Reklama
Flixable stał się najlepszym sposobem przeglądania katalogu Netflix.
Netflix nigdy nie ułatwiał wyszukiwania rzeczy do oglądania. Wobec ile danych ma firma o swoich użytkownikach Jak Netflix zarabia pieniądze?Netflix to największa usługa strumieniowego przesyłania wideo na świecie. Obsługuje 190 krajów z ponad 109 milionami użytkowników. A wszystko to bez reklam rujnujących oglądanie. Więc w jaki sposób Netflix sprawia, że ... Czytaj więcej , zalecenia, które wydaje, są rozczarowująco niewyobrażalne i powtarzalne. Szkoda, bo ilość treści w serwisie jest oszałamiająca. Wystarczy spojrzeć na niektóre klejnoty, które się czają tajne kody Jak wprowadzić tajne kody NetflixKorzystanie z tajnych kodów Netflix wymaga trochę zabawy. Czytaj więcej .
Kilka stron próbowało zapewnić lepszy sposób przeszukiwania katalogu, ale piękno Flixable tkwi w jego prostocie.
Użyj zakładki, aby przechodzić między filmami i programami telewizyjnymi. Pod zakładką znajdują się proste, ale skuteczne filtry. Możesz wyszukiwać według gatunku i oceny IMDb i porządkować wyniki na różne sposoby. Oferuje również przesuwany pasek na datę premiery. Na przykład możesz wybrać filmy, które trafią do kin między 1966 a 1971 rokiem.
U góry strony możesz kliknąć Opuszczanie, aby znaleźć programy i filmy, które Netflix wkrótce usunie z katalogu. Zawsze warto tu mieć oko, Netflix usuwa treści prawie codziennie, a nie chcesz przegapić czegoś zabawnego.
Istnieje również zakładka dla popularnych i oryginalnych treści Netflix.
W chwili pisania tego tekstu Flixable działa tylko w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Holandii i Finlandii.
Czy Flixable stał się istotną częścią Twojego repertuaru do oglądania filmów? Daj nam znać w komentarzach poniżej.
Źródło obrazu: Mactrunk /Depositphotos
Dan to brytyjski emigrant mieszkający w Meksyku. Jest redaktorem naczelnym siostrzanej strony MUO, Blocks Decoded. W różnych okresach był redaktorem społecznym, kreatywnym i finansowym w MUO. Każdego roku można go spotkać w salonie wystawowym na targach CES w Las Vegas (ludzie PR, sięgnijcie!), A on robi wiele zakulisowych witryn…