Niedawno T-Mobile posunął naprzód plan, aby niektóre usługi przesyłania strumieniowego, takie jak Netflix, Hulu i HBO, nie wliczały się do limitów danych mobilnych. Możesz rozpoznać to jako program Binge On. Brzmi dobrze, prawda?
Pomyśl jeszcze raz. Już odkryliśmy dlaczego to właściwie okropne wieści T-Mobile pozwala na nieograniczoną liczbę serwisów Netflix, a to zła wiadomość dla nas wszystkichZezwalanie Netflixowi na przesyłanie strumieniowe, nawet gdy masz maksimum danych, brzmi świetnie, prawda? Ale może to oznaczać zgubę dla przyszłości Internetu, jaki znamy. Czytaj więcej , ale wygląda na to, że ten program okazuje się problematyczny również na inne sposoby.
Jednym z drobnych szczegółów drukowania usługi Binge On jest to, że wszystkie formy przesyłanego strumieniowo wideo są zredukowane do 480p jakość - i najwyraźniej obejmuje wideo z usług, które nie są nawet częścią programu Binge On, na przykład Youtube.
Jeśli więc zapisałeś się do programu Binge On, zauważysz, że filmy z YouTube wyglądają gorzej
i nadal wliczasz się do limitu komórkowej transmisji danych. I niefortunne jest to, że jest tylko jeden sposób na rozwiązanie tego problemu: całkowicie wyłączyć Binge On.Aby to zrobić, przejdź do strony internetowej T-Mobile i zaloguj się na swoje konto. Przejdź do profilu konta, kliknij sekcję Ustawienia multimediów i wyłącz tam funkcję Binge On.
Zdajemy sobie sprawę, że jest to duży cios dla niektórych z was, ale nie pozwólcie, aby pochłonęło to korzystanie z streamingu. Gdy korzystasz z Wi-Fi, nadal możesz oglądać mnóstwo niesamowitych filmów z te usługi przesyłania strumieniowego telewizji i filmów Odetnij przewód na zawsze dzięki tym 15 kanałom telewizyjnymTelewizja kablowa spada, ponieważ Internet zapewnia tanią rozrywkę na żądanie. Oto 15 najlepszych usług przesyłania strumieniowego telewizji, które pomogą Ci odciąć przewód. Czytaj więcej .
Czy korzystasz z funkcji Binge On w T-Mobile? Dlaczego lub dlaczego nie? Daj nam znać, jak się czujesz w komentarzach poniżej!
Źródło zdjęcia: YouTube Mobile przez d8nn przez Shutterstock
Joel Lee ma tytuł licencjata w informatyce i ponad sześć lat doświadczenia zawodowego w pisaniu. Jest redaktorem naczelnym MakeUseOf.