Reklama
Około dekady temu muzyka została zrewolucjonizowana przez rozwój technologii cyfrowej. Konwersja nie jest tak dalece zakończona, jak często sądzą geekowie (sprzedaż albumów cyfrowych stanowiła sprawiedliwą wartość 26,5% całkowitej sprzedaży albumów w Stanach Zjednoczonych na koniec 2010 roku), ale drzwi zostały otwarte i nie zostaną zamknięte.
Teraz internetowe serwisy muzyczne otwierają kolejne drzwi. Porzucają pliki cyfrowe całkowicie, pozostawiając część z chęcią odinstalowania samodzielnego oprogramowania i odtwarzania muzyki online za pomocą przeglądarek.
Wybór usługi
Aby odtwarzać muzykę online za pomocą przeglądarki, zazwyczaj musisz wybrać usługę, która na to pozwala.
Obecnie dostępnych jest kilka rodzajów usług. Jeśli nie chcesz płacić, nadal będziesz szukać opcji takich jak Pandora 5 fajnych rzeczy, które możesz zrobić z Pandora Music Radio Czytaj więcej (obecnie ograniczone tylko do Stanów Zjednoczonych), Rdio (w ograniczonym zakresie) Rdio teraz oferuje darmową (ograniczoną) transmisję strumieniową muzyki [News] Czujesz trochę ciepła? Może to wynikać z bitwy z dostawcami muzyki przesyłanej strumieniowo, która obejmuje obecnie wielu kompetentnych konkurentów, z których każdy stara się znaleźć przewagę nad innymi. Teraz Rdio ma ... Czytaj więcej , a także tysiące działających obecnie internetowych stacji radiowych. Bezpłatne korzystanie jest zaletą tych opcji, ale wadą jest to, że zwykle musisz poradzić sobie z jakąś formą przerwy komercyjne lub ograniczenia użytkowania i rzadko masz możliwość wybrania określonej ścieżki, którą chcesz słuchać.
Płatne opcje, takie jak Zune, Rhapsody i Rdio, pozwalają porzucić komercyjne przerwy i wybrać własną muzykę w zamian za miesięczną opłatę abonamentową. Często możesz przechowywać jeden lub dwa albumy miesięcznie. To świetna okazja dla osób, które słuchają dużo muzyki, ale płacenie miesięcznej opłaty na zawsze nie jest dla wszystkich dobrym pomysłem. Nieuniknione ograniczenia bibliotek (nikt nigdy nie ma umowy z każdym artystą) mogą być również frustrujące.
Wreszcie, mamy usługi w chmurze, które zwykle oferują bezpłatne korzystanie z opcji płatnych premium. Amazon Cloud Player, który pozwala przesyłać muzykę, a następnie odtwarzać ją w dowolnym miejscu na dowolnym urządzeniu z przeglądarką (lub aplikacją), jest dobrym przykładem, podobnie jak Apple iCloud Co to jest iCloud i dlaczego zmienia wszystko [Mac]Być może największą zapowiedzią Apple ogłoszoną podczas ostatniego WWDC było ogłoszenie iCloud, ale wiele osób, co zrozumiałe, nie jest pewne, co to jest. Czy jest to usługa multimediów strumieniowych? Czy to Dropbox ... Czytaj więcej . Spotify Streaming muzyki dzięki Spotify: co otrzymujesz za darmoDługo oczekiwany serwis muzyki strumieniowej Spotify wylądował w USA w zeszłym tygodniu. Jednak w przeciwieństwie do innych usług przesyłania strumieniowego, Spotify oferuje bezpłatną opcję reklam, która udostępnia miliony albumów i utworów za pośrednictwem ... Czytaj więcej to hybryda między opcją subskrypcji a chmurą.
Co wybrać
Cóż, darmowe opcje nie mają żadnych zalet poza tym, że są bezpłatne, ale dla wielu osób to wystarczy. Dzięki niektórym rozszerzeniom (które zbadamy za chwilę) możesz uzyskać dużą wartość bez płacenia ani grosza.
Płatne usługi subskrypcji oferują ogromne biblioteki, wybór użytkownika, nieograniczone słuchanie, a większość pozwala zachować muzykę każdego miesiąca. Usługi w chmurze oferują mniej różnorodności lub ograniczają Cię do muzyki, którą już kupiłeś, ale jest bez miesięcznej opłaty, więc są dobre dla okazjonalnych słuchaczy, a także osób, które już mają duże biblioteki.
Słuchanie w przeglądarce
Teraz wybrałeś usługę i chcesz słuchać w przeglądarce. Łatwy! Wejdź na stronę serwisu i użyj wbudowanej przeglądarki. Zadanie wykonane.
Ok, prawdopodobnie już to wiedziałeś.
Słuchanie bezpośrednio z witryny usługi jest łatwe, ale ma tę wadę, że wymaga otwartej karty w przeglądarce. Może to być trochę denerwujące, jeśli masz otwartych wiele kart jednocześnie. Wiem, że nieraz odcinałem ulubiony utwór, ponieważ zamknąłem niewłaściwą kartę.
Właśnie tam pojawiają się rozszerzenia przeglądarki, ale niestety mogą być nieco trudne do znalezienia. Oficjalne wsparcie nie jest tak powszechne, jak większość użytkowników chciałaby. W niektórych przypadkach, takich jak Zune i Spotify, dzieje się tak, ponieważ usługa online ma własne oprogramowanie, które oczekuje się od użytkowników do pobrania.
Alternatywnie możesz użyć rozszerzeń, które nie są powiązane z żadną konkretną usługą. Niektóre przykłady dla Chrome to Radio Player Live [No Longer Available], który oferuje bezpłatny dostęp do setek internetowych kanałów radiowych i DropBox Audio Player, który umożliwia słuchanie plików muzycznych zapisanych na koncie DropBox przy użyciu prostych elementów sterujących odtwarzacza multimedialnego.
Najlepszym odtwarzaczem z Chrome jest prawdopodobnie Odtwarzacz Last.fm (nie musisz nawet rejestrować się w Last.fm, aby z niego korzystać, ale łatwiej jest znajdować utwory). Użytkownicy przeglądarki Firefox mają podobną opcję w postaci Fire.fm [No Longer Available]. Jeśli nie chcesz wkładać dużego wysiłku w znalezienie rozszerzenia, zalecamy skorzystanie z Last.fm na początek.
Wniosek
Podejrzewam, że stan odtwarzaczy muzycznych w przeglądarkach nie jest taki, jak wielu użytkowników tego chciałoby. Jest to najbardziej widoczne, gdy szukasz odtwarzaczy w sklepie internetowym Chrome i znajdujesz wiele opcji, ale tylko po to, by zdać sobie sprawę, że są oni wymienieni jako „aplikacje internetowe” zamiast rozszerzeń, co oznacza, że otwierają się na własnej karcie (a w rzeczywistości czasami po prostu przekierowują na stronę usługi) i nie pomaga w zakładce zarządzanie. Wybór odtwarzaczy muzycznych Firefoksa jest jeszcze mniejszy.
Mimo to istnieją pewne opcje, które wymieniłem powyżej. Jeśli nie chcesz z nich korzystać, musisz polegać na stronie internetowej dowolnej usługi. To wciąż niezła opcja, która skutecznie zmienia przeglądarkę w odtwarzacz muzyki.
Daj nam znać, jaką usługę muzyczną preferujesz i jak udało Ci się zmienić przeglądarkę w odtwarzacz muzyki.
Matthew Smith jest niezależnym pisarzem mieszkającym w Portland w stanie Oregon. Pisze i edytuje także dla Digital Trends.