogaci ludzie nie mogą się wzbogacić. Jeśli możesz dostać coś za darmo, zdobądź to. I to z winy rządów, że ja i wielu innych ludzi w tym kraju myślę w ten sposób. Tak szczerze, to jest dla mnie zabawne, że chcą zatrzymać coś, co stworzyli. LOL. Ale nie pozwala nie pracować nad kwestiami społecznymi, ekonomicznymi, pozwala skupić się na biednych ludziach, którzy dostają rzeczy za darmo i nazywają to nielegalnym piractwem. Może uwolnij się od ubóstwa i wyrównaj kraj, a może ludzie się tym zajmą. Przestań marnować pieniądze na niepotrzebne prawa i działania.

instagram viewer

W wielu krajach europejskich wciąż jest zbyt trudno wypożyczyć i / lub kupić filmy online lub jest to absurdalnie drogie. Tak długo, jak nielegalne pobieranie jest wygodniejsze niż legalna ścieżka, niewiele się zmieni. Nawiasem mówiąc, w krajach takich jak Belgia wciąż nie ma usług takich jak Hulu czy Netflix, tylko Sklep z filmami iTunes, który jest absurdalnie zawyżony w przypadku filmów, które można znaleźć za 5 EUR na płycie DVD dysk. (wypożyczenie filmów HD waha się od 4 ~ 6 EUR)

Nie mam problemu z płaceniem za IP, o ile nie jest to absurdalnie drogie ani zbyt trudne. Tak więc, Netflix / Hulu / usługa losowego przesyłania strumieniowego, przyjedź do Belgii i ODBIERZ MOJE PIENIĄDZE!

Pisałem o tym na mojej osobistej stronie internetowej, ale ponieważ nie znam polityki linkowania MUO, nie będę tutaj linkował.
Myślę, że bitwa rozpoczęta przez właścicieli praw autorskich byłaby z czasem zwycięstwem phyrric, gdyby nalegali, aby zrobić to po swojemu. Nie możemy zaprzeczyć, że ludzie lubią swoje rzeczy za darmo. Nie lubią być zmuszani. Oferując bardziej elastyczne ceny i problemy z prasowaniem dotyczące własności mediów cyfrowych, powinny one być w stanie przekonać ludzi do powrotu do legalnej strony.

Och, a jeśli to nie było oczywiste, chyba nie odpowiedziałem bezpośrednio na pytanie, przepraszam. Moja odpowiedź brzmi: „nic nie należy robić, aby powstrzymać piractwo”. W rzeczywistości przepisy powinny zostać zmienione, aby zachęcić do tego. Najbiedniejsi ludzie na świecie będą mieli dostęp do imponujących, cennych i zmieniających życie treści, do których nigdy wcześniej nie mieli dostępu, a Britney Spears na świecie zostanie zmniejszona o kilka milionów.

Debata nie dotyczy tego, czy piractwo internetowe to kradzież, które są dwiema fundamentalnie różnymi rzeczami, ale czy piractwo internetowe powinno pozostać nielegalne, a jeśli tak, to w jaki sposób należy je rozwiązać. Kradzież to kradzież dóbr fizycznych, aby ta osoba nie miała już oryginalnych dóbr. Piractwo polega na kopiowaniu czegoś, aby zarówno pierwotny właściciel, jak i pirat mieli te same towary. Jedna osoba Kradnie, druga Kopie.

Na podstawowym poziomie tego rodzaju piractwo - nieautoryzowane kopiowanie - ma miejsce znacznie dłużej niż Internet, a nawet rewolucja cyfrowa. Widząc, co ma ktoś inny, i próbując go skopiować, istniało prawdopodobnie od czasu, gdy człowiek po raz pierwszy użył narzędzi. Adam wynalazł ogień, a Adam2 powiedział „Cóż, to świetny pomysł, całkowicie zamierzam to pirować”. Ten cytat oczywiście nie jest dosłowny. Nie mieli pojęcia, co to jest pirat. Współczesnym problemem piractwa nie jest to, że ludzie kopiują pomysły, muzykę, obrazy... przez tysiąclecie, po prostu zbyt łatwo stało się dla ludzi bez talentu takich jak ja, aby robić to doskonale. Wcześniej każdy mógł mieć kopię fajnego utworu muzycznego lub malarskiego, zakładając, że sam jesteś dobrym artystą i potrafisz reprodukować sztukę. Ludzie nie mieli z tym problemu i nadal nie biorą pod uwagę ilości pracy dostępnej online bezpłatnie (legalnie), kopiując prace innych osób i jednocześnie pokazując swój talent. Dlaczego to w porządku, ale nie pozwala mi korzystać z technologii, aby móc robić to samo bez talentu, aby robić to źle? Od kiedy „talent” zmienia moralność? Albo jest to niemoralne i powinno być nielegalne, aby osoba osobiście kopiowała Stairway to Heaven w zaciszu swojego domu za pomocą swojego talentu, instrumentów i studio nagraniowe LUB jest to niemoralne i powinno być legalne, aby osoba bez talentu, taka jak ja, korzystała z technologii do robienia tego, co ludzie robili od początku człowiek, kopia.

Oświadczenie: Kupiłem setki albumów i tytułów oprogramowania na przestrzeni lat. W dalszym ciągu wspieram finansowo artystów, o których wiem, że wykorzystają te pieniądze, aby nadal tworzyć więcej muzyki, którą chcę usłyszeć. Uważam to za inwestycję w moją przyszłą przyjemność. Słuchałem dużo muzyki od artystów, za które nie zapłaciłem, czy za pośrednictwem bezpłatnych usług, takich jak spotify, pandora, radio, muzyka przyjaciela, a także inne źródła. Ale jeśli nie przejmuję się przyszłym wkładem artystycznym tego artysty, wątpliwe jest, aby kiedykolwiek otrzymał ode mnie pieniądze. Jak zawsze tam, gdzie idą pieniądze, następuje tworzenie treści. W związku z tym wydaje pieniądze na ulubionych artystów, niekoniecznie na ich bieżące treści, ponieważ mogę je zdobyć za darmo, jeśli naprawdę chciałbym, ale aby zapewnić, że ci konkretni artyści nadal będą tworzyć treści ja chcieć.

Całe to „piractwo” skończy się jak „wojna z narkotykami”, jeśli będzie się rozwijało. Nigdy nie będzie zwycięzcy. Jedynymi, których to zaszkodzi, są mniej szczęśliwe z biedniejszych krajów. Z drugiej strony, co korporacje mogą wziąć od tych, które nic nie mają. To nie jest koniec lat 80-tych, gdzie jest jakiś facet sprzedający VHS poza 7-11 po 3 za 10 USD. Nie kradnie przychodów od firmy, jeśli na początku nie zamierzałeś jej kupować!
Myślę, że legalność nie ma wpływu na to, czy ludzie pobierają pliki, czy nie. Znowu to samo, co „wojna z narkotykami”, tak będzie zawsze, jak zawsze od czasów BBS. Mogę pobrać crack dla jakiegoś oprogramowania, za które właśnie zapłaciłem 80 $, aby móc używać tego oprogramowania na wielu komputerach, czy to kradzież? Jeśli mam urządzenie przenośne, które korzysta z tego samego oprogramowania co mój komputer stacjonarny (komputer stacjonarny dla Ciebie młodsi czytelnicy) Byłbym skłonny zrobić wszystko, co musiałem, aby upewnić się, że oba komputery działają tak samo oprogramowanie. W przypadku Autocad, 3DS Max lub Photoshop mówimy o programach, które kosztują od 3-4 tys. USD za pakiet. Czy zapłacę 700 USD za kolejną licencję na uruchamianie tych programów na innym komputerze po wykarczowaniu tego rodzaju ciasta. Raczej nie! Kto kradnie od kogo?

Korporacje powinny zwrócić się do siebie i zadać sobie pytanie: „czy damy konsumentowi godziwą liczbę 1 i 0 za cenę?”. Czy to chciwość, gdy gigantyczna korporacja zarobiła miliard dolarów na pomyśle, a potem chce również 80 dolarów? Rząd powinien przestać marnować nasze podatki na takie frywolne rzeczy, chyba że planuje publiczne egzekucje, aby powstrzymać ludzi. Jeśli zarabiam 20 000 $ rocznie, a ty zapłacisz mi 10 000 $ za każdą pobraną piosenkę, przy okazji pobrałem 5000 piosenek, gdzie to się skończy. Umieścisz mnie w jakimś prywatnym więzieniu, gdzie koszt mnie 1200 dolarów dziennie, żeby mnie pomieścić? Czy 1,47 USD, które zarabiam dziennie, będą stanowić sumę początkowych kar pieniężnych, w przypadku których będę w stanie je spłacić? Nie jestem mistrzem matematyki, ale widzę stratę netto, chyba że narysuję dodatkową linię poprzez znak minus w tym równaniu! Dość wędrowania. Z moich oświadczeń uczciwie byłoby założyć, że jestem przeciwny wojnom podatkowym, które nie dają się wygrać w „rzeczach”.

Piractwo internetowe nie byłoby tak powszechne, gdyby oprogramowanie nie było tak drogie. Gdybym mógł sprzedać moją starą kopię pakietu Office lub Windows, kiedy już jej nie używam, lub wymienić ją... byłoby to sprawiedliwsze i prowadziłoby do mniejszej pokusy, aby pobrać fałszywą kopię. W pewnym stopniu to samo można powiedzieć o muzyce i grach... są absurdalnie drogie, ale reklamowane tak bardzo, że niektórzy ludzie odczuwają potrzebę posiadania ich za wszelką cenę.

Nie da się powstrzymać piractwa. W dzisiejszych czasach, gdy coś jest online, na pewno zostanie pirackie w ciągu kilku godzin. Muzyka i wideo są pierwsze. Potem chodzi o gry i oprogramowanie. Wyszukiwanie konkretnego pobrania w Google wskaże pirackich w pierwszych wynikach. To nie wygrana bitwa z piractwem.

Nawet jeśli dostawcy usług internetowych przestaliby nieograniczone korzystanie z danych i zmusili nas do zapłaty za to, z czego korzystamy, oznaczałoby to dla nich zły interes.

Prawie każdy może pobierać rzeczy z Internetu, więc jeśli masz połączenie z Internetem, użytkownik musi uczciwie szanować twórców i producentów treści i kupować je.

Dziwne byłoby, gdyby nie było żadnych treści do pobrania ...

Nie pobieram nielegalnie, ale czuję, że powinienem być w stanie.
Chcę mieć tę samą telewizję i filmy, które są wydawane w tym samym czasie, co ludzie w krajach, w których ta telewizja je otrzymała (czy to miało sens?)... I chcę, żeby wszyscy na całym świecie też mogli to zdobyć.
Rozwiązaniem byłoby stworzenie strony internetowej, na której można przekazywać pieniądze na nominowane programy telewizyjne. Firma prowadząca stronę internetową przekazałaby pieniądze na ten program sieciowy / telewizyjny (w krajach takich jak Australia mogłaby przejść do Foxtell). Dostarczają ci pokwitowanie (być może jakąś licencję) do pobrania tego programu z dowolnego miejsca chcesz (nie możesz podać ceny w serialu lub ceny minimalnej, ponieważ ludzie zaczną robić to nielegalnie jeszcze raz).
Tak, będą problemy, ale byłoby o wiele lepiej (artyści / zespoły, które rozdają albumy z darowiznami w Internecie udowodniły, że ten system będzie działał, a ludzie będą dawać).

Jedynym problemem są zepsute prawa autorskie i nieaktualne modele biznesowe. Piractwo internetowe opanowało świat, gdy technologia to ułatwiła, a obecne modele dystrybucji (MPAA i RIAA) walczyły przeciwko niemu. Nie dostosowanie się do zmian w ich branży powinno spowodować, że firmy te upadną, przepisy NIE zwiększą zysków.

Pojawia się także globalny ekosystem, w którym wielu zagranicznych wydań nie można uzyskać innymi legalnymi środkami, użytkownicy nie mają po co pobierać.

Ewoluuj lub giń, prawda?

Jedynym powodem, dla którego piractwo nie jest obecnie głównym problemem, jest to, że ma on konsekwencje dla działań ludzi. Dlaczego miałbym kupować rzeczy, kiedy mogę je dostać za darmo? Ludzie są z natury samolubni, to w naszej naturze zapewniło nam, że przeżyjemy i nie umrzemy jako ogniwo łańcucha ewolucyjnego.

Z drugiej strony, nie sądzę, że to w najmniejszym stopniu słuszność, że wytwórnie są w stanie zrobić te absurdalne kary roszczenia o odszkodowanie w wysokości milionów dolarów za pobranie albumu lub gry lub filmu po obu stronach bitwy są trochę nierozsądny.

Podsumowując, pomyśl o tym w ten sposób, wytwórnie, studia filmowe i twórcy gier ciągną wóz w końcu będą mieli dość tego wagonu, gdy ich motywacja zmaleje i nikt nie będzie mógł go pociągnąć wóz.

Nie jestem zwolennikiem niczego nielegalnego. Myślę jednak, że jest to praktyczny wskaźnik czegoś zepsutego w branży. Im więcej DRM i innych ograniczeń nakładasz na oglądanie filmu lub słuchanie muzyki, a im wyższy koszt mediów, tym większe prawdopodobieństwo, że przeciętny konsument zwróci się w kierunku piractwa. Im więcej dasz swobody i im uczciwsze ceny, tym mniej piractwa się wydarzy.

Wykazano również, że piractwo w niektórych przypadkach może być dobre dla branży. Ludzie, którzy otrzymają pirackie wersje mediów, często kupują i promują je, jeśli są dobre, i pozbywają się pirackich wersji, jeśli nie są. Jest używany jak demo, aby sprawdzić, czy jest wart swojej ceny.

W końcu, jeśli pozbyjemy się DRM i innych ograniczeń, uczciwie wyceń media i przyznaj, że niektóre piractwo zdarzyć się (ale nadal egzekwować prawa, gdy jest to konieczne, aby ludzie zrozumieli, że to niedopuszczalne), piractwo będzie zredukowany.

Są w życiu najgorsze problemy niż pirowanie czegoś, czego fizycznie nie możesz trzymać w dłoni. Ludzie zostają zastrzeleni, ludzie mają kłopoty, a policja i rząd są bardziej zainteresowane piractwem internetowym. Jak myślisz, jak niektórzy twórcy programów zasłynęli? Część sławy musiała skądś pochodzić?, prawda? Nie wszyscy piraci są złymi ludźmi, a policja i rząd powinny szukać lepszych rzeczy robić to, niszcząc Internet za pomocą PIPA lub jakiegoś głupiego innego czynu i marnując więcej naszego społeczeństwa pieniądze. I zastanawiają się, dlaczego jesteśmy spłukani jako kraj? Zastanawiają się, dlaczego wszystko zawodzi? Są lepsze rzeczy do zrobienia w życiu niż niszczenie lub odbieranie naszej wolności, dlaczego nie pracują nad lepszymi rzeczami, takimi jak naprawianie systemu edukacji, który właśnie zniszczyli.

Moim zdaniem należy to zrobić, aby piractwo nie przeszkadzało ludziom, a artyści mogli uzyskiwać dochody!

Gry - wypuść je jak zwykle, najlepiej za darmo, ale oprzyj grę na zakupie w aplikacji, trudno jest złamać tego rodzaju gry.
Gdy ktoś spróbuje tej gry, jeśli się ją obejrzy, za 70–80% zapłaci za aktualizacje!

Programy telewizyjne / filmy - W tej sekcji nie można po prostu powstrzymać piractwa! Więc co możesz zrobić, to ustawić swoje filmy i telewizję do oglądania z reklamami, ludzie IMO chcieliby oglądać online za darmo i nie mieliby nic przeciwko tym kilku reklamom.

Oprogramowanie - dość trudno jest powstrzymać piractwo tutaj, ponieważ każdy, kto kupuje, może przesyłać rzeczy, ale sprawdzanie serwera online może się przydać. Podobnie jak Windows 8 był świetną okazją dla crackerów, mogli oni po prostu sprawić, by resetery próbne nie były aktywatorami!

Muzyka - prawie jak filmy / telewizja, przesyłaj je do chmury dźwiękowej lub w inne miejsce, w którym ludzie mogą słuchać. Najlepiej nakręć film lub umieść wideo z tekstem na youtube, aby uzyskać przychody z reklam.

Oprócz tego wszystkiego, uwalniaj wszystko tak, jak jest, ponieważ wiele osób nadal woli zbierać oryginały i uważać je za niezawodne!

Pro Piracy

Dlaczego?

Cóż, jeśli jesteś artystą GFX, który korzysta z Photoshopa i mieszka w kraju trzeciego świata, czy byłbyś w stanie pozwolić sobie na Photoshop CS6 lub CC w tak wysokiej cenie? Wystarczy spojrzeć na dzisiejszych artystów GFX z krajów trzeciego świata. Korzystają z Photoshopa, nawet jeśli są piratami.

Piractwo to „KOPIOWANIE”, a nie „STALOWANIE” treści. Istnieje wyraźna różnica między tymi dwoma.

O stratach, które zgłaszają firmy? Są to straty oparte na skopiowanych / pirackich treściach, np. Uwzględniono 50 pirackich programów „Sony Movie Studio”.

Inna sprawa, definicja piractwa w ogólnym sensie polega na tym, że kradniesz, a nie kopiujesz rzeczy, co w rzeczywistości podważa znaczenie piractwa internetowego, o którym mówiłem wcześniej.

Jeśli chodzi o media cyfrowe (np. Filmy, seriale DVD, muzyka), szczerze mówiąc nie mam problemu, ponieważ bez względu na to, co twierdzą firmy, artyści są oczywiście milionerami! I to jest fakt, ponieważ jeśli „Piractwo” dotyczy ich, to wyjaśnij, w jaki sposób tak zwane straty nie wpłynęły na ich wartość netto?

Jeśli chodzi o oprogramowanie, nadal nie ma problemu. Oczywiście istnieje sugestia „używaj systemu operacyjnego opartego na systemie Linux”, ale w dzisiejszym świecie Windows dominuje w świecie komputerów osobistych, a Android i iOS w świecie mobilnym. Każdy z nas zasługuje na coś, co może albo uczynić nasze życie bardziej komfortowym, albo tylko korzyściami, lub zwiększyć produktywność. I to wybór użytkownika, czy powinien wspierać programistów, jeśli jest pod wrażeniem, czy nie.

Z tego, co widziałem i słyszałem do tej pory, żadne przypadki piractwa nie spowodowały zamknięcia firmy, więc zostaw cyfrowych piratów w spokoju i pozwól tym z gotówką zapłacić za rzeczy, których chcą.

P.S. Sugeruję, aby słowo pirat w sensie cyfrowym / internetowym zostało zmienione na coś innego, co najlepiej je definiuje.

Pro Piracy

Dlaczego?

Cóż, jeśli jesteś artystą GFX, który korzysta z Photoshopa i mieszka w kraju trzeciego świata, czy byłbyś w stanie pozwolić sobie na Photoshop CS6 lub CC w tak wysokiej cenie? Wystarczy spojrzeć na dzisiejszych artystów GFX z krajów trzeciego świata. Korzystają z Photoshopa, nawet jeśli są piratami.

Piractwo to „KOPIOWANIE”, a nie „STALOWANIE” treści. Istnieje wyraźna różnica między tymi dwoma.

O stratach, które zgłaszają firmy? Są to straty oparte na skopiowanych / pirackich treściach, np. Uwzględniono 50 pirackich programów „Sony Movie Studio”.

Inna sprawa, definicja piractwa w ogólnym sensie polega na tym, że kradniesz, a nie kopiujesz rzeczy, co w rzeczywistości podważa znaczenie piractwa internetowego, o którym mówiłem wcześniej.

Jeśli chodzi o media cyfrowe (np. Filmy, seriale DVD, muzyka), szczerze mówiąc nie mam problemu, ponieważ bez względu na to, co twierdzą firmy, artyści są oczywiście milionerami! I to jest fakt, ponieważ jeśli „Piractwo” dotyczy ich, to wyjaśnij, w jaki sposób tak zwane straty nie wpłynęły na ich wartość netto?

Jeśli chodzi o oprogramowanie, nadal nie ma problemu. Oczywiście istnieje sugestia „używaj systemu operacyjnego opartego na systemie Linux”, ale w dzisiejszym świecie Windows dominuje w świecie komputerów osobistych, a Android i iOS w świecie mobilnym. Każdy z nas zasługuje na coś, co może albo uczynić nasze życie bardziej komfortowym, albo tylko korzyściami, lub zwiększyć produktywność. I to wybór użytkownika, czy powinien wspierać programistów, jeśli jest pod wrażeniem, czy nie.

Z tego, co widziałem i słyszałem do tej pory, żadne przypadki piractwa nie spowodowały zamknięcia firmy, więc zostaw cyfrowych piratów w spokoju i pozwól tym z gotówką zapłacić za rzeczy, których chcą.

P.S. Sugeruję, aby słowo pirat w sensie cyfrowym / internetowym zostało zmienione na coś innego, co najlepiej je definiuje.

Podobnie jak Internet, obecnie niemożliwe jest uregulowanie ogromnego przelewu informacji, który pojawia się w drugim okresie czas i zawsze są ludzie, którzy przesłaliby treści chronione prawem autorskim lub podlegające ich jurysdykcji, aby je udostępnić Informacja. Jednak firmy nie tracą zysków ani dochodów, ponieważ facet z piwnicy przesyła im film i udostępnia go. Twierdzili, że jeśli uda się zapobiec lub wyeliminować takich facetów, ich zysk wzrośnie i to dla ich własnego zysku.

Jeśli firmy rozpoznają naturę Internetu, nie zachowywałyby się tak, jakby ktoś ukradł ich fortunę.

Czy piractwo to naprawdę problem, który można rozwiązać? Chociaż wszyscy możemy się zgodzić, że piractwo w Internecie jest złą rzeczą, ale czy naprawdę jest jakiś sposób, aby je powstrzymać?

Krótko mówiąc, nie ma realnego sposobu na zrobienie tego. Istnieją dwa problemy: pierwszy polega na tym, że pirackie materiały są udostępniane na legalnych stronach internetowych. Po drugie, cenzura internetowa jest bardzo mocno przeciwna.

Po pierwsze, bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe, jest usunięcie pirackich materiałów bez dotykania legalnych materiałów. Strony takie jak Mediafire przechowują bardzo, bardzo legalne pliki, ale także wiele pirackich materiałów. Wymagałoby to ogromnej siły roboczej i pozwolenia z konkretnej witryny do przeszukiwania swoich serwerów w poszukiwaniu pirackich materiałów.
Ponadto bittorrent hostuje prawidłowe pliki, ale także pirackie treści. Ponieważ jednak jest to P2P, praktycznie niemożliwe jest wyśledzenie tych „przestępców”. Poza tym, jeśli dostaną różne witryny zamknięte z powodu naruszeń praw autorskich, ludzie po prostu migrowaliby na inną stronę, po prostu przenosząc problem, a nie eliminując to.

Po drugie, chodzi o kwestię prywatności i cenzury internetowej. Jeśli jakimś niesamowitym wyczynem uda się zdobyć siłę roboczą potrzebną do przeszukiwania witryn do udostępniania Internetu, natychmiast zostaną one zamknięte przez ruchy prywatności. Internet jest definiowany (głównie) jako wolne i otwarte miejsce, więc kiedy organizacja taka jak rząd próbuje go uregulować, internet mocno się odepchnął.

Jeśli nie zgromadzi się wystarczającej liczby ludzi, a cenzura internetowa nie będzie dozwolona na całym świecie, nie można wiele zrobić z piractwem internetowym. Zatem jest jedna odpowiedź: nic nie rób. Byłoby to po prostu całkowite i całkowite marnowanie zasobów.

Przyznaję, że piruję WSZYSTKO (cóż, prawie wszystko).
a moim powodem w 90% przypadków była CENA, a pozostałe 10% obejmowało wygodę.

Krwawe rządy mogą wydawać miliony i miliardy, aby zabezpieczyć interesy korporacyjne tam, gdzie mają inne, bardzo poważne problemy do rozwiązania.

i osobiście uważam, że piractwo jest ważne, w przeciwnym razie firmy te zdominują cenę i nikt nie będzie w stanie się temu przeciwstawić :(

na przykład - gra na Xboxa kosztuje około 60 $ w USA, a dokładnie w Indiach, czyli około 3500 rupii, ale te firmy nie rozumieją, że zdolność zarobkowania każdego obywatela kraju nie jest podobnie... CHOLERA!
a potem są te DOSKONAŁE akcesoria ...

obniżyć cenę, a jeśli nie STOP, obniżę piractwo (:

Piractwo nie stanowi problemu dla konsumenta, jest korzyścią. Duże konglomeraty medialne nie powinny mieć możliwości czerpania zysków z ich działalności. Twórcy nie zasługują na rekompensatę za swoje wysiłki.

Uważam, że prawa autorskie powinny zostać unowocześnione. Uważam, że konsumenci powinni mieć kartę praw dostępu do mediów, taką, aby nasza licencja na korzystanie z treści była zakupione mogą być swobodnie przenoszone do nowych formatów i urządzeń, jeśli nie chcą zapewnić dostępu do przechowywanego lokalnego Kopiuj. Myślę, że musimy inaczej rozumieć „kradzież” w dziedzinie mediów cyfrowych.

Nic z tego nie przyniosłoby korzyści konglomeratom medialnym, które obecnie kontrolują naszą rozrywkę, ale szczerze mówiąc, te firmy żyją w pożyczonym czasie, wspierane przez system prawny, który wyrósł, by wspierać ich kontynuację istnienie.

W pewnym sensie musimy oderwać głowy od naszych zbiorowych osłów i zdać sobie sprawę, że największym problemem mediów rozrywkowych jest koncentracja kontroli nad nimi z niewielką liczbą firm. Te firmy są ich najgorszymi wrogami; drapieżne ceny, ograniczające dostęp do ich katalogu, powolne wdrażanie nowych technologii i modeli biznesowych. Są to rzeczy, które doprowadzają ludzi do piractwa.

Jestem piratem Robię to przede wszystkim dla wygody, aby uzyskać pożądane wrażenia w przypadku wybranych mediów ciesz się lub przejdź do formatu, który uważam za bardziej przyjemny (piraci z komiksów po prostu mają coś lepszego produkt). Wierzę w bezpośrednie wspieranie mediów, które lubię. Oznacza to, że nadal kupuję fizyczne komiksy, których tak naprawdę nie czytam na papierze, upewniając się, że wybieram nowego zestawu Game of Thrones, który został wydany, i upuszczanie pieniędzy w słoikach na strony internetowe, których reklamy I blok. Ale nie widzę żadnego problemu etycznego z kopiowaniem, modyfikowaniem lub zmianą formatu multimediów dla własnej wygody.

Co więc powinniśmy zrobić z piractwem? Co powiesz na zrozumienie, że struktura prawna, która charakteryzuje określone działania, jest głupia i przestarzała, i znajdujemy nową ramy, które nie kryminalizują działań, które, jak podejrzewam, zdecydowana większość ludzi połączonych z Internetem, przynajmniej czasami wybierają podjąć.

Nie kupuję już płyt CD i podobnych, ponieważ często są źle nagrane. Słuchanie ich jest czasem okropnym doświadczeniem: brak basu, zbyt mocny bas, nie płaskie pasmo przenoszenia, straszne zniekształcenie, zbyt podkreślone instrumenty wtórne, zmieniona przestrzenność instrumentów, piosenki, które zanikają pod koniec, gdy muzyka jest najlepsza itp...
Niektórzy ludzie z branży muzycznej to po prostu przestępcy, którzy niszczą dobry dźwięk i przyjemność go słuchać. Nie chcę płacić takim draniom.

Dlatego słucham muzyki z Internetu za darmo (a czasami też pobieram ją za darmo).

Przykro mi tylko z powodu autorów i graczy, ponieważ tworzą piękne / wspaniałe piosenki, które lubię, zasługują na nagrodę, ale nie ma sposobu, aby je tylko zapłacić.

Tak, należy coś zrobić, aby zatrzymać chroniony materiał ludowy, ale powinien to zrobić wydawca materiału, a nie władze. Faktem jest, że wiele firm umieszcza kody na DVD / CD, które uniemożliwiają wykonywanie kopii. Umożliwi to wypalenie płyty na komputerze, ale jeśli spróbujesz przenieść plik na inną płytę, zostanie ona skopiowana, ale nie będzie odtwarzana.

Zawsze chodzi o pieniądze. Hollywood chce wziąć jak najwięcej, a ludzie chcą dawać jak najmniej. Dlatego zalecam mały kompromis, który pozwala dostawcom usług internetowych oferować różne poziomy dostępu za dodatkową opłatą miesięczną. Na przykład dodatkowa miesięczna opłata w wysokości 5 USD umożliwi użytkownikom dostęp do stron z torrentami i tym podobnych.

Nic. Ludzie, którzy są piratami, w tym ja, piratami, ponieważ: a) chcą wypróbować coś przed zakupem; b) nie mogą sobie pozwolić na zakup tego produktu; c) mieszkają w małym miasteczku w małym kraju, w którym e-kupowanie prawie nie istnieje, i aby kupić film lub grę, muszą przejść 150 kilometrów, aby dostać się do sklepu.

Nie zgadzam się z większością komentatorów w tym, że rozpowszechnianie materiałów chronionych prawem autorskim stanowi problem. Jednak przemysł muzyczny, telewizyjny i filmowy musi być częściowo odpowiedzialny za to. Z jednej strony własność intelektualna musi być szanowana jako rodzaj własności. Fakt, że kradzież jest łatwiejsza niż własność fizyczna, nie powinien sprawić, że kradzież stanie się przestępstwem. Z drugiej strony telewizja przeważnie przedstawiała się jako usługa bezpłatna. Kup telewizor, podłącz antenę, a darmowe rzeczy będą nadawane przez fale radiowe itp. Oczywiście opłacają go reklamodawcy i muszą uzyskać zwrot z inwestycji. jeśli ludzie pobierają np. Game of Thrones omijają reklamy, a łańcuch wartości jest zepsuty.

Spędzając trochę czasu w USA, próbując oglądać telewizję, wiem, że „bezpłatna telewizja” jest prawie nie do obejrzenia. Jest tak wiele reklam i są one tak inwazyjne, że rezygnuję i wypożyczam film z usługi Hotel VOD. W związku z tym być może nadszedł czas, aby przejść do modelu pay-per-view, choć ważne jest, aby uzyskać prawidłową propozycję wartości. Zgaduję, że firmy medialne przecenią swoje IP, a to nie zapewni przyzwoitej przyczepności na rynku.

Musimy pamiętać, że w dowolnym momencie nagrywanych jest więcej piosenek, powstaje więcej filmów itp. Niż kiedykolwiek jedna osoba może oglądać, tzn. jesteśmy w sytuacji nadpodaży, w której wydaje się, że zapłacimy 1 USD za pobranie utworu nadmierny. Teraz, gdy nie ma fizycznych nośników do tworzenia i dystrybucji, koszt dystrybucji jest bliski zeru, więc nie trzeba trzymać się tego poziomu cen.

Kiedy wypożyczyłem DVD, kosztują one 5 USD na raz. To była metoda dystrybucji o wysokich kosztach. Ten sam film prawdopodobnie przyniósłby taki sam zysk branży filmowej, gdyby przesłał go za 0,50 USD. Gdyby to zrobili (a mikropłatności są teraz dobrze ugruntowane) i ułatwiłyby to, większość pobierających nie zawracałaby sobie głowy, po prostu płacili.

Jeśli nie sprawimy, aby to działało, w branży nie będzie wystarczającej ilości pieniędzy, aby wykonać wysokiej jakości programowanie. Zapewne już się to zaczęło. Programy pobierające stracą, ponieważ w końcu nie pozostanie nic wartego pobrania. Nie ma czegoś takiego jak ZA DARMO, a my, jako globalne społeczeństwo, zdaliśmy sobie z tego sprawę.

Przyznaję, że piruję rzeczy. Głównie ze względu na cenę / wartość lub wygodę. Jednak staram się również płacić za rzeczy, gdy czuję, że dostaję dobrą ofertę. Subskrybuję Netflix i Amazon Prime do strumieniowego przesyłania treści, ponieważ jest to dobra wartość. Mam też Spotify Premium, co całkowicie powstrzymało mnie od pirackiej muzyki. Zanim Spotify był dostępny w USA, cały czas pobierałem muzykę, ponieważ wcześniej płaciłem za album lub utwór Wiedziałem nawet, że mi się podoba, lub w przypadku piosenek i albumów, które, jak wiedziałem, chciałem usłyszeć tylko kilka razy, wydawały się być marnotrawstwo.

Głównym problemem jest to, że dostawcy treści (studia filmowe / telewizyjne, przemysł nagraniowy itp.) Absolutnie odmawiają przestrzegania zdrowego rozsądku, który rządzi prawie wszystkimi innymi branżami. To znaczy, że popyt i podaż na dany przedmiot determinuje cenę tego przedmiotu. Zamiast tego ustalają cenę, jakiej chcą, niezależnie od popytu, podaży i sił rynkowych, i po prostu oczekują, że wszyscy będą gotowi ją zapłacić. Wydaje się, że nie rozumieją, czy im się to podoba, czy nie, krajobraz mediów / rozrywki tak się zmienił drastycznie w ciągu ostatnich 15 lat, że popyt na jakąkolwiek konkretną rzecz (album, film, program telewizyjny itp.) jest znacznie mniejszy niż to było. Ludzie mają tyle możliwości rozrywki, że rzeczywista wartość rozrywki spadła, ponieważ podaż jest tak wysoka. W danym momencie emitowane są setki programów telewizyjnych, więcej filmów, książek, więcej muzyki z różnych źródeł, więcej gier wideo itp. niż kiedyś. Ale przemysł stara się sztucznie utrzymywać wysoką wartość. 2,99 USD za odcinek HD programu telewizyjnego? 15 USD za płytę CD lub cyfrowy album mp3? 6,99 USD za wypożyczenie filmu w jakości HD od Vudu lub podobnych usług? Te ceny są absurdalne, a wiele osób po prostu nie zapłaci takich pieniędzy, zwłaszcza za rozrywkę jednorazowego użytku.

Innym problemem jest to, że przemysł faktycznie zachęca ludzi do piractwa, nie dając im tego, czego chcą, w wygodny i szybki sposób. Czy nam się to podoba, czy nie, jesteśmy natychmiastową kulturą gratyfikacji. Ludzie, którzy mieszkają poza USA, często piracku, ponieważ są całkowicie zablokowani z usług prawnych, takich jak Netflix i Hulu lub dlatego, że muszą czekać absurdalnie dużo czasu na emisję programów telewizyjnych kraj. To szalone, że wciąż tak jest w dzisiejszych czasach. Nawet w Stanach Zjednoczonych dużo czasu zajmuje dostęp do niedrogich usług, takich jak Netflix. Niedawno program New Girl został mi polecony przez znajomego. Pierwszy sezon był na Netflix, więc obejrzałem go i pokochałem. Ale oto i oni nie mają drugiego sezonu, a ja nie interesowałem się płaceniem 2,99 $ za odcinek (25 eps) na Amazon, więc mogłem go obejrzeć i złapać czas na sezon 3. To niedorzeczna cena. I nie chcę czekać 8 miesięcy lub dłużej, aż serial w końcu dotrze do Netflix. Więc pirowałem cały sezon drugi. Nie jest mi nawet przykro. Kiedy faktycznie zaczną pobierać rozsądną cenę za swoje treści, wtedy powiem, że piractwo jest problemem, nie wcześniej.

Piractwo nie jest naszym problemem, zgadzam się z Glennem. Poza tym to tylko oznaka większej zmiany. Kopie można zasadniczo wykonywać w nieskończoność i bez ponoszenia kosztów, a zapłata jest jedynie wdzięcznością za dobrą pracę: to fakt, rzeczywistość naszego świata, która będzie kształtować jego przyszłe możliwości. Co więcej, produkcja dóbr materialnych wymaga mniej pracy fizycznej z roku na rok. Jeśli wszyscy możemy otrzymać kopie za darmo, może twórca nie musi płacić za swoje utrzymanie? Może nikt nie musi? Może system, który stara się nas przekonać, że wciąż żyjemy w świecie niedoboru, w którym niektórzy ludzie muszą zostać * zmuszeni * do pracy, nie jest całkiem uczciwy? Może to bez twarzy pośrednicy, którzy żyją z procentów, pożyczek kredytowych, transakcji, które muszą zostać zniszczone? Spójrzmy prawdzie w oczy, ludzie nie stają się dobrymi muzykami, aby się wzbogacić; to motywacja dla bankierów, a muzycy / pisarze zwykle pogarszają się od chciwości. Więc nawet jeśli nikt nie płaci, skłonność do tworzenia nie zniknie.

Zgadzam się z Glennem (pierwszy komentarz) - Nic nie trzeba robić, to nie jest problem. Pozwala po prostu [tym, którzy wiedzą], wypróbować rzeczy przed zakupem. Na przykład, czy kiedykolwiek kupiłeś nową grę, w której spodziewasz się, że będzie genialna i że okaże się ona całkowicie sierra-hotel-indygo-tango? Widziałeś kiedyś zwiastun filmu, myśląc, że jest genialny, a potem poszedł do kina, płacąc za swoje wygórowane stawki i nienawidzę filmu, kiedy uświadomisz sobie, że zwiastun zawiera wszystkie najlepsze elementy, a reszta filmu to tylko czas podsadzkarz? To samo dotyczy muzyki, oprogramowania i wszystkiego innego cyfrowego. Firmy medialne wciąż zarabiają miliony tygodniowo w niektórych przypadkach i to nie tak, że brakuje im pieniędzy, prawda? W przeciwnym razie Hollywood zbankrutowałoby, Activision odciąłoby kabel w CoD4, a Microsoft osiągnąłby szczyt w Vista. Widok! Ale nie zrobili tego. I dlaczego? Ponieważ piraci zwykle kupują więcej materiałów cyfrowych niż przeciętny Joe.

Producenci muzyki i filmów toczą przegraną bitwę przeciwko piractwu, która przypomina Prohibicję i niedawne wojny narkotykowe.

Dla każdego schematu ochrony, który dodadzą do swoich mediów, znajdzie się ktoś, kto go obejdzie.

Myślę, że rozwiązaniem byłaby opłata użytkownika dodana do rachunku internetowego każdego.
Działałoby to tylko wtedy, gdy każdy kraj na świecie się zalogował.

To nigdy nie wyeliminuje całego piractwa, ale ograniczy go i uspokoi przemysł.

Do czystych kaset i płyt CD dołączono opłatę.

Wpływy zostaną podzielone przez przemysł muzyczny / filmowy.

Następnie pozwól wszystkim pobrać tyle, ile chcą.

Ludzie nie czuliby się winni, gdyby byli zmuszani do płacenia co miesiąc.

Z piractwem należy się przeciwstawić, tak jak ja to widzę. Ludzie, którzy regularnie pobierają treści za darmo, zwykle dzielą się na następujące kategorie: a) po prostu chcą darmowych rzeczy, b) jest to wygodniejsze i c) nie mogą sobie pozwolić na zakup, przeglądanie lub wypożyczanie treści regularnie.

Jeśli chodzi o pierwszą kategorię, niewiele można zrobić. Ludzką naturą jest wybranie opcji zapewniającej najmniejsze ryzyko. Możliwe jest, że liczba osób należących do tej kategorii zostanie znacznie zmniejszona dzięki rozwiązaniom dla kategorii b) ic).

Wygoda jest jednym z głównych powodów, dla których ludzie pobierają darmowe treści. Na przykład ludzie mieszkający w krajach poza USA nie mają dostępu do niesamowitych usług, takich jak Hulu i Netflix. Pewnie, że mogą zapłacić dodatkowo, aby uzyskać VPN lub proxy, ale wiele osób nie jest tak obeznanych z technologią lub skłonnych do przejścia przez dodatkowy problem.

Wreszcie, cena zawsze będzie kwestią numer jeden. Problem niekoniecznie polega na tym, że ludzie nie są skłonni płacić pieniędzy za oprogramowanie i treści. Chodzi o to, że w przypadku wielu z tych rzeczy ludzie nie mogą stwierdzić, czy warto za nie zapłacić. Oto przykład, powiedz, że słyszałem, że Game of Thrones był świetnym programem, a ja kupiłem kilka pierwszych odcinków w pewnym serwisie. Niestety program nie zmusił mnie tak bardzo jak inni i czuję, że moje pieniądze zostały zmarnowane. Byłbym wdzięczny, gdyby studio zaoferowało mi, powiedzmy, pierwsze 2 odcinki za darmo, aby to sprawdzić. Gdybym je tak polubił, byłbym przynajmniej zaintrygowany zakupem kolejnego odcinka, a nawet gdyby program tak naprawdę się nie opłacił, nie czułbym, że zmarnowałem pieniądze. Sugestia ma pewne wady, ale to tylko przykład.

Dostarczanie treści jest zdecydowanie coraz lepsze. Istnieje mnóstwo wspaniałych usług, które ułatwiły, a w niektórych przypadkach nawet tańsze. Nie rozumiem jednak, jak czasami e-książki są droższe niż ich odpowiedniki z „martwego drzewa”. Przeczytałem mnóstwo artykułów o tym, dlaczego wycena treści cyfrowych działa, ale nadal uważam, że cel polegający na niskich cenach - ważne wykorzystanie dystrybucji cyfrowej - jest pod pewnymi względami pokonany. Gry na PS3 kupione w sklepie PSN również mają tę samą dokładną cenę co płyta.

Chodzi mi o to, że piractwo można zmniejszyć, jeśli pozyskiwanie treści stanie się wygodniejsze, wprowadzone zostaną lepsze i bardziej elastyczne modele cenowe, a zawartość stanie się prawdziwie globalna.

Naprawdę nie trzeba nic robić. Dzielenie się nie jest przestępstwem, rządowe wszystkich krajów szukają po prostu więcej miejsc do zasysania pieniędzy, stają się zazdrosne, gdy coś się nie wydaje być pod ich kontrolą i tak, myślę, że lepiej wydawać pieniądze na potrzeby społeczne, niż na coś, co nie robi nic dla ludzie. Zawsze jestem gotowy wspierać niezależnych twórców filmowych, a także muzyków, ale nie bzdury z Hollywood, oni wszyscy mieli swój udział i nadal nie chcą się nim dzielić. Czas mija, nic się nie robi poza śmiesznymi przepisami. Walcz z czymś, o czym będziesz pamiętać, dzielenie się jest troskliwe!

Nic nie robić*. To wcale nie jest „problem”. Z reguły ludzie, którzy dzielą się materiałami, to także ci, którzy kupują więcej niż ci, którzy się nie dzielą. (Zastrzeżenie: Nie udostępniam ani nie kupuję dużo; Od czasu do czasu kupuję rzeczy, których naprawdę chcę.) Nie potrzebujemy rządowego. marnowanie miliardów dolarów podatkowych na znalezienie i ściganie kogokolwiek za „piractwo” (z wyjątkiem * prawdziwych * piratów, którzy kradną i odsprzedają w ramach „modelu biznesowego”). Udostępnianie plików nie stanowi zagrożenia dla czyichś wyników - wręcz przeciwnie.