Reklama

Google upamiętnia 70th rocznica lądowań w D-Day w Normandii ze specjalną kolekcją w Google Cultural Institute. Ogromna kolekcja zdjęć, listów i dokumentów oraz innych materiałów archiwalnych ożywia jedno z najważniejszych wydarzeń ostatniego stulecia. Do przedmiotów historycznych należą setki zdjęć, map, dokumentów i listów, takich jak modlitwa D-Day Franklina Delano Roosevelta.

Eksponat online jest w znanym przewijanym formacie pokazu slajdów, który prowadzi przez 570 dokumentów i obrazów, które można ustawić na automatyczne odtwarzanie i przeglądanie w przyciemnionym lightboksie. Istnieje pięć oddzielnych eksponatów od uczestniczących instytucji. Możesz także udoskonalić przeglądanie i przejrzeć je Zdarzenie, Miejsce, Osoba, Typ mediów, Obiekt fizyczny, i Data. Przełączaj się między trzema różnymi trybami wyświetlania - domyślnym widokiem galerii, widokiem siatki, aby pomóc Ci szybko przejść, oraz widokiem listy, w którym możesz zabrać go w jednym elemencie na raz.

Google Cultural Institute

Archiwum Narodowe, The George C. Marshall Research Foundation, Imperial War Museum i centrum koderów Bletchley Park, między innymi instytucje współpracowały z Google nad udostępnieniem historycznej kolekcji online.

Dla wszystkich zainteresowanych historią II wojny światowej, aw szczególności Operacją Overlord, jest to nieocenione narzędzie do znalezienia wszystkiego w jednym miejscu. Jest to narzędzie edukacyjne dla studentów, którzy mogą zanurzyć się w wydarzeniach, które rozpoczęły koniec wojny. Tego dnia na tych plażach wylądowało 160 000 żołnierzy alianckich. Co dziesiąty zginął. Przede wszystkim jest to cyfrowy hołd dla mężczyzn i kobiet ze wszystkich narodów, którzy poświęcili swoje życie na plażach Normandii i nie tylko.

89-letni weterynarz z II wojny światowej wymyka się z domu opieki, aby wziąć udział w ceremonii D-Day: http://t.co/7dCcNqTdYv

- ABC News (@ABC) 7 czerwca 2014 r

Źródło: Google przez Następna sieć

Saikat Basu jest zastępcą redaktora ds. Internetu, systemu Windows i wydajności. Po usunięciu brudu MBA i dziesięcioletniej kariery marketingowej pasjonuje go pomaganie innym w doskonaleniu umiejętności opowiadania historii. Szuka brakującego przecinka Oxford i nie znosi złych zrzutów ekranu. Ale pomysły dotyczące fotografii, Photoshopa i produktywności uspokajają jego duszę.