Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. wymagane pola są zaznaczone *

Ludzie nie mają emocji / nienawiści bez powodu. To jest poza ich przekonaniami. Taki jest chroniony przez nasze obywatelskie prawo do wolności przekonań.

Jest to wyraz naszych przekonań / emocji, który jest ograniczony prawem innych osób do tego, aby nie byli bezpośrednio zagrożeni. Jako takie jest TYLKO zagrożenie, które może zostać uznane za przestępstwo.

W związku z tym koncepcja nielegalnego nawoływania do nienawiści stanowi naruszenie naszego obywatelskiego prawa do wolności przekonań i wolności ekspresja i moje doświadczenie promowane głównie przez „liberałów politycznych” (używam tego terminu bardzo swobodnie) w celu tłumienia tych prawa

Biblia emoji? To szaleństwo. Oczywiście musisz podziwiać wysiłek włożony w to, ale to trochę protekcjonalne, prawda? Nie jestem pewien, czy to jest bardziej dostępne - w rzeczywistości nie jestem nawet pewien, dlaczego tak się stało, poza tym, że jest sztuczką.

„Europa zakazuje nielegalnej mowy nienawiści”


Szalejąca i zgubna poprawność polityczna po raz kolejny podnosi brzydką głowę!
Ups, czy moje oświadczenie może zostać uznane przez Komisję Europejską za „nielegalną mowę nienawiści”?

Nienawiść, podobnie jak piękno, jest w oku patrzącego. Ludzie szybko określają osoby o przeciwnych poglądach mianem „hejterów”. Dla fundamentalistów religijnych nawracanie niewierzących jest częścią ich dogmatu. Dla „niewierzących” dogmat ten brzmi bardzo podobnie do mowy nienawiści. W historii ludzkości prawodawcza moralność nigdy nie działała.

„Komisja Europejska stara się powstrzymać szerzenie się mowy nienawiści w Internecie, tworząc nowy kodeks postępowania mający na celu ograniczenie rozpowszechniania obrzydliwych punktów widzenia”. Sooo, jego cenzura. Jeszcze raz.