Reklama

The Google Books Ngram Viewer znajduje zastosowanie w rękach miłośników słów i osób zainteresowanych językoznawstwem. Zachowując tradycję ciągłego majsterkowania, Google dokonał dwóch znaczących ulepszeń w narzędziu analitycznym w celu zwiększenia możliwości wyszukiwania językowego. Ngram Viewer pobiera wyszukiwanie z użyciem symboli wieloznacznych i możliwość wyszukiwania fleksji przy pomocy wielu stylów wielkich liter.

Każdy, kto poważnie przeszukał sieć, zna moc symboli wieloznacznych. Symbole wieloznaczne pozwalają teraz każdemu głębiej zagłębić się w użycie frazy, umieszczając „*” obok słowa. Na przykład, aby znaleźć najpopularniejsze słowa po „University of”, wyszukaj „University of *”.

Podobnie możesz przeprowadzić wyszukiwanie odmiany, dodając _INF do słowa n-gram, a tym samym obserwując użycie wszystkich modyfikacji, które przeszły frazę. Na przykład wyszukiwanie „book_INF hotel” spowoduje wyświetlenie wyników dla „książka”, „zarezerwowane”, „książki” i „rezerwacja”. To pozwala komuś zobaczyć, jak zmieniły się użycie słowa w czasie.

instagram viewer

Przeglądarka Google Books Ngram Viewer umożliwia także wyszukiwanie bez rozróżniania wielkości liter w aktualizacji. Dzięki temu możesz łatwo pokryć użycie niektórych słów dużymi i małymi literami.

przeglądarka ngram

Ngram Viewer został uruchomiony trzy lata temu, aby umożliwić użytkownikom wykreślanie częstotliwości słów w okresie historycznym przy użyciu ogromnej ilości danych cyfrowych dostępnych w Google Books. Ngram Viewer pozwala każdemu wyłapać trendy słów i zobaczyć ich użycie w czasie na wykresie. To proste narzędzie okazało się być potężnym narzędziem wizualnym w rękach analityków języków, a nawet świeckich użytkowników. Ale czy znasz aplikację Google Books Ngram Viewer? Jeśli tak, to czy zmiany te oznaczają bardziej skuteczne wykorzystanie?

Źródło: Google Books Ngram Viewer przez TechCrunch

Saikat Basu jest zastępcą redaktora ds. Internetu, systemu Windows i wydajności. Po usunięciu brudu MBA i dziesięcioletniej kariery marketingowej pasjonuje go pomaganie innym w doskonaleniu umiejętności opowiadania historii. Szuka brakującego przecinka Oxford i nie znosi złych zrzutów ekranu. Ale pomysły dotyczące fotografii, Photoshopa i produktywności uspokajają jego duszę.