Reklama
W żadnym wypadku nie jest to dokument prawny i nie sądzę, że zastępuje to opinie urzędnika sądowego. Pozwólcie, że wyrażę się jasno - przedstawię wam badania, które przeprowadziłem i co one dla mnie oznaczają. To NIE jest porada prawna. Teraz nie ma mowy, przejdźmy do sedna sprawy, czy kupowanie używanego oprogramowania jest legalne czy nielegalne.
To OGROMNY temat, szczególnie biorąc pod uwagę międzynarodowy zakres czytelnictwa MakeUseOf.com. Nie mogę objąć wszystkich aspektów prawnych, zarówno karnych, jak i cywilnych, dotyczących każdego kraju, z którego pochodzą nasi czytelnicy. Skupię się głównie na Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, ponieważ tam leży moja znajomość. Prawdopodobnie przekonasz się, że w krajach Wspólnoty Narodów przepisy są podobne do Kanady.
Prawo karne
Co oznacza nielegalne? To wydaje się dość proste, ale ludzie używają go w sposób, który nie ma nic wspólnego z jego znaczeniem. Aby działalność była nielegalna, musi istnieć prawo zabraniające takiej działalności. Jeśli jest to tylko zalecenie lub nawet przepis przeciwko temu, to nie jest tak naprawdę nielegalne. Jeśli mówimy o prawie karnym, to nie, nie znalazłem kodu karnego, który wymienia sprzedaż używanego oprogramowania jako szczególnie nielegalnego.
Biorąc to pod uwagę, sąd karny może uznać, że naruszasz prawo autorskie. Nie jestem pewien, jak dokładnie lub czy jest to uzasadnione, ale sądy mogą wydać całkiem niezłe orzeczenia, jeśli chodzi o prawo autorskie. Przeszedłem przez Ustawa o prawie autorskim w zakresie mediów cyfrowych Co to jest ustawa o prawie autorskim w zakresie mediów cyfrowych? Czytaj więcej oraz zalecenia Światowych Organizacji Własności Intelektualnej. Nie znalazłem niczego wyraźnie przeciwko sprzedaży oprogramowania używanego. Nie znalazłem nawet niczego związanego ze sprzedażą używanego oprogramowania.
Orzecznictwo
Przeszukałem również dwie dobrze znane strony internetowe dotyczące własności intelektualnej, Benedict.com i Serwer własności intelektualnej. Moje poszukiwania sprzedaży oprogramowania używanego również przyniosły niejednoznaczne wyniki.
w Unia Europejska, najwyraźniej legalne jest sprzedawanie licencji oprogramowania, z którego już nie korzystasz. W 2012 r. Oracle próbowała pozwać UsedSoft za sprzedaż licencji na oprogramowanie swojej bazy danych dla przedsiębiorstw. C / Net raporty:
Według sądu zasada dotyczy zarówno nośników fizycznych, jak i kopii oprogramowania pobranego przez Internet.
Wyrok dotyczy zarówno pobranego oprogramowania, jak i kopii oprogramowania na nośnikach wymiennych. Co to znaczy? Mogę sprzedać ci licencję i pozwolić ci pobrać oprogramowanie, powiedzmy, z mojej witryny FTP. Ale na pewno tylko w Unii Europejskiej.
The Stany Zjednoczone Ameryki wydaje się mieć nieco bardziej uciążliwe podejście do sprzedaży używanego lub używanego oprogramowania. Mają coś o nazwie Doktryna pierwszej sprzedaży jeśli chodzi o oprogramowanie. Cytować Przewodowy czasopismo:
Doktryna pierwszej sprzedaży stanowi obronę przed naruszeniem praw autorskich, która pozwala legalnym właścicielom kopii dzieł chronionych prawem autorskim odsprzedać te kopie. Sąd stwierdził, że ta obrona jest „niedostępna dla tych, którzy posiadają licencję na używanie tylko swoich kopii dzieł chronionych prawem autorskim”.
Co to oznacza w prostym języku angielskim? Oznacza to, że jeśli chodzi o oprogramowanie lub cokolwiek posiadającego licencję na użytkowanie, nikt nie ma prawa ponownie sprzedać tej licencji po jej zakupie. Jak to działa dla detalistów? Nie wiem.
Sprawa ta była wynikiem próby sprzedaży używanych egzemplarzy oprogramowania Autodesk przez eBay. eBay, moim zdaniem i na ich uznanie, walczył z tym orzeczeniem wraz z American Library Association. Czy potrafisz sobie wyobrazić zakup książki i niemożność jej odsprzedaży?
Sąd powiedział, że kupując książkę, kupujesz książkę - nie tylko kupujesz licencję na czytanie książki. Hmm Jak to działa w przypadku eBooków? Sąd apelacyjny ominął tę kwestię, przekazując ją Kongresowi, mówiąc, że Kongres może zmienić prawa autorskie, „jeśli uzna to lub inne względy polityczne… wymagają innego podejście."
Co się stanie, jeśli kupisz go w USA i chcesz go sprzedać w UE? Kto wie?
Umowy licencyjne użytkownika końcowego
Następnie są umowy licencyjne użytkownika końcowego (Umowa licencyjna). Umowy EULA są formą prawa umów. Zasadniczo dajesz firmie oprogramowania wynagrodzenie za swoje pieniądze - prawo do korzystania z ich oprogramowania. Coś wartościowego musi zostać przekazane przez obie strony, aby umowa była umową. Większość umów EULA nie została przetestowana w sądach cywilnych, więc nie można tak naprawdę powiedzieć, co może i nie może zrobić. Przynajmniej dopóki nie staniesz przed sądem w firmie produkującej oprogramowanie. Domyślam się, że mają lepszych prawników niż ty i więcej pieniędzy i czasu na rzucenie w sprawie, więc prawdopodobnie przegrasz.
Cegła suszona na słońcu ma odpowiedź na pytanie „Czy po aktualizacji mogę używać, sprzedawać lub przenosić poprzednie wersje oprogramowania?”
Nie. Zakup aktualizacji produktu rozszerza istniejącą licencję na nową wersję oprogramowania Adobe. To robi nie zapewniamy dwie oddzielne licencje dla starej wersji i nowej wersji. Na przykład, jeśli uaktualnisz program Adobe Acrobat 6 do Acrobat 7, nie możesz sprzedać programu Acrobat 6 komuś innemu.
Jeśli kupisz nową licencję, zamiast aktualizować stare oprogramowanie, możesz przenieść starą licencję. Oznacza to, że dopóki nie kupiłeś oryginalnej licencji z umową licencjonowania zbiorowego.
Czysty jak błoto, prawda? Zobaczmy, co Microsoft ma do powiedzenia na ten temat. Po ponad godzinie próbowania nawigacji w witrynie Microsoft w celu znalezienia umowy EULA dla najnowszej wersji pakietu Office nie mogłem znaleźć umowy EULA. Przejrzałem więc umowę EULA mojej kopii pakietu Office 2010. Oto, co znalazłem:
Nie wiem stąd, gdzie szukać. Ale myślę, że próbują powiedzieć, że są właścicielami oprogramowania i wszystko, co mogę zrobić, to z niego korzystać. Możesz być zaskoczony, co tak naprawdę jest w niektórych z tych EULA. Przeczytaj nasz artykuł, 10 niedorzecznych klauzul EULA, na które możesz się już zgodzić 8 absurdalnych klauzul EULA, na które już się zgodziłeśOto niektóre z najbardziej absurdalnych warunków zawartych w umowach EULA dotyczących popularnych usług. Być może już się na nie zgodziłeś! Czytaj więcej , dla niektórych śmiechu i wstrząsów.
Zarządzanie Prawami Cyfrowymi
W przypadku jakichkolwiek nieporozumień dotyczących tego, kto jest właścicielem treści dowolnego medium, którego używasz, wiele firm wymyśliło coś o nazwie Digital Rights Management (DRM) metody. Jeśli chcesz uzyskać głębszy obraz tego, czym jest DRM, sprawdź artykuł, Czym jest DRM i dlaczego istnieje, jeśli jest tak zły? Co to jest DRM i dlaczego istnieje, jeśli jest tak zły? [MakeUseOf wyjaśnia]Digital Rights Management to najnowsza ewolucja ochrony przed kopiowaniem. To obecnie największa przyczyna frustracji użytkowników, ale czy jest uzasadniona? Czy DRM jest złem koniecznym w erze cyfrowej, czy może jest wzorem ... Czytaj więcej
Zasadniczo producenci treści starają się znaleźć sposób, aby upewnić się, że nie pożyczasz, nie wynajmujesz, nie oddajesz ani nie sprzedajesz ich produktów, powodując awarię. Nie jestem pewien, jak może to być legalne, jeśli w pobliżu znajdują się używane płyty CD i sklepy z płytami. Ale to istnieje.
Odejdź
Czy sprzedaż oprogramowania używanego jest nielegalna? Nie wiem. Nie sądzę, żeby ktokolwiek naprawdę wiedział. Wygląda na to, że istnieje wiele opinii i pragnień, ale wydaje się również, że nic nie jest pewne, dopóki sprawa nie trafi do sądu. To naprawdę drogi, zawstydzający i czasochłonny proces. Podejmij najlepszą możliwą decyzję. Skontaktuj się z twórcą oprogramowania i zapytaj, czy naprawdę Cię to niepokoi i nie rozumiesz. To wszystko, co mogę zasugerować.
Źródło zdjęcia: Sąd karny przez gt8073a w Flickr, Młotek i książka przez Shutterstock, EULA przez DonkeyHotey w Flickr, DRM CD przez rebopper w Flickr,
Mając ponad 20 lat doświadczenia w branży IT, szkoleniach i branżach technicznych, pragnę dzielić się tym, czego się nauczyłem z kimkolwiek innym, kto chce się uczyć. Staram się wykonywać najlepszą możliwą pracę w najlepszy możliwy sposób i z odrobiną humoru.