Reklama
Niepokojący artykuł w „New York Post” podsunął gniazdo szerszeni, sugerując to Hulu będzie powoli dążyć do modelu biznesowego, który wymaga uwierzytelnienia. Innymi słowy, użytkownicy, którzy chcą oglądać określone treści - a może dowolne - będą musieli udowodnić, że są już abonentami telewizji kablowej.
Ten ruch nie jest bezprecedensowy. Jego ograniczona wersja jest już dostępny dla zawartości FOX w Hulu, Comcast pracuje nad własną usługą przesyłania strumieniowego dla abonentów telewizji kablowej, a HBO GO używa tego modelu od pierwszego dnia. Myślę, że jest to coś, z czym możemy być zmuszeni się pogodzić - i oto dlaczego.
The Thrashing Giants
Geekowie uwielbiają zachowywać się nieco zadowoleni z tego, jak zmieniają media poprzez piractwo, cyfrową dystrybucję i „głosowanie z moim portfel." Prześladowanie gigantycznych korporacji jest fajne, ale w końcu zaczynają się kręcić - a czasem uderzają coś.
Zarówno sieci nadawcze, jak i dostawcy usług budzą ogromne zamieszanie. W przeciwieństwie do RIAA na początku 2000 roku, który wydawał się oszołomiony i zdezorientowany rozwojem muzyki cyfrowej, dzisiejsze sieci i dostawcy usług są bardzo świadomi, że ich model biznesowy mógłby stać się nieaktualny, gdyby ludzie mieli niedrogi i łatwy dostęp do szerokiej gamy zawartość.
I uderzają na różnych poziomach. Tak, nerd furia zdołał powstrzymać SOPA, ale nowy, podobny rachunek prawdopodobnie zostanie opracowany w przyszłości. Tymczasem niewiele zrobiono, aby powstrzymać inne ruchy, które są szkodliwe dla konsumentów. Połączenie Comcast i NBCUniversal zostało zatwierdzone bez większego sprzeciwu, a wszystkie główne sieci coraz częściej wahają się, czy udostępniać treści do przesyłania strumieniowego. Co prowadzi nas do następnego punktu.
Cyfrowe wideo nie jest cyfrową muzyką
Główną przewagą rewolucji cyfrowej nad przemysłem muzycznym był niski koszt produkcji muzyki. Gwiazdy pop to projekty warte miliony dolarów, ale utalentowana osoba z gitarą i wykutym na zapleczu studiem może również stworzyć kogoś, kogo ludzie będą słuchać i zarabiać na tym. Zespół może zawsze zarabiać na koncertach, które stały się głównym źródłem dochodów większości współczesnych artystów.
Wideo jest inne. Zdecydowana większość treści - a na pewno wszystkie wysoce dochodowe - jest produkowana i stanowi własność bardzo dużych organizacji, takich jak NBCUniversal, CBS i Time Warner. Mimo że zatrudniają utalentowanych artystów i aktorów, to jest prawie niemożliwe, aby talent odszedł i założył własne udane przedsięwzięcie. Tworzenie oryginalnego programu lub filmu z polską wersją wymaganą przez większość widzów jest kosztownym przedsięwzięciem. Budżet wynoszący kilka milionów na stworzenie (i promowanie) filmu jest uważany za beznadziejnie mały. Tylko filmy dokumentalne mogą konsekwentnie generować zysk z tego rodzaju gotówki.
Nawet jeśli niektórzy utalentowani ludzie sami robią świetny film, muszą go rozpowszechniać, co oznacza - zgadza się! - negocjacje z głównymi sieciami. Chodzenie prosto do sieci Jak stworzyć własny internetowy program telewizyjny Czytaj więcej jest możliwe, ale oznacza spędzanie oburzającej ilości czasu goniąc za nadzieją zysków że wielki przebój filmowy lub popularny program telewizyjny przekroczą w ciągu godziny od premiery.
Zawarcie umowy z Netflix jest teraz możliwe, jak pokazuje ponowne wcielenie Aresztowanego Rozwoju i wprowadzenie innych oryginalnych treści. Ale Netflix ma własne problemy finansowe, z których większość jest spowodowana faktem, że kilka firm ma prawa do wszystkich treści, których pragnie większość ludzi. Netflix nie może umieścić niczego w serwisie, chyba że sieci posiadające treści grają w piłkę - a koszt uzyskania dostępu do takich treści stale rośnie.
Zapomnij o złości użytkownika na ceny. Prawdziwym zagrożeniem dla Netflix jest możliwość, że wszystkie główne sieci po prostu pomachają na pożegnanie, pozostawiając usługa bez treści nagłówkowych i bez zysku dla osób produkujących oryginalne treści do sprzedaży Netflix.
Oni też chcą rur
.MP3 był kluczem do muzyki cyfrowej. Pliki muzyczne wypalone z płyt CD były ogromne (w stosunku do pojemności pamięci dnia), co utrudniało ich udostępnianie. Dopiero wprowadzenie .MP3 sprawiło, że muzyka cyfrowa jest czymś, co ludzie mogą wkładać do pendrive'a lub udostępniać online, nawet jeśli są podłączone za pośrednictwem modemu 56 Kb / s lub sieci DSL 1,5 Mb / s.
Wideo online nie zostało jeszcze odebrane w formacie MP3. Pliki wideo są ogromne. Pobieranie wideo w wysokiej rozdzielczości to codzienny proces dla większości ludzi na obszarach wiejskich w rozwiniętych firmach i prawie wszystkich w krajach rozwijających się. Nawet film w standardowej rozdzielczości może potrwać kilka godzin.
Oznacza to, że oglądanie dużych ilości filmów, legalnie lub nielegalnie, jest czymś, co mogą cieszyć się tylko ludzie o dużej przepustowości. A kto jest właścicielem tej przepustowości? Często są to firmy, które są zainteresowane ochroną treści. Comcast, który jest znany z wielu prób ograniczenia przepustowości lub ograniczenia przepustowości, a także posiada większościowy pakiet akcji NBCUniversal, jest jedynym realnym wyborem dla dużych części Stanów Zjednoczonych.
Nawet firmy, które nie są właścicielami sieci produkującej treści, mają powód, aby chronić wartość wideo, ponieważ otrzymują z niego przychody. Prawie wszyscy główni dostawcy usług internetowych prowadzą również abonament kablowy. Po co pozwalać klientom uzyskiwać wideo online, kiedy można ograniczyć lub ograniczyć przepustowość i zmusić ich do uiszczenia opłaty za abonament kablowy? Ochrona konsumentów wymuszona przez rządy krajowe jest jedyną barierą dla tej rzeczywistości, a wszyscy główni usługodawcy lobbują z trudem, by ją zniszczyć.
To ponura przyszłość
Spójrzmy prawdzie w oczy - cyfrowa rewolucja wideo zbliża się do tej, która zmieniła przemysł muzyczny. Duże sieci widzą mniej widzów niektórych dużych programów, ale ludzie, którzy oglądali programy w dużych sieciach, nie zawsze sięgają po internetowe alternatywy. Zamiast tego często biegną do kanałów niszowych (które zwykle należą do tych samych sieci) lub treści cyfrowe (które ponownie należą do tych samych sieci lub są dostarczane na podstawie umów z podobnie).
Sieci produkujące treści w zmowie z dostawcami usług mogłyby po prostu wycisnąć z sieci alternatywne rozwiązania. Powolny postęp w ograniczaniu przepustowości, usuwanie sieci udostępniania plików (np The Pirate Bay, która jest obecnie prawnie zakazana w Wielkiej Brytanii), a ograniczenie zysków w przypadku rozwiązań alternatywnych, takich jak Netflix, sprawia, że wydaje się mało prawdopodobne, aby wideo stało się tak przystępne cenowo jak muzyka.
Nawet jeśli w jakiś sposób unikniemy obecnych dostawców usług, nasz coraz bardziej bezprzewodowy świat rzuca nas w paszę urządzeń mobilnych przewoźnicy, którzy już ustanowili precedens niskich limitów przepustowości, selektywnego dostępu do treści i wysokiej jakości usług opłaty.
Co może zmienić ten kurs? Dobrym początkiem byłoby skrócenie czasu obowiązywania prawa autorskiego, całkowity zakaz wszelkich ograniczeń przepustowości oraz finansowanie publicznie wspieranych sieci o wysokiej przepustowości przez kraje na całym świecie. Potrzebujemy również mniejszego formatu wideo wysokiej jakości lub znacznego wzrostu przepustowości. Wygląda na duże zamówienie - ale mogę śnić, prawda?
Źródło zdjęcia: Guillaume Paumier, Rose Fire Rising
Matthew Smith jest niezależnym pisarzem mieszkającym w Portland w stanie Oregon. Pisze i edytuje także dla Digital Trends.